hej wszystkim...
Ewcik dostałam sms-a ale byłam tak zalatana, że zapomniałam odpisac

..przepraszam
anza - mała słodka i ty sie ciesz, ze jeszcze nie raczkuje...mój tak daje , że szok- siada, wstaje przy wszystkim i pare razy udało mu sie stac bez trzymanki ...wie gdzie jest lampa pokazuje raczka i tv i krzesełko ...zabawne
a teraz dziekuje za wsparcie ..byłam codzienie - czytałam..ale nie miałam siły pisac ...3 lekarzy nastarszyło mnie smiertelnie...żę przeszczep ..że zatrzyanie żółci ...operacja ..... badanie, pobieranie krwi ... usg ... i co?????? ..nic ..nic mu nie jest .. ma przyspieszona perystaltyke jelit ..... bez komentarza ... ile nerwów ..aaaa szkoda gdac...
i zmienił mi sie szef ...
jagodka - ten duzy ..Grzegorz ........... najwiekszy słuzbista jakiego poznałam .... i było fajnie w firmie..krótko .... jutro ze mna jezdzi ..... koszmar ... a twoemu mężowi gratuluje - pewnie do B...

i

najwazniejsza umowa i dobra kasa
ale moze ja tez juz niedługo popracuje

bo mi Duzy powiedział, że może za m-c czy dwa...będę mogła sie zwolnic ...... oby ....
a poza tym dostałam 2 @ ..... po 45 dniach

boli jak cholera... mam depresje...bo gruba jestem ... ja nie wiem jak ja funkcjonowałam przed ciaza??? wazyłam tyle samo ..ale ten brzuch jakis taki ....a cycki ..to mam jakies duze D ....czy E ..jakis koszmar ..a miałm małe c i było fajnie ....eeee wogole jakiegos mam doła ....
lece raport strzelic szefowi

i wroce ...