też tak słyszałam, że mogą być max.3 cesarki, ale jak zachodzi w kolejne ciąże, a naturalnie z jakiegoś powodu nie może rodzić? Ogólnie to ona taka trochę patologia, jej wypowiedzi, podejście do dziecka, no straszne
teraz już nie ma limitów na ilość przeprowadzonych cc, kiedyś było, że max 3 razy a pare lat temu (około 2 lata temu) się to zmieniło
ja leżałam na sali (na początku ciąży z krystiankiem bo groziło mi poronienie) z 21letnią dziewczyną która miała 3 cc, za pierwszym razem córke urodziła pozniej syna po roku czasu a za trzecim razem blizniaki ( akurat jak byłam w szpitalu miała robione to 3 cc)
[ Dodano: 19-09-2011, 22:41 ]
ja nie byłam przerażona ilością zrobionych cc tylko jej wiekiem i tym jak ona sobie poradzi z niespełana 3 latką, dwulatkiem i dwoma bliźniakami....
elibell gratuluję, dzielna byłaś.
A co do porodu to też bym wolała naturalnie, ale niestety natura czasem zawodzi. A po cc tydzień czasu wyjęty z życiorysu... nie polecam, ale jak trzeba to trzeba i już. Dobrze, że wymyślili też takie rozwiązanie bo za czasów naszych babci i prababci pewnie wiele kobiet i dzieci umierało