Strona 99 z 128

Re: Lato i Jesień 2011

: 02 sie 2013, 00:04
autor: elibell
jej jaka cisza na forum

dziewczyny co u was, inia jak się czujesz? szkieletorek a Ty jak sie czujesz????? Co u was???

Mnie mniej, wakacjemamy, wróciłam wczoraj (wrócilismy) z Irlandii, piękny kraj, ale nie przeniosłabym sie z UK hihihihi.
Bylismy u mojego brata i bratowej, ciezarnej w 13 tygodniu:):):):) Czas spedzony bosko, dzieci ok, choc wiadome jak jest u kogoś kto dzieci nie ma, trzeba pilnowac i w ogole, ale dzieci mam chyba dosć wychowane, umieja sie zachowac, choć były rózne sceny dziwne co i mnie i meża zaskakiwały i mówię, ze bedzie jakis przełom w zachowaniu zarówno syna jak i córci i co? I po powrocie synuś od razu siadł na nocnik, 5 razu z rzędu na niego nasiusiał. Mówie wam obłęd bylismy w szoku i cholernie szcześliwi, posżło szybciej jak z Elizką, a mówia ze chłopcy dłuzej. Oczywiście to dopiero 2 dzień wiec różnie bywa, ale my slę ze pozbedziemy sie pampków do 2 roku życia a w styczniu czy lutym synus do pkolka pójdzie już całkiem bez pamperków, a corcia??? Jejuś jak z mową ruszyła, zaówno polskiego jak i angielskiego, z dnia na dzień, skok rozwojowy ja tak zawsze mówie, jak dziecko strasznieniedobre, ze rodzic nie poznaje będzie skok i mamy:):):) Jak moja córcia gada po angielsku:) Juz lepiej jak ja hihihihi.

w niedziele powrót do pracy, dziś mam 32 urodziny, ale szczerze nie czuje sie na tyle.

Pozdrawiam was dziewczyby!!!!

nina i jak ze smokiem??? ja to jednak wredna matka jestem, zabrałam, dzień płaczu i już, oczywiście ja płakałam za drzwiami sypialni ale wiedziałam, ze to nie jest płacz taki ze dzieje sie krzywda. ój synuś od 8 miesiaca życia (około bo nie pamietam dokładnie) nie ma butelek ze smokiem a tym samym melka modyfikowanego, smok odebrany przed roczkiem we wrzesniu jak maz poleciał do PL. Ja nie wiem juz w ogóle co to znaczy i dzis mysle, że zrobiłam dobrze. Powodzenia dla kazdej z was w tych odzwyczajaniach do czegoś co było tak wazne dla dziecka i dla nas tez.

Re: Lato i Jesień 2011

: 02 sie 2013, 16:42
autor: nina0226
wow elibell ale zmiany u dzieci. Super! No właśnie bo to nie ma co się stresować, na każde dziecko przychodzi odpowiednia pora i na pozbycie się pampersów i na wyrzucenia smoka i na pozbycie się butli i na chodzenie i stanie i mówienie. Zawsze powtarzałyśmy, że każdy maluch inny i my jako matki wiemy kiedy jest najlepszy moment a i dziecko wie kiedy dla niego pora na coś.

Mój Alan też tak z dnia na dzień zaczął gadać jak szalony. Oczywiście wcześniej mówił jakieś tam słowa te najprostsze ale trudniejszych słów nie chciał nawet za mną powtarzać, a od miesiąca czy dwóch nie pamiętam nawija jak szalony całymi zdaniami. Czasem powtarza po mnie takie trudne słowa że jestem w szoku, że potrafi. Słodki jest przy tym niesamowicie.

A co do smoka to odkryłam dobry moment i tak jak pisałam tragedii nie było. Popiszczał chwilę i zasypiał. Może tak z dwa dni, potem zapomniał, teraz się już nawet nie upomina. Nawet jak widzi jak Lukas (ten mały chłopczyk którego pilnuję) ma smoka to go to nie wzrusza. Ostatnio Lukas płakał bo domagał się mleka, a mój Alan podbiegł i mówi: "ciii dzidziuś, masz moka" i wcisnął mu w buźkę hehe cudny widok :-)

Ostatnio mnie rozwalił, pytam się go czy chce z mamusią polecieć do babci do Polski, a on na to: "nie mamo, tata sam" zrobił smutną minkę a potem mówi: "z babcią alo alo" hahaha wystarczy mu do babci zadzwonić bo nie chce tatusia zostawić :P

A chciałam zapytać czy wasze dzieci też tak mają, że np mówi mi konkretnie w co chce się ubrać a w co nie, albo które ciasta wybrać w sklepie itp. Dość prezycyjnie potrafi się określić i później się tego trzyma. Zaczęło mu się to od paru tygodni, podchodzi do szafki i sam wybiera bluzkę i spodenki na spacer, jak chcę mu nałożyć inną to krzyczy "nie ta mamo, ooo taa" i skubany ubiera się całkiem pod kolor i fajnie to wygląda hehe :-P

Re: Lato i Jesień 2011

: 05 sie 2013, 16:45
autor: nina0226
No to mamy za sobą 2lata życia Alanka... niesamowite jak to szybko zleciało. Chciałabym go zatrzymać w tym przecudnym wieku chyba na zawsze :-P

Re: Lato i Jesień 2011

: 05 sie 2013, 22:04
autor: inia1985
Wszystkiego naj dla Alanka!:) Mądry chłopczyk, mój prawie nie mówi, więc i o precyzyjności nie ma mowy;) nina, gratuluję tak łatwego odstawienia smoczka

elibell, gratuluję odpieluchowania Dorianka i postępów w mowie u Elizki:)

Ja się czuję względnie, doskwierają mi te upały... Czekam na jesień w wielkim utęsknieniem...

Dziś zaczęłam odpieluchowanie Piotrka, jak jesteśmy w domu, to ok, sika na kibelek (nawet kupkę zrobił), ale jak wyszłam z nimi do koleżanki to tylko pod siebie robił;/ Zobaczymy jutro;)

Re: Lato i Jesień 2011

: 06 sie 2013, 08:46
autor: elibell
Sto lat dla Alanka !!!!!!!!!

ninia powodzenia w odpieluchowywaniu:)

U nas póki co super, młody juz na placzabaw idzie bez pampa, sisia pod krzaczki i ma radochę z tego:) Cieszę sie niesamowicie:) Ale jeszcze na noc nakładamy, mysle jeszcze z tydzien i nocki odpieluchowujemy

nina mój młody ciuchów nie wybiera, ale buty sam sobie wybiera, cos w sklepie też, my w sumie od małego dzieci tak uczylismy, że maja dokonywac wyborów, po to by ominać jakieś histerie że chca wszystko. i sciagaja z pólek, jakos jest ok, idziemy do sklepu i Elizka wie, ze ma wybór, moze cos kupić ale tylko jedna rzecz i jest ok, tak samo z Doriankeim.
Mowa u Dorianka tez jest komunikatywna, nie mówi moze pieknie, ale mozna już siez nim dogadać:)

Re: Lato i Jesień 2011

: 06 sie 2013, 21:44
autor: szkieletorek
Dziś zaczęłam odpieluchowanie Piotrka
Trzymam kciuki ale widać postępy. Będzie dobrze tylko cierpliwości.
nocki odpieluchowujemy
A jak to chcesz zrobić?
Bo u mnie za dnia jest ok , do miasta czy na całe dnie gdy wyjeżdżam nie zakładam pieluszki ale na noc muszę bo prawie zawsze mokry jest. Nie wiem co źle robię. Może nie powinnam dawać jej na noc picia.Ona do kolacji wypija szklankę mleczka koziego.

Inia upały są niesamowite i domyślam się jak ci źle prze nie.Ja ledwo chodzę a sa dni że nie jestem w stanie chodzić tylko wlekę się a gdy Lila idzie spać to ja wtedy sie kładę na drzemkę.
Ale nie będę sie rozpisywać i żalić bo bym nie skończyła nigdy tyle tego jest

Wszystkiego naj dla Alanka .

Moja jeśli chodzi i gadulstwo to przebija mnie.Ja jestem gaduła ale ona to chyba 2 razy większą. Mówi bo zdecydowanie większość słów , bardzo wyraźnie. Powtarza każde nowe no chyba że jest mega trudne.

Re: Lato i Jesień 2011

: 08 sie 2013, 08:17
autor: elibell
szkieletorek własnie nie wiem jeszcze, nie pamietam jak robiłam z Elizką, tylko tyle pamietam że po 2 tygodniach zabrałam na noc pampa, postawiłam nocnik w pokoju (a ona też pije przez sen kubek picia) i tłumaczyłam gdzie ma robić jak sie jej zachce, nie budziłam specjalnie jak robi wiele mam. No i oczywiscie jakieś pokrowne foliowe na materacu były. Ale musze sie psychoicznie nastawic na to, bo wiadome moze być wpadka nocna i płacz wiec musze byc gotowa na wstawanie i zmiane pościeli.

Jak sie czujecie ciezaróweczki????

Re: Lato i Jesień 2011

: 08 sie 2013, 08:59
autor: szkieletorek
Jak sie czujecie ciezaróweczki????
Ojj lepiej nie pytaj.
Upał daje mocno w kość. Do tego porobiły mi sie żylaki i po całym dniu szczegolnie upałów bolą okropnie.

Re: Lato i Jesień 2011

: 08 sie 2013, 11:44
autor: izuś_85
czesc dziewczyny

przyszłam zapytać jak nasze ciężarówki się czują ?

szkieletorek już niedługo... najgorszy czas dla ciężarnych w takie upały

Inia jak po wizycie?


Konrad już po zabiegu wiec za jakiś tydzień, dwa będziemy mogli oduczać smoczka, póki co smoczek pomaga mu w naciąganiu tego wędzidełka

sam zabieg trwał 10 minut, ale czekanie na niego koszmar! dziecko na czczo, bez jedzenia i PICIA! upał 35 stopnii wytłumacz dziecku ze nie można pic... w dodatku około 11tej przyszła na sale dziewczynka z butelką picia a Konrad szału dostał tak mnie błagał o picie ze się popłakałam i wyszłam na korytarz z nim... wtedy dojrzała nas pani doktro i móiw co ten maluch jeszcze tu robi... zadzwoniła na blok i ponagliła ich... bo tak małe dziecko to pierwsze być powinno a nie 8 godzin na czczo...
po zabiegu przespał się pół godziny i poszliśmy na kontrolę, Konrad dzielnie pokazał pani doktor język, sam otworzył usta i dał sobie zakropić fioletem bez problemu :) wyszliśmy po godzinie do domu


no i chciałam się pochwalić ze oduczyłam mojego syna pampersów niemal całkowicie
zaczęłam 1 sierpnia tak na poważnie, od razu w ten dzień sikał do nocnika, troszkę poza nim, zrobił koope na panele, nie obyło się bez wpadek... ale krok do przodu użyliśmy 3 pampki- jeden na drzemke, jeden na specer, jeden na noc

i każdego dnia było lepiej
w dniu zabiegu od 6 rano do 13.00 miał suchy pampers, w domu wysikał się na nocnik i poszeł spac, wstał suchy pampek

na te 8 nocy które już za nami 3 pieluszki były mokre,
po zabiegu 5.08 biegunka- w dzień do nocnika i jedna koopa w nocy

dziś biega po domu znów na golasa a ja nawet nie musze go pilnować, sam chodzi na nocnik, nawet nic nie mówi, już nie sika gdzie popadnie
wczoraj wychodziliśmy z domu na zakupy i spacer bez pampków, przed wyjściem nocnik, na dworze nie robi siusiu
na basenie sika pod siebie :)
mamusia dumna :)

Re: Lato i Jesień 2011

: 08 sie 2013, 14:06
autor: inia1985
izuś, jeszcze nie byłam na kolejnej wizycie, wybieram się jak sójka za morze... w przyszłym tyg się nie uda, bo nie będę miała z kim dzieci zostawić, dopiero po 19-tym