Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Wybór naprawdę jest spory. Ja kiedyś miałam drewniane, takie ze stolikiem ale tapicerka popękała no i trudne było w utrzymaniu czystości bo wszystko wchodziło w małe szparki. Teraz mogę polecić Chicco Polly, dostaliśmy w prezencie i jest naprawdę super, posłuży na pewno długo. Ma zdejmowaną tackę i bardzo łatwo umyć po jedzeniu. Oprócz tego ma regulację wysokości więc bez problemu maluch może jeść wspólnie z nami przy stole na każdej wysokości. I co ważne to krzesełko jest przeznaczone dla dzieci od 5 miesiąca życia do 3 roku więc przyda się na długo.

Mysza a ile ma Twój maluch ?
Pytam bo moja Siostra ma krzesełko do karmienia, ale Młody pomału zaczyna się z niego wydostawać... może to być już trochę niebezpieczne na dłuższą metę..

U nas w tym drewnianym też były próby wyjścia z krzesełka, to chicco na szczęście ma pasy i jest całkowicie bezpiecznie. Mój roczny bąbel polubił siedzenie w nim i nawet nie protestuje przy zapinaniu pasów ;)

Chicco jest super, cena może przerazić, ale w sumie krzesełko rośnie razem z dzieckiem, więc nie jest źle. Można go używać praktycznie od urodzenia, bo rozkłada się do pozycji półleżącej, wiecie, jak fotelik samochodowy. Kumpela nie mogła karmić piersią, bardzo szybko zanikł jej pokarm, więc karmiła butelką, w krzesełku było jej wygodniej, druga ręka pozostawała wolna, więc mogła jednocześnie chociażby książkę czytać, jak to często robiła ;)

Chrześniak ma już rok i nieźle majstruje i się przekręca, ledwo mieści nóżki pod blacik. Chicco fajnie wygląda, strasznie żałuję, że wcześniej nie wpadłam na pomysł kupienia takiego " rosnącego" krzesełka... ;/

My mamy takie:



ma różne funkcje, takie jak odchylanie fotelika, czy zmiana wysokości, ale ani razu nie korzytsaliśmy z nich. Jeśli jeszcze raz miałabym kupowac krzesełko do karmienia, to wybrałabym najzwyklejsze, bez bajerów :)

A ja jestem zadowolona z krzesełka z ikei. Tego najtańszego :)

To krzesełko Chicco, kupione w dobrej cenie w sklepie Askot.pl
Co ma znaczenie? Im więcej możliwości regulacji, tym lepiej krzesełko dopasujecie pod swoje dziecko.
Poważnie - to bardzo istotne. Po prostu maluch ma mieć wygodnie. Plus jest też taki, że później, po czasie możesz to przekształcić na normalne krzesełko. Jak dla mnie - super sprawa. Jeśli macie wątpliwości to napiszcie do Askota - podpowiedzą, jakie krzesełko będzie optymalne pod wasz budżet.

https://askot.pl/wp-content/uploads/full.jpg

My bardzo byliśmy zadowoleni z krzesełka Niles z Lionelo, a dokładnie z jego automatycznej funkcji bujania i grania melodyjek. Nie kosztowało tej jakoś dużo, wszystko w granicach zdrowego rozsądku