Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

07 sty 2009, 19:28

Jagodka,z tego co juz wysylalam to tak mniej wiecej 7 szt. ciuszkow takich lekkich (te nextowskie np. koszulki sa baaardzo cieniutkiei malo waza)to ok 9f przesylki do PL nieubezpieczonej+ 1,5f koperta babelkowa.....a taka paczuszka ok 2 kg ale ubezpieczona to jakies 14f-zalezy na ile ubezpieczasz :ico_noniewiem: ...jak ja wysylam np.3 gry na playstation dla brata to wysylka 5f....a czasem taniej jak tylko jakas bluzka czy cos :ico_noniewiem: malych przesylek nie ubezpieczam nigdy ale wieksze chyba warto :ico_noniewiem: ....przesylka z nexta do domu to koszt 4f :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-01-07, 18:31 ]
Doris,to sie umow z sasiadka na kawke :ico_noniewiem: troche sie rozerwiesz :ico_noniewiem: ale ogolnie to wiem co masz na mysli...marnosc taka :ico_noniewiem:

matko,te spodnie z nexta na 1,5-2 latek to ona mi chyba za rok bedzie miala dobre :ico_noniewiem: ....a koszulka na 12-18 to tak moze na lato bedzie...moja corka to malenstwo doslownie :-D

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

07 sty 2009, 19:39

GLIZDUNIA, sąsiadka pracuje... więc wiesz nie ma tyle czasu co ja...

a co do ciuszków, to Kinga na święta dostał bluzkę z reserved-kids właśnie na 1,5-2 latka i też w tym tonie. więc chyba te rozmiarówki jakieś dziwne

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

07 sty 2009, 19:41

Doris,aha a ja myslalam ze w domu siedzi z dzieckiem :ico_noniewiem:

a rozmiarami mnie pocieszylas...albo obie sa takie pycie albo rozmiarowki poprostu zawyzone

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

07 sty 2009, 19:47

jakoś mi tak smutno tutaj... w Gdańsku jak byłam to narzekałam, że A. daleko, teraz jesteśmy razem, ale jednak osobno...

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

07 sty 2009, 19:50

a moja ma ten rozmiar 1,5-2 dobre, ten 1-1,5 takie na knap bardzo, czyzby jakis mały gigancik z niej był :ico_haha_01: zauwazyłam ze 92 bluzki z długimi rekawkami ma juz za krotkie :ico_szoking:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

07 sty 2009, 19:55

Lady,mi sie wydaje ze Maya i Kinia sa poprostu bardzo szczuple..Maya ma wszystkie ciuszki za szerokie a Milka to napewno jest od nich kraglejsza wiec to sie pewnie wynosi na niej lepiej :ico_noniewiem:
slicznie Milce w zielonym :ico_brawa_01: ladne to zdjecie w podpisie... :-D

a ja zrobilam wlasnie Mayci francuza-pierwszy raz....siedziala mi na kolanach i zrobilam tak cichaczem,mam focie oczywiscie...aj bedziemy wymyslac fryzurki :ico_haha_01: :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-01-07, 19:12 ]
a ja tu sama chwilowo zostalam?hmm...

Maya oglada dobranocny ogrod i zajada parowke..i skoro udalo sie ja przetrzymac bez drzemki to dzis idzie spac wczesniej :-D oby...slaba jest mocno juz od godziny...i juz ma zawiasy takie przy bajce :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

07 sty 2009, 20:33

:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Zadzwonilam do Duzego do Indii
Masakra
Misiek wyje juz od 40 minut. Nie wiem cosie dzieje! Masakra! Rycze razem z nim, nie wiem co mam robic ;( Jest takizmeczony, a taka histerie urzadza. Jestem przerazona.. I nie ma kto pomoc.
Zadzwonilam do taty, to mnie zjebal ze histeryzuje i zaczal sie drzec..
Dotego lekarka mowila, ze jak Mis bedzie mocno swiszczal i mial problemy z oddechem, toszybko wsiadac w autoijechac do najblizszego szpitala na inhalacje. A ja nonono nawet prawka nie mam! Rodzice daleko.. I maja juz dosc moich prosb i spraw..
:ico_placzek: jestem załamana..

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

07 sty 2009, 20:36

ja jestem glizdunia cały czas, tylko kapałam Milke i teraz juz układa sie do snu, sciagneła sobie skarpetki i na nowo probuje je zakładac..
ide dokonczyc sobie kolacje, ja nie wiem co zas sie ze mna dzieje ze mam takie ssanie, a wogole to od dzis zas sobie załozyłam ze zaczne cwiczyc, zeby dobrze wygladac na wiosne i w sumie nie chce juz z kg zejsc, no chyba ze moze ze 2, ale bardziej brzuch chce znowu "spłaszczyc"..

[ Dodano: 2009-01-07, 19:39 ]
julii wez sie w garsc i probuj małego uspokoic i jak tylko sie wyciszy zrob mu te wziewy to mu na pewno pomoze..kurna wspołczuje ci tej sytuacji..no ale zachowaj spokoj, bo jak Misiek widzi ze płaczesz to tez jeszcze bardziej bedzie płakał..

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

07 sty 2009, 21:19

Hej!
przyszłam się odstresować, bo mam dziś jakiś podły dzien...Hanię chyba męczą te 3 trójki i daje czadu...do tego J znów mnie okłamał...albo inaczej...nie mówi mi prawdy...oczywiście nawet nie wie, że to może być powód mojej złości! zaraz sobie idzie na tenisa...wrrrrrrrr................mam dość!
ale widzę, że Juli ma większe problemy...no kochana, trochę musisz chyba się postawić do pionu. Ja rozumiem, że sama z chorym dzieckiem...ale trzymaj się! nie panikuj na zapas...tak to już jest w chorobie, że dziecko płacze i nie wiadomo o co chodzi...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

07 sty 2009, 21:22

Juli,Lady dobrze radzi...wycisz sie....wycisz malego,nie wiem co na niego dziala,przytulanie,noszenie a moze jakas bajka na kompie...cos co pomoze mu zlapac oddech na chwilke....a pozniej inhalacje....i moze usnie..biedaczysko zmeczony bardzo juz jest pewnie :ico_noniewiem:

u mnie juz cisza....19.00 Maya miala odlot-to mi sie podoba :ico_haha_01: :ico_oczko: ..oczywiscie probowala wymyslac zeby nie spac...ale poszeptalam jej do uszka,zamknij oczka,przykryj sie misiem i to juz byla potem kwestia chwili :-D ...i te jej postacie i ludki z tego domku,koleguja sie z tymi zwierzetami z arki i chodza sie razem kapac do kaczuszek :ico_haha_01: :ico_oczko: na zjezdzalnie...no a potem obowiazkowo ida do sypialni i stoja rowniutko na parapecie i wygladaja za okno....czekaja na rano az sie Maya zbudzi to zejda z nia na dol :ico_oczko: ...wczoraj wsadzila je do wiaderka i tak je transportowalysmy a dzis nosilam na raty bo tyle ich jest :ico_haha_01: a absolutnie nie moze zadnej zapomniec :ico_nienie: :ico_haha_01: ...

aa..i wazylam Maycie...10,4....ciekawe ile mierzy ale to juz ciezka sprawa zeby sprawdzic :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-01-07, 20:24 ]
Zborra,no zeby to....zeby..poprostu przetrzymac trzeba...ale juz ich duzo nie zostalo... :ico_noniewiem: ....tylko ten Twoj J. cos zas namieszal co?ach no moze na roozluznienie piwko i czekoladka?albo lody? :-)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość