Strona 99 z 337

: 26 mar 2008, 10:46
autor: qunick
A poza tym, teraz w miescie jest mi wygodnie, wszedzie blisko a tak to tylko autem wszedzie. Ale za cene ciszy chce na wies.

- ja to rozumiem cos za coś - mieszkajac nemal na wsi mam wszędzie daleko. I tak dostęp do kultury już pomijam ale jeszcze i do jakiejś specjalistycznej opieki medycznej też . Wyjazd gdziekolwiek to cała wyprawa, ale z drugiej strony to nie do przecenienia że mamy własne podwórko, niedaleko las i moge miec duze psy - tylko koni nie moge bo mieszkam w tzw"centrum" małego miasta w gestrzej zabudowie. Ale znajomych mamy od kilku pokolen i to tez jest fajne

: 26 mar 2008, 10:54
autor: olala
ja całe życie mieszkałam w bloku i w dużym mieście, więc pewnie będzie mi ciężko na wsi, ale jestem zmeczona tymi tłumami ludzi, wiecznymi imprezami nocnymi u sąsiadów, niemożnością otworzenia okna latem, bo sąsiad pali papierosy i wszystko wpada do mieszkania itd.

Aga a ty w jaki rejon Polski chcesz sie przeprowadzic?

: 26 mar 2008, 10:54
autor: aga0406
qunick pisze:- ja to rozumiem cos za coś - mieszkajac nemal na wsi mam wszędzie daleko. I tak dostęp do kultury już pomijam ale jeszcze i do jakiejś specjalistycznej opieki medycznej też


U nas tam jest wszystko pod ręką 10 km jest do Żywca więc mówię wam jak dla mnie miejsce jest wymarzone. :-D

: 26 mar 2008, 10:56
autor: anilewe77
kelly dziekuje za głosik

olala a ja własnie ze wsi (mieszkalismy koło lasu) uciekłam do bloku:) i w zyciu juz sie nie zaminie!!!!a co do głosów to faktycznie łatwo konkurencje wykonczyc....mam nadzieje ze jednak wygracie:)

Qunick my mamy taki elektroniczny...ale chyba tez pomyslew o takim na czółko....

: 26 mar 2008, 11:08
autor: kelly
Qunick my mamy miedzy innymi termometr na czolo. moze byc szybko mierzy ale nie podaje dokladnej temp. tylko w przyblizeniu, np. ze jest goraczka lub stan podgoraczkowy. ale przynajmniej mozna nawet na spiaco dziecku zmierzyc temperature. sa tez termometry smoczki, wkladasz do buzki i juz

olala no tak mielismy graco i bylam bardzo zadowolona, a wozek to nie rzecz ktora po roku mozna na kibel wywalic i zamowilismy to nowe kolko. a nowy mielismy kupic i juz nawet zamowilam, ale cos dlugo nie szedl i jak zadzwonilismy do tej firmy to sie okazalo ze wozki beda dostepne od kwietnia, szkoda tylko ze nikt nie napisal o tym na stronie. no ale wozek tak nam sie podoba ze poczekamy

: 26 mar 2008, 11:46
autor: anilewe77
Dziewczynymam problem...dzwoniałam w sprawie pracy chałupniczej i wsumie nawet całkiem oferta...tylko ze trzeba przez telefon pdac pesel, numery dowody, panienskie naziwsko matki...i takie tam rózne...i oni zakładaja mi konto w banku lub sama zakładam...co wy o tym myskicie??a i jeszczeoni podpisuja tez umowe o prace z ubezpoieczeniem i wogóle....zgodziłybyscie sie na taka prace??

: 26 mar 2008, 12:06
autor: olala
anilewe77, ja bym takich danych nie podała. Założą ci konto, wezmą jakiś kredyt w twoim imieniu i znikną. A co to za praca?

: 26 mar 2008, 12:18
autor: anilewe77
chodziło by o pakowanie materiałó reklamowych i adresowanie kopert...na początek mają przesłać 10 pakietów a za kazdy pakiet 10zł(w pakiecie od 1do 10 kopert)....

: 26 mar 2008, 12:25
autor: aga0406
anilewe może robota i fajna tylko jakoś podawanie tych danych mi nie pasuje tak jak pisze tez olala

: 26 mar 2008, 13:44
autor: qunick
anilewe77, własnie przeszukiwałam internet w poszukiwaniu pracy chałupniczej i znalazłam opinie ze to pic na wode. Np adresowanie kopert za 20 gr od koperty pod warunkiem ze sama znajdziesz firmy do tych kopert - żenła :( Szkoda bo sama chciałabym dorobic choc 300 zł a tu klops