kobietki 1981

[Barbara]

ja rowniez zycze Wam dobrej nocki dziewczynki , do jutra

[kasia27]

Witajcie dziewczynki.Dawno nie pisałam,nie zdążylam Wam złożyć życzeń świątecznych,ale przed świętami zostawałam na nadgodzinach w pracy i po powrocie do domu nawet nie siadałam do komputera,a potem ku mojemu zdziwieniu serwer byl nieczynny.Mam nadzieję że święta minęły Wam w miłej atmosferze.
Pozdrawiam cieplutko.

[kwiatunio]

kasia27, witamy po świątecznie,tt nie działało bo były naprawy serwera....

dzień dobry...
ja w pracy z bo padam na twarz,coś nie wyspana jestem mimo,że poszłam o 22.30,w nocy nie musze wstawac bo małej nie ma......

[kasia27]

kwiatunio zazdroszczę Ci chwilki oddechu od Julci czasami to jest potrzebne,my musimy jeszcze poczekać 10 dni potem dziadki trochę się zajmą Dominiką,zacznie się rozpieszczanie hi hi.
No a teraz walczymy z temperaturą tzw.trzydniówką.

[Barbara]

Dzien dobry dziewczynki! Mnie Asia pobudke zrobila o 6:30 a i w nicy spala tak sobie...

No a teraz walczymy z temperaturą tzw.trzydniówką.

oj, bidulki

kwiatunio, to i ja sie z Toba napije, moje 2ga

[kwiatunio]

czasami to jest potrzebne

a ja czasem mam wyrzuty sumienia,ze Ona tam zostaje bo kiedys mi koleżanka powiedziała,że Ona swojej by nie zostawiła bo zamała jest

wczoraj dzowniłam do małej a Ona mi przez telefon "i tak mamuś co mi powiesz?wszytsko ok?" no myslałam,że spadne ze śmiechu z tapczanu

[Anuszka]

A ja nie spię od 3:30, na dodatek zaraz przychodza 3 kumpele, a ja jestem nieprzytomna... mały byl niespokojny, nie mogl sie wygazowac...

[Barbara]

"i tak mamuś co mi powiesz?wszytsko ok?"

Julka jest świetna !!!

mały byl niespokojny, nie mogl sie wygazowac...

biedaczki

[ Dodano: 2008-03-26, 10:17 ]
O! dziewczyny, doszlysmy do 100 zapisanej przez nas strony hihi

[kwiatunio]

do 100 zapisanej przez nas strony hihi

ja mam dopiero 29

A ja nie spię od 3:30,

ło matko,współczuje!!!a jak wogóle chowa się maleństwo??

[kasia27]

kwiatunio myślę że po takich słowach

"i tak mamuś co mi powiesz?wszytsko ok?"

wszystkie wątpliwości zostają rozwiane hi hi a zobaczysz co będzie jak dorośnie chociaż ja o swoją też się ciągle boję (ale to już taka nasza matczyna miłość),a poresztą może to wredne ale... skoro ja nie miałam ich jako rodziców jak bylam mała,a potem jak już urodziłam Dominikę i bylam z nią sama przez 2,5 roku nawet nie chcieli mi pomóc,więc teraz jak sobie przypomnieli że mają córkę i jedyną wnuczkę to niech korzysta z tego.