Agnes1980_2006 pisze:zle mnie zrozumialyscie ja nie zostawialam go po to zeby sie wyplakal i w koncu ze zmeczenia zasnal
jak bardzo plakal to wchodzilam i go tulilam i napewno ze zmeczenia placzac nigdy nie zasypial na to bym nie pozwolila!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie,ja nie zrozumiałam Cie w ten sposób
roczne dziecko jest juz duże,mnie chodziło o takie malusie bobaski,że ja bym takiego szkraba raczej nie nauczyła samodzielnego zasypiania(co sie innym oczywiście udaje),nie umiała bym,bo jakby płakał to od razu na ręce(tak było) a może sie myle i np przy drugim juz nie będe brała na ręce,nie wiem,ale chyba będę i będzie zasypiało tak jak Kacper przy cycu najpierw
Kacper też czasem płakał i do tej pory mu sie czasem zdarzy,zwykle jak sie denerwuje że nie może zasnąć,ale to chwile pomarudzi i spokój jest,nie muszę interweniować
kilka razy zdarzyło sie że wracałam bo płakał i podobnie jak wy ale bez wyciagania,przyszłam,położyłam go spowrotem(bo oczywiscie stał i płakał)pogłaskałam i wychodziłam.Najwięcej to chyba 2 razy wracałam :icoanoniewiem: wiecej nie trzeba było
i zapomniałam dodać,że KAcper też śpi z misiem,uwielbia go,czasem to w takich pozycjach że boki zrywać,na misiu,pod misiem,misiu w uścisku np między nogami itp...