Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

21 lis 2008, 11:49

Oj, Kochane, ale napisałyście w czasie mojej nieobecności :ico_brawa_01: .
Przeczytałam wszystko, ale trudno odnieść się do każdej wypowiedzi :ico_wstydzioch: .
Musieliśmy instalować nowego windowsa, brakuje mi teraz prawie wszystkich programów, których używałam :ico_zly: .
U Kluska wczoraj była lekarka na prywatnej wizycie domowej. Mały ma masę czerwonych plam na ciele, które w dotyku przypominają tarkę. Mam używać do prania płatków mydlanych (możliwe, że to uczulenie na lowellę). Pyza jest buntownik i strasznie zaczyna kląć (k*** jest używana tak często, że nie wiem co z tym robić. Oczywiście nie zwracam uwagi, ale denerwuje mnie już to).
U nas leży trochę mokrego śniegu, a na chodnikach kałuże. Dziś rano, kiedy szłyśmy z Pyzą do sklepu, każda kałuża była zaliczona :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

21 lis 2008, 12:06

A może już do świąt się szykuje? :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Paulina446
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:42

21 lis 2008, 13:04

Witam
A Nicolka spi od wczoraj :ico_oczko: :ico_haha_02:
A mój Kacper dosyć, że wstaje przed 7 to jeszcze się w nocy na kaszke budzi :ico_placzek:

A moj synus dzisiaj pierwszy raz powiedział komam mame :-D ach, aż sie rozpłynęłam :064:
Też nie lubie jak M gdzieś wyjeżdża, ostatnio był 9 dni w delegacji to myślałam,że oszaleję :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

21 lis 2008, 16:41

Hej hej ;-)
A ja juz sama w domku z dziecmi,tylko ze dzieci moje kochane teraz sobie spia,a u nas jest juz Bialooo ;-) Najgorsze jest tylko to ze u nas sa takie straszne burze sniezne.. i normalnie sie boje o mojego mezulka.. kurde .. oni maja tyle kilometrow jechac przy takiej pogodzie.. jest taki silny i mocny wiatr i do tego snieg i taka ciapa.. i pewnie slisko jest.. Oj martwie sie i to bardzoo.. Razem z tesciowa sie tak martwimy i przezywamy to .. ale mam nadzieje ze szczesliwie zajada i przyjada..
Jak usypialam Nicolke to sie bala malutka bo tak mocny wiatr tak zaluzjami trzaskal.. no ale na szczescie jakos zasnela.. Maarcusek tez sie juz troche przebudzil.. no ale jakos zajada.. Bedzie dobrze napewno.
A moj synus dzisiaj pierwszy raz powiedział komam mame ach, aż sie rozpłynęłam
Wielkie :ico_brawa_01: dla Kacperka to musi byc piekne uczucie uslyszec takie slowa od swojego dziecka ja czekam cierpliwie na te momenty jak moje dzieci mi zaczna mowic takie piekne rzeczy ;-)

Gabi,Magda super ze sie wam podobalo to porownanie o rybce.. ale ja tak czuje po prostu.. i dlugo nie umiem bez mojego meza byc..niech szybko i szczesliwie zajedzie i wraca ;-)Trzymam kciuki za nich..i za ta okropna pogode.. :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

21 lis 2008, 16:56

Kristi, wiem, że się martwisz. To normalne. Życzę, abyś szybciutko odebrała telefon od męża, że już dojechał na miejsce.
U nas też pada. Na zmianę- raz śnieg a raz deszcz. Szkoda. Pyza tak czeka śniegu i lepienia bałwana.
Ja właśnie "kupiłam" na Allegro Pyzie kuchenkę na gwiazdkę.Nie wiem, co kupić Kluskowi.
U nas na Mikołajki daje się tylko jakiś malutki drobiazg.

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

21 lis 2008, 17:05

Mama_Ania dzieki za slowa otuchy ;-) Ja tak okolo 17 00 zadzwonie do mezulka i powie mi gdzie sa i jakie maja warunki pogodowe.. alez ta pogoda jest straszna..
Ja sama niewiem jeszcze co kupie dzieciom na Gwiazdke a co na Mikolaja.. Jeszcze o tym nie mysle,ale my tez tak robimy ze na Mikolaja cos malego a wiekszego na Gwiazdke,pomysle o tych prezentach do moich maluchow ..

Ok ja uciekam bo normalnie sie grzmi.. i juz mi blyslo po oczach i sie boje paa

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

21 lis 2008, 20:45

wstaje przed 7 to jeszcze się w nocy na kaszke budzi :ico_placzek:
ojej to strasznie cięzko, a próbowałaś <go odzwyczajać???
A moj synus dzisiaj pierwszy raz powiedział komam mame :-D ach, aż sie rozpłynęłam
Brawo brawo :ico_brawa_01:
Kristi, zazdroszczę Ci sniegu,
I życze obys jak najszybciej skontaktowała się z mężem...że juz dojechał.
Witaj Aniu, fajny pomysł z kuchnią :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

21 lis 2008, 22:28

Madziu, jak Twoje zatoki?

Paulina
A moj synus dzisiaj pierwszy raz powiedział komam mame :-D ach, aż sie rozpłynęłam :064:
Super uczucie. Takich chwil się nie zapomina... :ico_brawa_01:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

21 lis 2008, 22:36

Madziu, jak Twoje zatoki?
no jak narazie biore (drugi już) antybiotyk i sudafed, bo pierwszy nic nie pomógł, no zoabaczymy ale chyba jest lepiej.

Kristi, no jak tam mężuś się juz odezwał?

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

21 lis 2008, 22:52

Współczuję, bo wiem, czym jest ból zatok :ico_zly:

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość