ale sie dziś nałaziłam
masakra
igor cały Boży dzień na rowerze śmigał
bawet nie chciał na obiad przyjść
musiałam na niego nakrzyczeć bo po dobroci sie nie dało
u nas na osiedlu jest 5-ciu chłopaków w wieku 3-6 lat wiec oni normalnie szaleją
gonią sie, grają w piłkę, jeżdzą rowerami
dobrze że to jest droga jednokierunkowa wewnetrzna także bardzo mało samochodów tam jedzi, praktycznie tylko te do posesji
stałam chyba ze dwie godz dzis z koleżanką na zmiane bo wiadomo oni przecież nie mogą być sami, ktos musi ich godzić
igor teraz w ogóle nie chce do dziadków chodzić, ma kolegów wiec nie są mu juz potrzebni
a szymek jak to szymek..coraz mniej mi chce spać, dzisiaj np od 9-13.00 nie spał
ja juz byłam nerwowa
zanał na 40 min
ale potem szybko zasnął i spał chyba z 2,5 godz
łazi po pokoju
nawet dorwał sie do doniczki, bo ziemia była wysypana
co chwilę sie gdzieś puknie
i nawet zaczął mi na schody sie wdrapytać
bede musiała juz pomyśleć o barierce
jest czasami ciężko wiadomoJak jest u was dziewczyny? Jak dajecie radę? Jakoś na pewno ale podziwiam, podziwiam
ale ja juz sie przyzwyczaiłam
nie ma innej opcji, nikt nie zrobi tego wszystkiego za mnie
[ Dodano: 05-07-2011, 21:26 ]
spadłamznieba mój szymek też ma katar
sama zielonizna mu leci z nosa
ale teraz stwierdziłam ze tylko rano miał tak mocno, potem w ciągu dnia może tylko raz mu wyciągałam fridą
ja mu psikam do noska i leci mniej
co do spania to mój szymon tez lubi soac w takiej pozycji jak twoją córeczka
w ogóle on bardzo lubi spac na boczku i zawsze trzyma w ręce pieluszke