nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

20 lis 2011, 21:20

a ja jestem pewna,że byście dały, bo kto jak nie kobieta, kobieta to zdecydowanie silniejsza płeć i naprawdę zniosą wiele. Pewno dlatego to my rodzimy :ico_haha_01:
też tak uważam, że potrzeba matką wynalazku i jakby trzeba było to dałoby się radę bo nie byłoby innego wyjścia

karina22 dzielna i twarda babka z Ciebie! :ico_brawa_01: Szkoda, że malutka nie będzie miała tatusia, ale w sumie jak jest taki jak mówisz, to lepiej, żeby go nie miała, bo taki człowiek nie nadaje się na ojca. Tacy powinni być bezpłodni! oo!

[ Dodano: 20-11-2011, 20:24 ]
dziewczyny mam do was pytanie bo moja mała ma na lewej nóżce jedną fałdkę wiecej niż na prawej to moze byc związanie cos z bioderkami?
ja się na tym nie znam, ale dziewczyny pisały, że takie coś to powód do sprawdzenia tego u lekarza, a najlepiej na usg bioderek, bo to może oznaczać jakieś nieprawidłowości, ale nie musi

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

20 lis 2011, 21:33

u mnie tez porod z eliza byl dlugi
No u mnie około 6 godz takich bóli i choć bardzo bolało ,płakałam błagałam to widzę sama po sobie że z każdym dniem coraz bardziej zapominam i nie mogę się doczekać kolejnej ciąży ,brzuszka i porodu bo teraz chciałabym go bardziej świadomie przeżyć.
I również miałam bóle krzyżowe, to jest dopiero cholerstwo.
Między mną, a moją siostrą jest 8lat różnicy
Miedzy mną moją siostra jest 5 i też to za duża różnica bo jako dzieci długo nie bawiłyśmy sie bo ona mała i nie bawiła się tak jak ja.Potem był czas że było w miarę ok a później okres nastoletni mój , siostry i baardzo długa przerwa w dogadywaniu się bo ja już inaczej myślałam doroślej a ona pstro w głowie .
My chcemy po max roczku Lilci starać się o drugie.Ale bardzo prawdopodobne że wcześniej zaczniemy.

Co do wagi sprzed ciąży to mnie zostało 4-5 kg z czego kawałek piersi ważą ale ja jestem zadowolona z tej wagi a nawet ciut więcej mogłoby zostać bo również chuchro ze mnie okropne.
Brzuszka nie mam wcale .Jedynie co to znalazłam kiedyś 2 rozstępy na pupie .
Niestety po 3 godz. ściągam ok. 70ml, a mały je ok. 120ml.
Ale ja mimo iż ściągnę ,,niby,, wszystko to mała i tak z tych ,,niby,,pustych piersi sobie poje.
Laktator nigdy nie odciągnie do zera.Tak mi się wydaje.
zaliczylysmy juz niestety szpital,mala ma podejzenie wady serca
Ojej kochana trzymam kciuki by wszystko było dobrze i by była zdrowiutka.
tatus ma wszystko w najglebszym powazaniu
A przecież po urodzeniu było dobrze .
Trzymaj się .
szkieletorek robiłam dziś z córcią ciasteczka z twojego przepisu
Bardzo mnie to cieszy.

Izus ja mam w domu dużo storczyków bo kocham kwiaty i mówią że mam do nich rękę.
Nie traktuję ich jakoś specjalnie.
Podlewam raz w tyg wstawiając doniczkę do pojemnika pełnego wody na jakieś 15 min po tym odsączam. Przesadzałam raz gdy zmieniałam im doniczkę na taką ceramiczna. Jak przekwitnie to obcinam i to by było na tyle, A rosną bardzo ładnie bez przerwy.

[ Dodano: 20-11-2011, 20:36 ]
My po chrzcinach.
Obawiałam jak mała się zachowa w kościele i na imprezie bo wieczory czasem są marudne u niej .Ale dziecko było bardzo grzeczne właściwie nie było dziecka bo prawie cały czas spała.
Impreza zaczęła się o 17 a skończyła o 24 choć trwała by dłużej ale lokal był do tej pory wynajęty.
Była głośna muzyka, tance, śpiewy czyli takie mini wesele.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

20 lis 2011, 22:17

czytam o różnicy wieku, kazda ma inne doświadczenie i nie ma chyba idealnej róznicy wieku między dziećmi, każdy będzie uważał swoją różnice z rodzeństwem za mniej lub bardziej dobrą czy gorszą. Więc chyba od nas rodziców zależne na co my się zdecydujemy i na co mamy siły:):):)i nerwy przede wszystkim hihihi, bo u mnie sił jest wiele ale z nerwami czasem gorzej, staram się każdego dnia sama siebie pilnowac by na Elizę nie wrzeszczeć, teraz mam sposób np. na spacer jak ide i ona chce pobiegać to umawiamy sie, że jak ją wołam to wraca jak nie słucha to do wózka i do domu, i każda kolejna taka kara daje jej do myślenia, i jak mówię choć tutaj to przychodzi, jak nie chce to mówię, że liczę do 3 i na 2 już jest koło mnie:)

[/b]karina22 dzielna jesteś i dobrze, że pogoniłaś go, jednak nie nadaje się na ojca, smutne, ze zostałaś sama ale nie oznacza to, że tak musi być, znajdziesz wartościowego i godnego siebie mężczyznę[/quote]

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

20 lis 2011, 22:30

Mad dziękuje :-D

Kocura no musze sobie radzic wyjscia nie mam ,choc czasem sa dni ze najchetniej bym wszystko zostawiła i poszła w cholere :-D

nina0226, masz sporo racji,ale byłam naiwna myslałam ze jednak sie zmieni.
Mywłasnie usg bioderek jeszcze nie mialysmy bo przez ten szpital trzeba było przełozyc wizyte,mam nadzieje ze ta fałdka nam jeszcze jakies wady nie oznacza:(

elibell, mam uraz do facetów i raczej juz w zaden związek pchac sie nie będe :-D

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

20 lis 2011, 22:54

karina22 ależ masz fajną córeczkę :-) wielkie brawa za mega siłę, że dajesz sama radę i pogoniłaś drania :ico_brawa_01:

Antoś dziś pierwszy raz jadł morelki ze słoiczka i tym sposobem doszedł nam nowy smak :-) ależ mu smakowało :-D
Zrobiłam dziś blok czekoladowy,aż mi się dzieciństwo przypomniało :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

20 lis 2011, 23:21

witam wieczornie,

wszyscy w domku śpią, nie dawno wróciliśmy od moich rodziców i bratanka bo miał 5 urodzinki, pewnie rano będę musiała A zawieźć do pracy :ico_noniewiem: bo sam nie pojedzie bo jak chuchnie to gorzelnia :ico_oczko:

karina współczuję "tatusia" :ico_zly: :ico_zly: i trzymam kciuki za maleńką :ico_sorki: :ico_sorki:

piszecie o wadze - ja idę do dietetyka, muszę się umówić,pogadać i wsiąść się za siebie bo ja niby 10 kilo przytyłam w ciąży, już to zgubiłam ale ja dość dużo ważyłam wcześniej a najprawdopodobniej po macierzyńskim wracam do pracy i chce jakość wyglądać :ico_noniewiem:
Antoś dziś pierwszy raz jadł morelki ze słoiczka i tym sposobem doszedł nam nowy smak :-) ależ mu smakowało :-D
ja już nie mogę się doczekać kiedy Izunia będzie tak jadła :ico_brawa_01:

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

21 lis 2011, 00:14

Hej:) czytam, czytam ale coś mi brak weny do pisania... jakiś słaby nastrój mam...

karina dla Ciebie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i pokłony :ico_sorki: za dawanie sobie rady samej!!! No i córa przepiękna :ico_brawa_01:

Mała śpi, P w pracy mi się spać nie chce i sama nie wiem co ze sobą zrobić... ahh

jula ja miałam z Oliwką taki problem w szpitalu że nie chciała mi ssać z jednej piersi i aż mi się zastoje porobiły bo się właśnie zachowywała tak samo ciągnęła przez chwilę a potem się denerwowała i płakała. Położne mi pomogły i pokazały mi jak ją karmić z pod pachy... tak jej było dużo wygodniej i lepiej ssała więc może spróbuj w innej pozycji karmić może poskutkuję. Trzymam kciuki:)

szkieletorek super że imprezka się udała :ico_brawa_01: i Malutka grzecznutka była:)
A powiedzcie mi czy w kościele biorą jakieś pieniądze za to że się chrzci dziecko??
Bo ja to nie wiem :ico_noniewiem: ale wydaje mi się że tak . A jak coś to ile biorą??

izus a ten nasivin pomoże odetkać jej trochę ten nos? Chodzi mi o to że cały czas jej tam coś siedzi i nie chce to zejść wodą morską psikam kilka razy dziennie staram się ściągać ale tam mało co zleci i dalej nie jest to na tyle mokre żeby to ściągnąć.
Antoś dziś pierwszy raz jadł morelki ze słoiczka i tym sposobem doszedł nam nowy smak :-) ależ mu smakowało :-D
ja już się też nie mogę doczekać aż mała zacznie szamać jakieś dodatkowe rzeczy:D tak mi się podobają dzieciaczki co już z łyżeczek wcinają:D:D

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

21 lis 2011, 00:33

ja już się też nie mogę doczekać aż mała zacznie szamać jakieś dodatkowe rzeczy:D tak mi się podobają dzieciaczki co już z łyżeczek wcinają:D:D
takie bruaski od jedzenia fajne:) A mnie już to przeraża, znów próbowanie pokolei wszystkiego, nie ni nie przeraża aż tak, ale czuję się taka nieporadna, od czego zaczac, serio zapomniałam jak to było z eliza, wiem że marchewkę z jabłkiem starłam i przecisnełam przez tetrę i ten soczek pierwsze co jadła, a dalej nic nie pamiętam serio, jakies kaszki ryżowe i do tego dodawałam powoli różne owoce warzywa i pierwsze nawet obiadki na kaszc e ryżowej bo inaczej nie chciała... oooooo przypomina mi się powoli jak to było hihihi

Poćwiczyłam z wieczora jeszcze:) Mała spac położyłam poczytałam basnie andersena i zasnęła nim do 3 strony doszłam to ja myk MelB bo wczoraj nie ćwiczyłam - i tak mi wychodzi że cwicze w kratkę, ale mam zamiar nadrobić na urlopie męża codziennie ćwiczyć i zwiększyłam czas ćwiczeń i lekko ćwiczenia zmodyfikowałam, bo jakoś nie czuję nic bym chudła, a wręcz nawet myśle że przybrałam, choć waga stoi w miejscu.

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

21 lis 2011, 10:48

Na masaże chodzisz? Super, ja z eliza chodziłam, świetna forma kontaktu z dzieckiem i masaże na kolke sa itp:) Dziś sama małego masuję i jaki zadowolony;):)
No chodzimy ale Maly nie lubi :ico_noniewiem: Za kazdym razem dostaje histerii, nie wiem czy mu tam za zimno - bo rozbieramy calkiem - czy moze za duzo ludzi i za glosno? Takze chodzimy tylko posiedziec, pogadac i obserwowac i potem masuje go sama w domu :)

karina wspolczuje, biedna z trojka zostalas ale po co sie meczyc z facetem, ktory nie jest Was wart? :ico_noniewiem: dobrze, ze go pogonilas i zycze duzo sily i oby dzieci Ci pomagaly, i zebyscie byli szczesliwi. choc widac, ze jestes silna kobieta, wiec napewno dasz sobie rade :-) a poza tym sliczna masz corcie :ico_brawa_01:
mąż wrócił z pracy i ma 9 dni wolnego, ciekawe na który dzień będziemy mieli siebie już dosyć hehe,
hahaha, ja jak moj ma wolne to korzystam jak najwiecej - kapie codziennie, przebiera i zajmuje sie malym prawie caly czas - ja karmie i czasami tule jak M wyczerpie juz cierpliwosc w czasie marudnych dni Oliwka :ico_haha_01:
My po chrzcinach.
Obawiałam jak mała się zachowa w kościele i na imprezie bo wieczory czasem są marudne u niej .Ale dziecko było bardzo grzeczne właściwie nie było dziecka bo prawie cały czas spała.
no to pieknie Ci sie corcia spisala i super ze juz macie z glowy :ico_brawa_01: my dopiero za pare mcy :ico_noniewiem:
Zrobiłam dziś blok czekoladowy,aż mi się dzieciństwo przypomniało :ico_brawa_01:
jeez, ja jak przestane karmic to zaladuje cala lodowke puddingami z czekolada, ciastami itp itd az bede :513: i dalej bede jesc haha :-D bo ja jestem czekoladoholiczka i umieram teraz bez, za kazdym razem nawet jak troszke zjem to Malego brzuszek meczy wiec odstawilam calkowicie :ico_placzek:
A powiedzcie mi czy w kościele biorą jakieś pieniądze za to że się chrzci dziecko??
Bo ja to nie wiem :ico_noniewiem: ale wydaje mi się że tak . A jak coś to ile biorą??
ksiadz zawsze mowi 'co laska', a przed chwila w DDTVN wypisali cennik uslug ksiezy ( :ico_puknij: ) to za chrzest bylo 100zl..
Poćwiczyłam z wieczora jeszcze:)
o matko, co Ty bierzesz ze masz jeszcze sile na cwiczenia?? :ico_szoking: ja z jednym dzieciaczkiem i padam ostatnio na twarz, a tu dwojka i jeszcze cwiczenia? :ico_olaboga:

Elibell powiedz mi, jak tu sie zalatwia paszport? To znaczy czy musze jechac do ambasady wyrobic Malemu, czy do ktoregos miesiaca sa loty bez paszportu i w Polsce powinnam? Bo Ty Elizke tez tutaj rodzilas, prawda? bo jedna dziewczyna mowila mi ze leci sie na akt urodzenia, ktory jest wazny rok a znowu ktos inny ze trzeba jechac do Manchesteru wyrobic paszport i sama juz nie wiem :ico_noniewiem:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

21 lis 2011, 11:19

Elibell powiedz mi, jak tu sie zalatwia paszport? To znaczy czy musze jechac do ambasady wyrobic Malemu, czy do ktoregos miesiaca sa loty bez paszportu i w Polsce powinnam? Bo Ty Elizke tez tutaj rodzilas, prawda? bo jedna dziewczyna mowila mi ze leci sie na akt urodzenia, ktory jest wazny rok a znowu ktos inny ze trzeba jechac do Manchesteru wyrobic paszport i sama juz nie wiem
powiem Ci co wiem w tym temacie - jeśli jesteście tutaj 5 lat i macie te lata przepracowane (przynajmniej jedno z rodziców) możesz wystąpić o brytyjski paszport tylko na podstwie certyfikatu urodzenia w UK, jeśli jednak nie jesteście określony czas w UK, to musicie udać sie do konsulatu i teraz sprawa ma sie astępująco: jeśli spodziewasz sie wyjadu do PL w najbliższym roku, to wyrób pierwszy paszport na podstawie angielskiego certyfikatu urodzenia, ten paszport upowaznia cię (was rodziców) wo wyjazdu do PL i wyrobieniu odpowiednich dokumentów w PL, czyli umiejscowienie dziecka w Urzedzie Stanu Cywilnego i wyrobienie polskiego aktu urodzenia (musisz mieć do tego przetłumaczony przez tłumacza przysięgłego certyfikat urodzenia) i jak już masz polski akt urodzenia to możesz meldować dziecko w PL i wystąpić o nr PESEL, z którym już będziesz mogła bez problemu robić paszporty na następne lata.
Ja osobiście nie wyrabiam pierwszego paszportu bo nie mam potrzeby, nie wyjeżdżam w najbliższym czasie do PL, nasz angielski certyfikat prezekazałam rodzinie w PL wraz z upowaznieniem, by w moim imieniu wystapili o umiejscowienie dziecka w Urzedzie Stanu Cywilnego, i jak już zrobią mi polski akt urodzenia to z tym jadę do konsulatu kilka miesiecy przed planowanym wyjazdem do PL i wystepuję o paszport i PESEL przez konsulat, gdyż ja mam problem z meldunkiem w PL, tam gdzie sama jestem zameldowana, nie będe się prosić o to by zameldowali jeszcze jedno dziecko, więc musi wszystko iśc przez Warszawę niestety i przy wyjeździe do PL wyst epujemy o dowód osobisty dla dziecka, ponieważ jest lepiej, dowody wydawane są na 5 lat a paszporty na rok przez pierwsze 5 lat zucia dziecka, wiec i wam proponuje byście złożyli o dowód osobisty i bedziecie mieć z głowy, no chyba że łapiecie sie już na brytyjski paszport:):):)

Jeśli coś nie zrozumiane pytaj:) Odpowiem;)

a w ogóle to witam się poniedziałkowo - mgła za oknem i zimno przez to, może nie mroźno ale wilgotno niestety.

[ Dodano: 21-11-2011, 10:22 ]
no i dodam, że każde skłądanie wniosków o dokument dla dziecka musi być rodzinne, czyli obydwoje rodziców i dziecko do wglądau, hahahaha i zdjęcie jaknajbardziej aktualne musi być, odbiór dokumentu może już zrobić jedno z rodziców.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość