Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

my mamy juz spacerek zaliczony,
po drodze zgubliśmy Antolową kurtkę ale się wrócilismy i sie znalazła na szczeście...ufff

Magdalena_82 dziś mam wizytę i na niej dopiero pan doktor mnie na USG zapisze. Szkoda, że to nie dziś
Cały czas mi ten mój sen chodzi po głowie :)

no to ciekawe czy mozesz już zaczac kupować błekitne śpioszki

Mi osobiście jak jeszcze nie wiedzialam przyśniło mi się, że własnie urodziłam chłopca co w rzeczywistości się spełniło Także sny czasem są prorocze, a czasem przeciwieństwem

czesc dziewczyny

za kolejne tygodnie ja tez stawiam za moj 22 tydzien

ja w przeciewienstwie do dony , barzrzo boje sie porodu, bo wiem co mnie juz czeka, ja mialam bardzo bardzo ciezki porod
ale faktycznie jest mnie czasu na rozmyslanie czas tak szybko leci , czlowiek nie zwraca juz tak na wszystko uwagi jak w 1 ciiazy. z jednej strony chaial bym cesarke zeby tego wszystkiego nie czuc , ale siedzi sie wtedy dluzej w szpitalu a ja chyba oszaleje bez zuzy tyle dni, a z 2 strony urodzic normalnie byc szybciej w domu ale meczyc sie 16 godzin, no nie wiem

u nas strasznie spiaca pogoda ja sie wlasnie obudzilam spalam tak czuwajaco zuza ogldala bajki, troche mi lepiej ale ta pogoda mnie wykancza.

trzymam kciukasy za wszystkie wizyty i czekam na wiesci.

u mnie wyzyta za tydzien i ciekawe czy plec sie potwierzi ale sprawdzal 3 razy wiec mysle ze sie nie pomylil, mam nadzieje bo wydalam juz ciuszki po zuzi

[ Dodano: 2010-04-22, 15:05 ]
juz sie troche pogubilam kto w koncu zna plec dzidziusia a kto nie

[ Dodano: 2010-04-22, 15:08 ]
ale wale byki, przepraszam za szybko chce wszystko napisac

basia24, ja jak narazie wogóle nie czuję lęku przed porodem, jedynie to chyba lęk przed rozstaniem z Antosiem...no i niewiedza jak to będzie...czy ktos z rodziny zdąży przyjechać przed porodem do nas, żeby maż mógł byc z e mną podczas porodu...żeby ktos mógł z Tośkiem zostać...
Ja miałam tez cięzki poród, bo wywoływany, strałam się urodzic ponad 18 godzin, w końcu wszystko zakończyło sie cesarką...
u mnie w rodzinie wszystkie kobietki bardzo długo rodzą...
No i pewnie u mnie też skończy sie teraz CC...

ale siedzi sie wtedy dluzej w szpitalu

tu jest tak że po naturalnym wychodzi się na drugi dzień, jesli wszystko jest OK, a po cc jak urodziłam w czwartek to w sobotę mnie już wypuścili do domciu

czesc laski , ja juz po wizycie i tak jak myslalam , tylko sluchalismy serduszka i tetna , dokladnie polowkowe usg mam 12 maja , i lekarz powiedzial ze wtedy wszystko dokladnie pomierzymy , zobaczymy i bedziemy rozpoznawac plec, tylko szkoda mi ze moj Sebo nie bedzie ze mna, bo go nie puszcza z pracy, ale sobie wymyslilam ze pojdziemy prywatnie na 3d i wtedy bedzie widzial maluszka
nastepna wizyta 19 maja, mam porobic wyniki i dostane zaswiadczenie od lekarza do szkoly rodzenia

sylwia78, ale wiesz ze wszystko jest ok! jeszcze troszkę to się dowiesz czy chlopiec czy dziewczynka.
Ja też teraz 4 maja idę z mężem na 3d bo ostatnio nie bylo szans za wcześnie bylo a zdjecie niewyraźne.

basia24, za Twój 22 tydz.
Powiem, że też boję sie porodu. Nie wiem jak to wszystko wygląda, nie wiem jaki to jest ból tylko slyszalam ze skurcze jak przy @ tylko zwiekszone 10 krotnie Ale już najbardziej bym chciala miec to za soba
Aaa i jeszcze mam dylemat gdzie rodzic, czy w moim mieście choc nie mam tu zaufania chociaz kumpela mi zalatwi kolezanke ktora jest polozna, czy moze w Gdańsku na Zaspie-tam wlasnie pracuje moja najlepsza przyjaciółka Ale mam jeszcze 4 miesiące do myślenia

sylwia78, to super że wszystko gra, a do 12 maja juz niedaleko

Witam się z Wami i za kolejne tygodnie
co do porodu to ja na razie nie myślę ,a co ma by to będzie ,z pierwszą córą miałam bardzo długi i ciężki poród trwał 23 godziny ale nie pamięta się tego bólu ,bo po porodzie to najważniejsze jest już samo maleństwo

bo po porodzie to najważniejsze jest już samo maleństwo

swięta racja

hej
my po dłudiej wycieczce, padam na twarz,a bianka lata po chacie jak szalona

ja mam cicha nadzieję,ze poród bedzie tak lajtowy jak poprzedni, nie bede sie na taki nastawiac, bo u mnie wtedy wyjdzie fatalnie
jak sobie przypomne to nasze przybycie na porodówke, to smiac mi się chce, położna na dzien dobry powiedziała mi wtedy, ze jeszcze nie będe rodzic, bo kobiety nie wchodza do nich z usmiechem i nie żartują no a potem się zdziwiła,ze takie duze rozwarcie
mam nadzieję,ze ten maluszek bedzie tez taki malutki jak bianka, bo nie wyobrazam sobie porodu np 12 h

[ Dodano: 2010-04-22, 20:16 ]
zajrze za moment, ide robic pijaka na imprezkę (albo cycki murzynki jak zwał tak zwał)