jutro ide do gina i zapewne zrobi mi USG i zobaczymy,ale nie sadze bo juz by cos mi rczej było,a jak byłam u niego 2 tyg temu to wszystko było ok dlatego dał mi tabletki na wywołanie @ i w 4dc miałam zaczac brac wlasnie tabletki na stymulacje jajeczkowaniaa może jesteś w ?
Nie nie bylismy mój R napewno płodny bo 3 lata temu synek mu zmarł jak miał pół roczku takze raczej o niego sie nie martwie...a ze mna hmm tak naprawde zaczelismy sie starac od listopada 2009 a wczesniej z 2 miesiace jak skonczyłam tabletki anty na torbiela to krwawiłam i podobno wtedy poroniłam tak mi mówili w szpitalu,ale ja cos w to nie wierzeprzeraszam, ze zapytam, jeśli nie chcesz nie odpowiadaj - byliście w poradni leczenia bezpłodności?
Nie wiem co mi sie dzieje coraz bardziej zaczynam się załamywac płacze po kontach R juz ma dosc czasami bo co on biedny moze,a w pracy mnie dołuja,ze zapewne zaczełam przekwitac wybacz troszku ci sie wypłakałam