jak sadzisz [you] jest mozliwa przyjazn damsko meska?czy zawsze zdarza sie jakies zaangarzowanie z jednej strony??
zastanawiam sie jakie jest wasze zdanie w tym temacie??znacie sie od daaaaaawna niemal od zawsze
wiecie chodzi mi o takiego dobrego kumpla z osiedla czy ze szkoly:
jak jestes "panna" to lecisz do niego ze swymi klopotami sercowymi.on pyta jak ma poderwac laske ze szkoly czy pracy.jestes z nim calkowicie szczera i bezposrednia.
zwlaszcza ze wiesz ze to facet z ktorym mozesz konie krasc i nawet spic sie wodka do nieprzytomnosci a on i tak cie nie tknie chocby na plecach cie do domu doniosl i polozyby sie w jednym lozku z toba...
poyem on chodzi z twoim mezem na piwo a ty plotkujesz z jego zona przy kawce
tyle sie czlowiek filmow naglada i tyle scenariuszy pisze zycie ale tak serio...myslicie ze taka przyjazn jednostronna jest mozliwa?czy zawsze ktos sie w kims zakocha??