Awatar użytkownika
Mróweczka
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1333
Rejestracja: 14 mar 2007, 19:35

10 wrz 2008, 17:06

niech zgadne biały i czerwony

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

10 wrz 2008, 17:07

no lecę, bo małżonek zaraz się wczłapie do domu :-D

pa pa Mróweczko

do sklikania

[ Dodano: 2008-09-10, 17:08 ]
czerwony i niebieski :-)

Awatar użytkownika
Mróweczka
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1333
Rejestracja: 14 mar 2007, 19:35

10 wrz 2008, 17:10

ja tez uciekam własnie papa

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

10 wrz 2008, 20:56

cześć...
Mróweczko... strasznie mi przykro... Nie wiem co więcej napisać... może już lepiej nic, bo palnę coś głupiego, a ja zawsze tak mam jak słów znaleźć nie mogę... Wszystko będzie dobrze.
Tez juz nie bardzo pamiętam co miałam napisać...
Mordeczko
, u nas już po remoncie :-) Zdrówka dla Kacpiego :ico_sorki: i buziaczki od nas. My tez bardzo tęsknimy. Ostatnio nawet uczyłam Julkę wymawiać imię swego narzeczonego :-D :-D -Kaćpi :-D
A w ogóle dzięki za komplementy, ale muszę tez się pożalić- Julka jest teraz STRASZNIE nieznośna, agresywna, wszystko wymusza wrzaskiem, biciem, płaczem itd... Sceny jak z superniani... No to ja stosuję je metody, ale nonono za przeproszeniem... W nocy słabo śpi, co chwila się wybudza i płacze... szok. ja mam teraz zespół napięcia i krótkie nerwy. Ogólnie koszmar,a już na spacerach to szok... Non stop na rękach, a ja już wymiękam, nie daję rady tego kloca nosić :ico_placzek: Mam zakwasy, ręce mi się trzęsą i w ogóle jest bleee.
Sorki, że przynudzam, ale muszę się pożalić, bo zawsze potem Julka zachowuje się odwrotnie niż napisałam :ico_noniewiem:

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

10 wrz 2008, 22:46

Witajcie wieczorowa pora!Najpierw chorujacym kwietniczkom Martynce i Kacperkowi zycze zdrowka,zeby paskudztwo sobie od nich poszlo.

Hektorka-Ty chyba dalej witasz sie z mezem,jeszcze cos z tego witania wyniknie.Jak tam Kamillo?I czekamy na sciane Twojej tesciowej,a tak poza tym taki kolor denaturatu to ponoc najmodniejszy kolor tej jesieni,wie masz tesciowa na czasie :ico_haha_02:

Kamelek-witaj po urlopie :ico_haha_02: :-) Przygoda z zatruciem Lenki nieciekawa,ale najwazniejsze,ze dobrze sie wszystko skonczylo.no i brawa za postepy w remoncie Waszego nowego gniazda.

Kari-no naprawde Twoj Krystiano to wyglada duzo powazniej niz na maj 2007,ale to pewnie te zdrowe ,gorskie powietrze :-D Dzieciaczki masz cudne i pogratuluj zerowkowiczce

[ Dodano: 2008-09-10, 22:57 ]
Kolka-no jestem dumna z Twojej rozgadanej Juleczki i nie narzekaj tak na nia bo sie jeszcze na Ciebie obrazi i co bedzie?A wymuszanie krzykiem,piskiem i czym sie da to chyba ten etap po prostu wszystkie przerabiany.Moj mnie jeszcze kopie przy przewijaniu i uwaza to za dobra zabawe,mimo,ze wyraznie jestem niezadowolona z takiego zachowania.Chyba ja pierwsza zadzwonie po supernianie.

caro-gratuluje 100 dniowki,to zaczynamy odliczanko :ico_haha_02: Jak to szybko leci,przeciez jakby wczoraj to bylo jak my wszystkie czekalysmy w kolejce do odliczanka.A ten watek dalej istnieje?

Kasik-zdjecia synowej jak zawsze przeurocze i widac dalej pracowita.Teraz juz umie piekarnik umyc :ico_brawa_01: Moj dzis chyba pierwszy raz sprzatnal klocki za soba.Obiecuje poprawic jego maniery i bede pracowala nad nim,zeby kiedys byl bardzo pomocnym mezem.Zycze duzo sloneczka,zeby ta woda sobie wyparowala.
Pytalas o szczepionke,wiec tutaj szczepia ta 3 w 1.pewnie mozna osobno ale nie zdazylam zapytac jak go wczoraj szczepila.I na dodatek do drugiej reki od razu wbila mu na meningokoki.Nawet nie zapytala czy chce i w sumie dobrze,niech madrzesza decyduje.Pytalam o kojarzenie tej szcepionki z autyzmem i odpowiedziala,ze taki ferment w sieci sieja przeciwnicy wszelkich szczepionek

[ Dodano: 2008-09-10, 23:21 ]
Mroweczko-pisz jak tam nowe lokum.Trzymam kciuki,zeby Twoj Mrowek szybko znalazl nowa prace,a najlepiej ,zeby sie okazalo,ze go wcale nie zwalniaja.A jak bylo na weselu?

[ Dodano: 2008-09-10, 23:23 ]
Oglaszam,ze moj Antos w koncu sam biega !Czekalismy na to 16 miesiecy i chyba dlatego az tak cieszy :-)

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

11 wrz 2008, 09:50

katrin pisze:Oglaszam,ze moj Antos w koncu sam biega
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: super!! A właśnie miałam zapytać jak tam u Was z chodzeniem, bo jakoś nic nie pisałaś, a wiecznie wylatywało mi to z głowy.
Szybciutko dawaj zdjęcia!!
A skarżenie jak narazie przyniosło dla mnie pożądany skutek, ale ciiii, bo znów się odmieni

Przepraszam, ale na więcej nie mam czasu.
Papa

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

11 wrz 2008, 10:14

Oglaszam,ze moj Antos w koncu sam biega !Czekalismy na to 16 miesiecy i chyba dlatego az tak cieszy
_________________


yupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

kolka ja Cie nie pocieszę, bo u mnie jest to samo....a dziś to młody przechodzi samego siebie...jestem taka wściekła normalnie najchętniej bym gdzieś uciekła i zabalowała :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: , młody biega jak wsciekly, skrzeczy jak dzika świania na zakręcie, jak już nie jest po jego myśli to w ryk, mnie głowa boli, cisnienie znowu mi się podniosło...taki mam dół...do tego brzuch mnie pobolewa i wszystko do nonono...wyspać siętez nie mogę...Oskar dalej z nami śpi,budzi się regularnie o 6-tej...szarpie mnie za włosy...ech szkoda gadać..

kari24
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 489
Rejestracja: 08 mar 2007, 10:45

11 wrz 2008, 15:31

Cześć :-D
katrin pisze:Oglaszam,ze moj Antos w koncu sam biega !
superrrrrrrr czekamy na foteczki :) A Krystian wygląda na starszego wszyscy mu dają jakieś 2 latka
KOLKA, CARO - mój Krystian zachowuje się dokładnie ta jak wasze dzieciaki. Niegrzeczny jest jak cholera, aż mi rece opadaja :ico_olaboga: wszystko jest na NIEEEEEEEEEEEE, interesuje go wszystko co zakazane, głośno piszczy, złości się, a biega jak opętany... ech może to coś w powietrzu jest że te dzieci takie niegrzeczne, sama już nie wiem :ico_noniewiem: . My na razie tylko ze spaniem nie mamy problemu.
MRÓWECZKA - mnie też strasznie przykro... myśle jednak, że wszystko będzie dobrze Trzymam kciuki, żeby Mrówek nie stracił jednak pracy.
Dla KACPIEGO i MARTYNKI przesyłamy fluidki zdrowia <<<<<<>>>>>>>
Idę pranie powiesić... wiecie co jakaś taka znudzona jestem wszystkim, każdy dzień taki sam idzie kotka do głowy dostać... nie narzekam już bo i wam się udzieli

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

11 wrz 2008, 15:43

kari24 pisze:wiecie co jakaś taka znudzona jestem wszystkim, każdy dzień taki sam idzie kotka do głowy dostać... nie narzekam już bo i wam się udzieli
ojjj udzieliło się już dawno... przynajmniej mnie... PRACY PRACY mi trzeba bo zwariuję...
A co do kota... Wczoraj powiedziałam Julce, że przez nią kota dostanę... a Ona: KOTA, KOTA, CICICII CICII KOTKU... bez komentarza :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Mróweczka
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1333
Rejestracja: 14 mar 2007, 19:35

11 wrz 2008, 22:51

czesc...

dla Antosia wielkieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

co do zachowania to ja moze pomine ten temat bo widze ze nasze kwietniaki to takie rozrabiaki wszystkie po kolei...

z praca Mrówka to napewno zwalniaja bo i tak za jakis czas cala fabryke zamykaja a ze teraz juz Turcja ich wygryza powoli to mniej vanow potrzebuja i dlatego redukcja...ide zaraz szykowac ubranko bo Mrówa leci jutro na rozmowe kwalifikacyjna i to w duzo bardziej jak narazie satyswakcjonujacej Go dziedzinie :-)

A u nas pogoda sie troszke poprawila wiec na spacer wyszlismy bo od poniedzialku z Erykiem w domu sobie chorowalismy...ale juz jest lepiej Eryk jeszcze smarka i kaszlnie raz na jakis czas ale jest ok...ja z moimi zatokami skoczylam dzis na solarium a wczoraj prochow na zatoki wzielam i dzis jest lepiej tylko katar mi został...

co do mieszkanka to jak narazie jest superasnie :-)

a z Rysiola to sie ludzie wszedzie smieja...dzis naprzyklad wpakowal mi pączki do koszyka, pozniej zdioł buty w sklepie i nawiał, poprzesuwal zabawki na polce i ulokowal sie za nimi tzn wlazl na polke w sklepie (jeszcze by sie ktos pomylil i mi zabaweczke moja kupił :ico_oczko: ) no a pozniej cos nieprzypasilo i ryk wiec koszyk w jednej rece a Eryk w drugiej...a te rady Niani niektore sa ok a niektore niech sobie ona w dooope wsadzi zaprzeproszeniem :ico_puknij:
a tak pozatym czesto wozka jeszcze uzywacie?? my prawie wogole juz!!

a no i zapomnialam niusika...ERYK NIEDOI CYCOLKA OD 23 LIPCA...i wiecie co zdziwilam sie bardzo...ja doilam do 3 roku zycia i Mama sypala sola,pieprzem coby mnie oduczyc a ja Mame za reke do lazienki i mowie "Mama myj cycoszki" i dalej doiłam,a Erysiolek tylko 23 lipca plakal i szarpal mnie za bluzke a na nastepny dzien dal sobie spokoj...teraz jak chce to tylko reke sobie wsadzi w stanik mamie lub wyjmie i sie przytuli ale doic juz nieumie.
czyli z cycoszkiem sie do mamy niewrodzil a ze smoczkiem do taty (Mrówka strasznie jakos dlugo doil smoka...a zeby ma rowniutkie)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość