dodam,że zdecydowanie jestem za porodem SN ,chyba że są komplikacje albo wskazania do CC to wtedy nie ma wyjścia,ale CC na życzenie mówię NIE
wiele matek potem żałuje tej decyzji bo długo dochodziły do siebie,choć są takie co bardzo szybko dochodzą do siebie (przykład bratowa A,miała 3 CC ale tylko dlatego,że miała wąską miednicę i dziecko by nie przeszło

bardzo szybko dochodziła do siebie i robiła co chciała,ale nie dźwigała)
rodziłam tylko SN i cieszę się z tego bardzo! fakt,okropnie bolało,pierwszy poród był wywoływany podwójną dawką oxytocyny,męczyłam się prawie 24 godz ale dałam radę,w drugim porodzie na szczęście zaczął się tydzień przed terminem,od pierwszego skurczu 12 godz jednak tych takich bolesnych tylko niecałe 4 godz ,nagroda po porodzie piekna w postaci córeczek
więc jeśli można rodzić SN to nie wybierać CC na zyczenie - takie moje zdanie
ale CC bo są wskazania to tak
boję się operacji jak niczego innego i jak nie muszę to pod nóż nie pójdę
