Witam serdecznie,wpadłam dosłownie na chwileczkę się przywitać.
Dziś ostatni dzien samotnosci bo kolejne 9 dni spędzę z mężulkiem bo mu się urlop zaczyna.Podejrzewam że czas upłynie na leniuchowaniu,no może czasem jakiś mały spacerek i tyle.Za bardzo szaleć to przecież nie mogę,zwłaszcza teraz jak leki odstawiam.
Ja mialam dzis USG ale nie wiem kto u mnie mieszka,wiem,ze dzidzia zdrowa i wazy 250 gram
Dokladnie najważniejsze że zdrowiutki.
ostatnio wpadła moja siostra i oglądała zdjecia z USG z 12 tyg.Powiedziała ze ona jest pewna ze mam w brzuszku Groszka a nie Fasolkę.Ja też mam takie przeczucie.Tylko mój maż się upiera przy dziewczynce.Ciekawe kto ma rację