Strona 91 z 150

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 13:04
autor: anetka607
ooo to strasznie tanio... mi kolezanka mowila ze 200zl placili

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 13:12
autor: aniawlkp86
wiesz to po znajomości to może taniej :-D no ale tyle brat A płacił za każdą kotkę,a 3 sterylizowali u tego weta

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 13:17
autor: anetka607
a to na pewno hehe

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 16:13
autor: mal
zadzwonilam do weta i nie musze z kotem jezdzic, dostal antybiotyk o przedluzonym dzialaniu, inaczej jest z kotkami ...bo w sumie u nich powazna operacja, chodza w opatrunku i seria zastrzykow,
powiem że dziwnie jakoś tak bowiem zarówno Gwiazdunia jak i Czarna miały po dwa zastrzyki ,trzeciego nie musiały brać bo wszystko dobrze się goiło a też miały
antybiotyki o przedłożonym działaniu ,to samo Lutek miał dwa zastrzyki antybiotykowe również o przedłożonym działaniu,trzeciego nie musiał już dostać a był kastrowany ledwo miesiąc temu ,no ale skoro wet Tobie tak powiedział to wie przecież co mówi :ico_sorki: byle wszystko się kotkowi zagoiło a będzie dobrze :-)

Ania myślaam że wasza kotka jest juz wysterylizowana jak ją braliście :ico_sorki: nie wiem czemu sądziłam ze kocia ma ok dwóch lat a tu będziesz musiała ja wysterylizować,a ile ona teraz ma miesięcy ?

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 16:21
autor: aniawlkp86
mal no nie sterylizowana była,bo poprzedni właściciel dawał jej tabletki chyba albo zastrzyki,nic nie wiem bo dzisiaj dopiero facet miał wysłać mi jej książeczkę zdrowia....którą już miał wysłać w poniedziałek... tak więc czekam,bo nawet nie znam jej dokładnego wieku itp,wiem,że ma niby 2 lata,teraz jak nie dostanę najpóźniej do poniedziałku książeczki to jak do faceta zadzwonię to już mu współczuję jaką wiązankę dostanie

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 18:26
autor: NICOLA_1985
Ania jak tak się ociąga z tą książeczką to albo jej może wcale nie mieć... albo ma coś innego do ukrycia... :ico_noniewiem: czemu nie dał Ci jej od razu razem z kotką?? tak trudno mu było wręczyć kota razem z książeczką?? coś mi tu śmierdzi.... :ico_noniewiem:

anetka nie przejmuj się , nic mu nie będzie ... :ico_oczko: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: nie on pierwszy i nie ostatni stracił swoje klejnoty :ico_oczko: może teraz wygląda jak 7 nieszczęść ale szybko zapomnicie o sprawie.. :-) :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: najgorsze macie już za sobą :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 19:07
autor: aniawlkp86
Ania jak tak się ociąga z tą książeczką to albo jej może wcale nie mieć... albo ma coś innego do ukrycia... :ico_noniewiem: czemu nie dał Ci jej od razu razem z kotką?? tak trudno mu było wręczyć kota razem z książeczką?? coś mi tu śmierdzi.... :ico_noniewiem:
mówił,że żona mu nie wyjęła książeczki a on nie wiedział gdzie jest i miał zaraz wysłać
dałam mu adres od razu i niby potem wysłał zwykłym listem...ale ani do mnie nie doszło ani do niego nie wróciło....
dzisiaj miał wysłać poleconym i miał mi podać nr nadania i cisza...

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 19:24
autor: mal
Ania podejrzewam że tej książeczki zwyczajnie się nie doczekasz bo..... pewnie nigdy nie miał i nie prosił o książeczkę weta ,chociaż nasza wetka od pierwszej wizyty sama powiedziała że założy kotu książeczkę ,wiesz wcale się nie zdziwię jak kot nigdy weterynarza nie oglądał u poprzednich właścicieli :ico_sorki:
podawanie na dłuższą metę tabletki też nie jest dobre i najlepszym sposobem jest jednak sterylizacja kotki,zresztą sama zauważysz różnicę w zachowaniu bo będzie na pewno spokojniejsza niż jest obecnie

piszesz ze wet u was bierze za sterylizację kotki 80 zł ,wierz mi to nie jest dużo a powiedziałabym że to jest okazja ,w sumie arz dać 80 zeta i mieć już na zawsze spokój to się bardzo opłaca

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 19:24
autor: NICOLA_1985
no nie wiem.. ja bym mu nie wierzyła .... :ico_noniewiem: kręci i tyle... żona nie dała, on nie wiedział gdzie jest, wysłał ale zaginęło... a teraz znowu problem ma z odezwaniem się... podejrzane ...

Re: koteczek w domu

: 11 gru 2012, 19:28
autor: NICOLA_1985
no 80 zeta za sterylke to serio malutko , moje kotki były sterylizowane i to był koszt 200 zł i za pewne dlatego kosztowały po 200 zł.. ale koszt jednorazowy i git teraz jest spokój przynajmniej...
a tabsy anty albo zastrzyki wywołują u kotek raka... :ico_noniewiem: ja bym nie faszerowała kota taką chemią...

mal masz racje, ja też pisałam wczesniej dokładnie to samo Ani.. moim zdaniem kot mógł nie mieć nigdy książeczki założonej... ani weta nie widzieć.. kto wie czy nie jest zarobaczona... :ico_noniewiem: no chyba, że Ania już była ją odrobaczyć.. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: