Strona 1 z 3
Bardzo częste karmienia, nia mam już sił
: 16 sie 2011, 09:03
autor: agata_86
Moja córeczka ma niecałe 2 tygodnie. Problem w tym, że ona non stop "wisi" na piersi. Wczoraj np. jak zaczęłam ją karmić o 19 to przestałam o północy! I o tej północy jak jej w końcu wyjęłam pierś to był krzyk! W nocy jest to samo - je po 4 - 5 godzin... Mam już dość, jestem wykończona, a w domu mam jeszcze dwójkę dzieci w tym jedno roczne... Czy to się kiedyś unormuje...?
: 16 sie 2011, 09:15
autor: JoannaS
agata_86, miałam to samo z Mają.
Czasami to z łóżka nie wstawałam tylko leżalam z corka pol dnia
Unormowalo sie z czasem a z druga corka juz powiedzialam ze sie nie dam. wciskalam jej smok i podzialalo . po karmieniu wlozylam smoczka i sobie ssala.
Innych pomysłów nie mam

: 16 sie 2011, 09:20
autor: markotka
Karmienie nie powinno trwać dłużej niż 45min., po tym czasie zabierz pierś i spróbuj dać smoczek, bo córcia ewidentnie Twoją pierś traktuje jak smoczek, powodzenia!
: 16 sie 2011, 09:21
autor: buzok14
Dzieci tak mają nawet przez pierwsze dwa miesiące życia, spowodowane to jest silną potrzebą ssania jak również potrzebą ciągłej bliskości z matką.
Ja również proponuje dać smoka, choć np. mój Adrian miał odruch wymiotny na smoka

, i moim jedynym ratunkiem było dokarmienie raz na jakiś czas sztucznym mlekiem

: 16 sie 2011, 17:44
autor: martaraz
Spróbuj dać smoczka, ja to nie pomoże to tak jak pisała
buzok14, może co jakiś czas dokarmiaj sztucznym

Hania na początku miała odruchy na smoczek ale w końcu złapała.
: 17 sie 2011, 20:49
autor: iw_rybka
: 18 sie 2011, 09:02
autor: martaraz
U mnie na samym początku nie chciała złapać smoka dopiero Nuk jej podpasował. Teraz to juz jej obojętne

: 18 sie 2011, 10:05
autor: NICOLA_1985
: 18 sie 2011, 11:06
autor: markotka
Krzysiu też nie chciał od razu smoka załapać, wypluwał, krzywił się jakbym mu cytrynę dawała, ale dawałam mu konsekwentnie, przytrzymywałam zawsze chwilę, żeby nie wypluł i teraz już ssie, a smoczek mam Tommee Tippee ortodontyczny.
: 18 sie 2011, 15:42
autor: martasz
Nasz Antoś też miał silny odruch ssania, ale się nie dałam i przekonałam go do smoka

nawet pediatra powiedziała, że dobrze bo maluch nie powinien ciągle ssać piersi.