Strona 94 z 595

: 27 wrz 2007, 18:34
autor: Duszka
urmajo ahhh te dwa pulpeciki wystające normalnie by całować sie chciało :ico_buziaczki_big:

: 27 wrz 2007, 20:02
autor: gozdzik
beatris75, ale Ci Amelka slicznie siedzi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
urmajo, hihi ale Majeczka ma ślicze pucułki :-D :-D miodzio
Julka jeszcze nie spi chyba bede musiała wkroczyć bo M ja usypia
pogoda była u nas znośna zaliczylismy dwa spacerki i wizyte u babci

[ Dodano: 2007-09-28, 06:20 ]
Witajcie o poranku :ico_spanko:
Nocka upłyneła nam na wielluuu poobudkach zaraz jak sobie nie zrobie mega :ico_kawa: to :555:
Czy ktoś jeszcze chce?

: 28 wrz 2007, 07:19
autor: Aga26
Witajcie marcóweczki :ico_oczko:
gozdzik ale z Ciebie ranny ptaszek :ico_szoking:

U nas nocka minęła spokojnie. Wczoraj na wieczór Emi dostała 120 ml Sinlaca (bo moje cycusie coś sobie zastrajkowały) do tego to co w cycach było no i zasnęła. Obudziłą się po 2 więć wzięłam ją do łóżka ale nie chciała jeść. Przytuliła się i zasnęła. No i tak przespałyśmy do 6 :-D

urmajo super fotka

Emi właśnie leży na łóżku i bawi się z kotem :-D

: 28 wrz 2007, 08:10
autor: Duszka
witam dziewczyneczki!!!


nocka do d..... dzień sie też jakoś pochmurno zaczoł i sobie teraz pada :ico_zly: a synek ma jechac na wycieczke nad morze z klasą niewiem może ich zawrócą na lekcje

puki co ide se zrobic śniadanko a Mela biega w chodziku niedobra :ico_nienie: :ico_zly: nie wyspałam sie :ico_haha_02:

: 28 wrz 2007, 09:32
autor: urmajo
witajcie
U nas nocka znośna, standardowo kilka pobudek na jedzonko.

Pogoda do d..... Ciemno, buro, ponuro i leje. Synek w przedszkolu, a mała w łóżeczku, właśnie obudziła się po 20 minutach drzemki :ico_zly:

Wczoraj Majka zrobiła kupkę ze śluzem i krwią i teraz nie wiem, czy to reakcja na jabłko, sok jabłkowy, czy może na chleb z dynią, który zjadłam? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Już brak mi sił na tą alergię pokarmową :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 28-09-2007, 09:33 ]
Aaaaa oczywiście bardzo dziękujemy za komplemenciki odnośnie fotki.

: 28 wrz 2007, 11:01
autor: Duszka
[size=150]a teraz Amelka pokaże swoje ząbki[/size] (qrde ale słabo widać)



Obrazek Obrazek

: 28 wrz 2007, 11:40
autor: urmajo
beatris75 widać wystarczająco. Piękne te zębole, a jak ich dużo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 28 wrz 2007, 12:08
autor: Duszka
no syskie cy :ico_haha_01: :ico_brawa_01:

: 28 wrz 2007, 15:44
autor: nana
cześć marcóweczki!
Jaka tu cisza, spodziewałam się że będę miała tyle do czytania, a tu szok :ico_szoking:
A umnie dolina :ico_placzek: nocka 2godz. płaczu Michasia właściwie niewiadomo dlaczego, jak go nosiłam i bujałam czego normalnie nierobię to było ok, tylko sobie głosno stękał, mruczał! Ale jak tylko chciałam go położyć do łóżeczka to płacz niemiłosierny :ico_sorki: dałam mu panadol to padł, ale jak wstał rano to taki niemrawy, smutny :ico_noniewiem:
A popołudniu spał zaledwie 1,5, co do niego to niepodobne, a i co ciekawe ciągnąłby dzisiaj tylko cyca :ico_puknij: Teraz siedzi u mnie na kolanach oczy ma zamknięte i pojękuje, bo padne :ico_szoking:tak mi nic niejest więc chyba to zębole (oby)zrobiłam zdjęcie,puszczę to wieczorkiem, jak będzie więcej czasu...W kazdym bądz razie czekam na męża i jedziemy do lekarza, cholercia co to za głupi okres z tymi lekarzami :ico_zly: niech się już to skończy, a sio...
urmajo, beatris75, fajne zębole my niestety nie możemy się pochwalić, bo takowych nie posiadamy :ico_oczko:

: 28 wrz 2007, 16:24
autor: urmajo
nana biedny ten Twój Michaś.

A ja dziś ugotowałam mojej córeczce marchewkę z ziemniaczkiem. Specjalnie zakupiłam warzywka w ekologicznym sklepie i co.......... nie chciała jeść. Co prawda ze słoiczka tez niewiele zjadała, ale przynajmniej się tak nie krzywiła. Ja myślę, że nie będzie z nią łatwo. Może to będzie tadek niejadek. Na razie tylko cyc jest ok. :ico_olaboga: Ze smoczka nie chce pić, z kubka nie chce. Co to będzie jak ja wrócę do pracy? :ico_noniewiem:

[ Dodano: 28-09-2007, 17:02 ]
Ale tu dzisiaj pustki :ico_szoking:
Gdzie się podziewacie? U nas pogoda domowa lub barowa. Zależy co komu wolno