Cortinka230
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 426
Rejestracja: 14 mar 2009, 07:51

12 sie 2009, 09:33

A ja mam już złożone łóżeczko :ico_brawa_01: Teraz czeka mnie jego wyposażenie w pościel

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

12 sie 2009, 11:35

im blizej porodu mi sie chce ciagle cos szorowac :-D
no no, instynkt gniazda Ci się włącza :ico_oczko:

Żaba
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1001
Rejestracja: 06 lip 2007, 22:19

12 sie 2009, 12:46

czemu ma nie spać w łóżeczku? Oliwka gdzie śpi?
Teraz śpi w łóżku, takim dziecięcym - misiu. A do momentu jak ją karmiłam spała ze mną. Na początku nie chciała spać w łożeczku, do 4 miesiąca straszne kolki miała. A jak wróciłam do pracy to wygodnie mi było z nią spać, bo tylko cyca w nocy wykładałam i spałam dalej. Tak, że przez cały czas jak łożeczko było rozłożone (ok 1,5 roku), to spała w nim dosłownie kilka razy.

Ja już wstawiłam pierwsze pranie dzidziusiowych rzeczy, bo tyle tego jest, że nie wiem czy się do porodu wyrobię.

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

12 sie 2009, 22:50

Żaba, to dobrze ze chociaz w tym 'misiu' chce spać bez problemu jak wcześniej tyle czasu spała z Tobą

Cortinka230
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 426
Rejestracja: 14 mar 2009, 07:51

13 sie 2009, 08:31

Ja sprzątanie odkładam z dnia na dzień- jakoś w myślach mam tyle siły, ż e porobiłabym nie wiedomo co a jak przyjdzie co do czego to się nie chcę :ico_olaboga:

Żaba
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1001
Rejestracja: 06 lip 2007, 22:19

13 sie 2009, 08:51

A mi wczoraj pranie zmokło :ico_olaboga: . Nie zdążyłam do domu przed deszczem. No i dzisiaj od nowa prać będę.
dobrze ze chociaz w tym 'misiu' chce spać bez problemu
Od razu jak tylko łóżeczko przyjechało nie było problemu ze spaniem w nim, chociaż oczywiście wszyscy najmądrzejsi mówili, ze będzie inaczej. Ale w nocy przychodzi do nas ze swoją poduszką, więc pewnie jak będzie dzidzia to tym bardziej będzie się pchała.

Awatar użytkownika
megi5566
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3536
Rejestracja: 04 lis 2008, 12:04

13 sie 2009, 08:58

Dobry :-D

Czy ja juz Wam pisalam co moj maz wczoraj zrobil???

Idac za rada Olala chcialam wysiudac Dziecko moje, wiec stwierdzilam, ze umyje podloge na kleczkach. Nalalam sobie wody do miski i zabieram sie za mycie. jak moj to zobaczyl, to wyrwal mi szmae z reki, i ani prosba ani grozba nie dalo sie go przekonac, ze to JA umyje ta podloge. No i umyl na kleczkach :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

13 sie 2009, 09:53

Żaba, To super, a zawsze znajdą się mądrzejsi co wiedzą lepiej jak Ci dziecko zareaguje ;-)
No i umyl na kleczkach
hehe, no kochany mężuś :-P
dopiero w 42 tyg na wywolanie
może nie będzie tak źle i maluszek wyjdzie wcześniej

Cortinka230
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 426
Rejestracja: 14 mar 2009, 07:51

13 sie 2009, 11:44

megi pozazdrościc determinacji męża :ico_brawa_01:

laurunia a powiedziała dlaczego chce czekac do 42 tygodnia?? Wiem, że to standard, ale moja stwierdziła, że nie chce mnie męczyc czekaniem i pójdę w 40-tym... Sama nie wiem co lepsze

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

13 sie 2009, 12:37

Cortinka230, raczej wcześniej lepiej :-P bo później nie męczysz się z czterokilowym bobasem :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-08-13, 12:49 ]
rzeczywiscie ten instyknt gniazda dziala...hmmm, czyby mala wyszla wobec tego w 38 tyg?
nie chcę rozczarować ale nie koniecznie, ja miałam taki przypływ że wyprałam i wyprasowałam wszystkie małe ciuszki. nie mogłam się powstrzymać żeby fotelik odświeżyć, ale przeszło mi już :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość