Witam po swietach, ja od piatku nawet nie mialam czasu aby siasc i zajrzec na kompa ale widze ze nie tylko ja sobota to caly dzien sprzatanie i gotowanie w niedziele bylismy u mioch rodzicow i tesciow a w niedziele chrzciny, mala byla w kosciele cudowna, spala caly czas tylko wstala przed polaniem glowy a jak ja ksiadz polewal to sie zaczela smiac i znowu zasnela jak siedlismy do lawki 
bylo 9 chrztow i niektore dzieci to sie darly w nieboglosy prawie cala msze 
straszne to bylo nie wiem co ja bym zrobila
za to pozniej przyjechalismy do domu i zjadlam udko i kotleta i strasznie mnie brzuchol rozbolal i lezalam i zdychalam reszte dnia, koszmar nawet leki nie pomagaly dobrze ze siora zostala to mi pozmywala i posprzatala
ja nawet chodzic nie moglam jeszcze na poczatku bulow troche w trakcie zmywalam a pozniej mnie zlamalo ze szok
a teraz zdjecia
tort mama robila
w kosciele
z moimi rodzicami
sobota to caly dzien sprzatanie i gotowanie w niedziele bylismy u mioch rodzicow i tesciow a w niedziele chrzciny, mala byla w kosciele cudowna, spala caly czas tylko wstala przed polaniem glowy a jak ja ksiadz polewal to sie zaczela smiac i znowu zasnela jak siedlismy do lawki bylo 9 chrztow i niektore dzieci to sie darly w nieboglosy prawie cala msze straszne to bylo nie wiem co ja bym zrobilaza to pozniej przyjechalismy do domu i zjadlam udko i kotleta i strasznie mnie brzuchol rozbolal i lezalam i zdychalam reszte dnia, koszmar nawet leki nie pomagaly dobrze ze siora zostala to mi pozmywala i posprzatala
ja nawet chodzic nie moglam jeszcze na poczatku bulow troche w trakcie zmywalam a pozniej mnie zlamalo ze szoka teraz zdjecia
tort mama robila
w kosciele
z moimi rodzicami
Anetka- ale fajne zdjęcia, Klara ślicznie wyglądała
U nas był tylko jeden chrzest w kościele, ale to mały kościół :) trochę było zimno a ubrałam Tosie w sukienkę i płaszcz (miała pod spodem sweter i bluzke) mimo to zaczęła mi kaszleć dzisiaj i ma katar
Adaś był super grzeczny, przespał cały chrzest nawet jak go ksiądz polewał wodą , a sobie jej nie szczędził:) Obiad też się udał, mama i ciocia mi pomagały podawać i potem sprzątać więc jakoś poszło, ale nic sobie w te święta nie odpoczęłam i jestem zmęczona, a dzisiaj taki syf u mnie na polu, leje cały czas więc z dziećmi w domku, a popołudniu jadę z mamą po psa dla nich którego już dawno zamówiłam!
U nas był tylko jeden chrzest w kościele, ale to mały kościół :) trochę było zimno a ubrałam Tosie w sukienkę i płaszcz (miała pod spodem sweter i bluzke) mimo to zaczęła mi kaszleć dzisiaj i ma katar
Adaś był super grzeczny, przespał cały chrzest nawet jak go ksiądz polewał wodą , a sobie jej nie szczędził:) Obiad też się udał, mama i ciocia mi pomagały podawać i potem sprzątać więc jakoś poszło, ale nic sobie w te święta nie odpoczęłam i jestem zmęczona, a dzisiaj taki syf u mnie na polu, leje cały czas więc z dziećmi w domku, a popołudniu jadę z mamą po psa dla nich którego już dawno zamówiłam!
witam poswiatecznie 
my dzisiaj mielismy wazenie i szczepienie o ktorym nawet nie wiedzielismy
chyba pielegniarka nie chciala mamusi stresowac
ale maja fajny sposob, tata trzyma na kolanach dziecko a po wszystkim mama bierze i utula
synus plakal troszke, ale niedlugo
a byl kluty w dwie nozki, na pneumokoki tez tu szczepia standarowo, no i dodatkowo ze jestesmy z innego kraju to zaszczepili go tez na wirusowe zapalenie watraby typu B
Marcel wazy juz 6730gram
i ma 64cm
nst wizyta za miesiac, i wtedy bedziemy omawiac wprowadzanie nowych posilkow
anetka607, super corcia wygladala
no i super ze dzieciaczki grzeczne w kosciele byly
[ Dodano: 2010-04-06, 12:23 ]
ahaaa i stwiam za trzy miesiace synka
my dzisiaj mielismy wazenie i szczepienie o ktorym nawet nie wiedzielismy
chyba pielegniarka nie chciala mamusi stresowac
ale maja fajny sposob, tata trzyma na kolanach dziecko a po wszystkim mama bierze i utula
synus plakal troszke, ale niedlugo
a byl kluty w dwie nozki, na pneumokoki tez tu szczepia standarowo, no i dodatkowo ze jestesmy z innego kraju to zaszczepili go tez na wirusowe zapalenie watraby typu B
Marcel wazy juz 6730gram
i ma 64cm nst wizyta za miesiac, i wtedy bedziemy omawiac wprowadzanie nowych posilkow
anetka607, super corcia wygladala
no i super ze dzieciaczki grzeczne w kosciele byly
[ Dodano: 2010-04-06, 12:23 ]
ahaaa i stwiam za trzy miesiace synka
geheimnis, sliczna nowa foteczka Natalki
Pruedence, bedziecie miec pieska Tosia na pewno bedzie zachwycona
A Marcelek juz taki silacz, chetnie lezy na brzuszku? czyli jutro nasza kolej
u nas nic ciekawego, w niedziele spotkalismy sie z rodzenstwem meza i ich dzieciaczkami, a wczoraj byl tylko dlugi spacer i tak te swieta zlecialy. A dzisiaj mam jeszcze dentyste na 17:30, tylko wizyta kontrolna, ale pewnie cos znajdzie...
i bardzo ladny jej wyszedl... Fajnie, ze chrzest taki udany, Klara taki anioleczek slodki w bielitort mama robila
Pruedence, bedziecie miec pieska
Tosia na pewno bedzie zachwycona
tutaj tezpneumokoki tez tu szczepia standarowo
tutaj szczepia na to rowniez standardowo, niezaleznie od kraju pochodzeniadodatkowo ze jestesmy z innego kraju to zaszczepili go tez na wirusowe zapalenie watraby typu B
A Marcelek juz taki silacz, chetnie lezy na brzuszku?
stwiam za trzy miesiace synka
czyli jutro nasza kolej u nas nic ciekawego, w niedziele spotkalismy sie z rodzenstwem meza i ich dzieciaczkami, a wczoraj byl tylko dlugi spacer i tak te swieta zlecialy. A dzisiaj mam jeszcze dentyste na 17:30, tylko wizyta kontrolna, ale pewnie cos znajdzie...
Cześć Dziewczyny
Ja się rozchorowałam w Prima Aprilis
W piatek było bardzo źle... Miałam 41 stopni gorączki... i tak w sumie do niedzieli było nieciekawie, na szczęscie w poniedziałek czułam się odrobinę lepiej, ale za to wyglądałam tragicznie, bo z tej gorączki dostałam opryszczkę na ustach... Pierwszy raz w życiu Straszne uczucie...
Na chrzcinach Wiki była Aniołeczkiem, lekko zapłakała przy zdejmowaniu i zakładaniu czapy, ale to wszystko A takl się bałam 
Imprezka też wyszła super
dorotaczekolada, super, że się odezwałaś Lenka prześliczna i pięknie rośnie My też walczymy cięgle z ciemieniuchą, ale na szczęście widać, że to już końcóweczka Nam niestety ten nizoral nie pomógł Więc została oliwka i wyczesywanie, przechodzi, ale trzeba być cierpliwym.
anetka607, u mojej też znów się buźka zrobiła szorstka A nie karmię już, mleka też nie zmieniałam, ani nie rozszerzyłam diety Ja to mam z ta moją Wiką... Super, że Klara grzeczniutka była a wygladała przecudnie
ślicznie twoja Julka w niej wygląda
Też muszę coś pomyśleć o rozszerzeniu diety, bo coś mi się wydaje, że Wika jest chudziutka, waży normalnie (ok. 6500), ale jest dość długa i to się gubi
Shiva, wielkie brawa dla Justynki za przewrócenie się z plecków na brzuszek Moja na razie tylko odwrotną umiejętnośc opanowała, zdecydowanie łatwiejszą
Pruedence, Adaś tez się na medal spisał Aniołeczki z naszych dzieciaków
leona, brawa dla Marcelka za skończone 3 miesiące Faktycznie ładnie udało mu się główkę podnieść i wygląda jakby mu się podobało
Ja się rozchorowałam w Prima Aprilis
W piatek było bardzo źle... Miałam 41 stopni gorączki... i tak w sumie do niedzieli było nieciekawie, na szczęscie w poniedziałek czułam się odrobinę lepiej, ale za to wyglądałam tragicznie, bo z tej gorączki dostałam opryszczkę na ustach... Pierwszy raz w życiu Straszne uczucie... Na chrzcinach Wiki była Aniołeczkiem, lekko zapłakała przy zdejmowaniu i zakładaniu czapy, ale to wszystko
A takl się bałam Imprezka też wyszła super dorotaczekolada, super, że się odezwałaś
Lenka prześliczna i pięknie rośnie My też walczymy cięgle z ciemieniuchą, ale na szczęście widać, że to już końcóweczka Nam niestety ten nizoral nie pomógł Więc została oliwka i wyczesywanie, przechodzi, ale trzeba być cierpliwym.anetka607, u mojej też znów się buźka zrobiła szorstka
A nie karmię już, mleka też nie zmieniałam, ani nie rozszerzyłam diety Ja to mam z ta moją Wiką... Super, że Klara grzeczniutka była a wygladała przecudnie o takA dziś jej kupiłam opaskę, ale frajda z dziewczynkami faktycznie - jakbym wróciła do dzieciństwa i stroiła laleczkę
ślicznie twoja Julka w niej wygląda Też muszę coś pomyśleć o rozszerzeniu diety, bo coś mi się wydaje, że Wika jest chudziutka, waży normalnie (ok. 6500), ale jest dość długa i to się gubi
Shiva, wielkie brawa dla Justynki za przewrócenie się z plecków na brzuszek
Moja na razie tylko odwrotną umiejętnośc opanowała, zdecydowanie łatwiejszą Pruedence, Adaś tez się na medal spisał
Aniołeczki z naszych dzieciaków leona, brawa dla Marcelka za skończone 3 miesiące
Faktycznie ładnie udało mu się główkę podnieść i wygląda jakby mu się podobało
Ostatnio zmieniony 18 lip 2010, 21:29 przez inia1985, łącznie zmieniany 1 raz.
-
lilo
Dziewczyny - super fotki Pruedence, Ty też się nie wywiniesz 
inia1985, córcia podobna do Ciebie Dobrze że wszystko się udało mimo twojej choroby
anetka607, super torcik, ma talent mama
leona, brawa za postępy Marcelka i 3 miesiące
geheimnis, super fotka w podpisie Udały nam się dzieciaczki
U nas wszystko dobrze. Mała tylko maruda. Wierzcie lub nie ale wychodzą jej zęby. Dwie dolne jedynki - pojawiły się białe kreseczki, pewnie dość długo może jej się to wybijać ale niestety dokuczają jej już... Strasznie piąstkami trze o dziąsła, ciągnie mi sutki przy jedzeniu, czasem biedna się rozżali tak że nic nie pomaga, a piersi wtedy absolutnie nie chce....
Parę razy przekręciła się z pleców na brzuch w ciągu ostatnich kilku dni. Dwa razy o mało mi z łóżka nie spadła mimo że siedziałam obok. Strasznie trzeba na nią już uważać.
Pruedence, Ty też się nie wywiniesz inia1985, córcia podobna do Ciebie
Dobrze że wszystko się udało mimo twojej choroby anetka607, super torcik, ma talent mama
leona, brawa za postępy Marcelka i 3 miesiące
geheimnis, super fotka w podpisie
Udały nam się dzieciaczki U nas wszystko dobrze. Mała tylko maruda. Wierzcie lub nie ale wychodzą jej zęby. Dwie dolne jedynki - pojawiły się białe kreseczki, pewnie dość długo może jej się to wybijać ale niestety dokuczają jej już... Strasznie piąstkami trze o dziąsła, ciągnie mi sutki przy jedzeniu, czasem biedna się rozżali tak że nic nie pomaga, a piersi wtedy absolutnie nie chce....
Parę razy przekręciła się z pleców na brzuch w ciągu ostatnich kilku dni. Dwa razy o mało mi z łóżka nie spadła mimo że siedziałam obok. Strasznie trzeba na nią już uważać.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość