Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

i ciagle latam sikać, a łazienkę mam na dole

nocnik sobie postaw kolo lozka

Dorotko a nie myślałaś może, że to wsumie tylko taka znajomość wirtualna, i on wylewa tam jakieś takie dziwne niespełnione marzenia , pisze coś co naprawde sam uważa za bezsens, a tak naprawde kocha tylko Ciebie

ja juz widze ze on jest uzalezniony...nie wiem czy to fantazje...z jego strony widze duze zaangazowanie,moze ona daje mu cos czego ja nie moge? apewnienia o tym ze jest,buziaczki iczule slowka?ja juz nie mam na to sily,tym bardziej teraz...

nocnik sobie postaw kolo lozka

hehe a rano na poddasze się nie wejsze tak będzie moczzem jechało

moze ona daje mu cos czego ja nie moge?

ona oprócz słów nie jest w stanie mu nic dać, i wiesz tak myślę, że oprócz słów które on tam do niej wypisuje to nic więcej między nimi nie było, bo przecież do spotkania nie doszlo . I jeśli faktycznie tak jest to Ty kochana masz tą przewagę, że możesz walczyć o swoje malżeństwo, jeśli czujesz, że nadal go kochasz i Ci zależy to walcz, bo ty jesteś w tej komfortowej sytuacji, że oprócz słów masz jeszcze czyny i swój urok osobisty. Umaluj się, ubież i go zszokuj. Dorotko walsz jeśli wiesz, że Ci zależy, ja bym tak zrobiła

[ Dodano: 2010-11-20, 23:36 ]

eh niestety najwyrazniej mi nie zalezy
witam z herbatka a ciacho sie piecze dzis drozdzowe z jablkami

Ja również witam, my już po sniadanku

hello
a ja dzis wstałam o 6 i na 7 poleciałam komisję otworzyć. Teraz zajrzalam do domku na sniadanko i musze ugotowac obiad chłopakom. Chetnie bym zdrzemnęla oko bo nie wiadomo o ktorej godzinie skończymy liczyć glosy.

Dzisiaj na 17 jade z Pikusiem do weterynarza
Hania go"zabiła" i chyba powolutku zdycha, wiec jade zeby sie dowiedziec czy nie lepiej skrócić jego męki
Maja płacze od 30 minut.

Dzisiaj na 17 jade z Pikusiem do weterynarza

ojej

Hania go"zabiła" i chyba powolutku zdycha

wiesz moja znajoma kupila swoim dzieciom królika i srzedawca mówił jej że może się tak zdażyć, że w ciągu miesiąca królik z tych wrażeń, że jest wśród niego dużo zamieszania, że znalazł się w obcym, innym miejscu to poprostu może dostać zawału , no i w przypadku ich królikatak właśnie się stało . My też mamy od półtorej roku królika tylko taki z tych większych ale też taki domowy, Oliwka dostała od cioci, i przez dłłłłuuuugiiii czas był w domu w klatce, a jak się zaczynało robić ciepło to go puściliśmy na podwórko, tak się przyzwyczaił, ze teraz jest mu się z powrotem przyzwyczaić do klatki, i trzymamy go w kotłowni, Oliwka tam do niego chodzi, ale do domu już go nie wezme, bo boję się o nienarodzone dziecko, może być różnie z np alergią

dzień dobry.
puściutko dziś.

oj pusciutko...
Joanna wspolczuje kroliczka
Miluśka, jak sie dzis czujesz? jak skurcze?
buzok14, a jak u ciebie?

[ Dodano: 2010-11-21, 15:10 ]
ja tylko na chwilunie,D poszedl z Mati na spacer,mala zasypia,ja tez sie poloze zaraz