Strona 1 z 1

Kobiecosc?

: 28 lis 2012, 14:50
autor: kosmetyczka
Witajcie dziewczyny :) Chciałabym Was zapytać, jak rozmawiacie ze swoim ginekologiem? Chodzi mi o to, jak mu mówicie np. o swoich dolegliwościach itd. jakim słownictwem się posługujecie? tak "prosto z mostu"? ;)

Re: Kobiecosc?

: 06 gru 2012, 11:38
autor: zuzka
a co to dla ciebie znaczy prosto z mostu? :)

Re: Kobiecosc?

: 06 gru 2012, 11:57
autor: Agunia
Ja też nie do końca rozumiem.
Jak przykładowo bolą mnie jajniki to mówię, że bolą mnie jajniki, bo jak niby inaczej mam to powiedzieć? :ico_oczko:

Re: Kobiecosc?

: 07 gru 2012, 09:39
autor: kosmetyczka
tzn wiecie chodzi o to, ze mnie to trochę krępuje. Was nie? Ogólnie taka rozmowa o tych rzeczach

Re: Kobiecosc?

: 09 gru 2012, 17:58
autor: Agunia
No wiesz, jasne, że swobodniej powiedzieć o tym komuś bliskiemu w domu niż obcej osobie, ale w końcu idę do lekarza po pomoc, to jego praca, nie jestem jedynym przypadkiem, dla niego to codzienność. Równie krępujące może być badanie u laryngologa, który zagląda przez jakąś maszynkę w nos (przynajmniej ja się głupio czułam, jak miałam kiedyś takie badanie kontrolne :ico_haha_01: )

Re: Kobiecosc?

: 09 gru 2012, 23:57
autor: zuzka
Agunia ma rację - lekarz to lekarz :) chociaz wiecie, chyba rzeczywiscie nie tylko kosmetyczka ma z tym problem, patrzcie tutaj http://poradnikdomowy.pl/poradnikdomowy ... giem_.html

Re: Kobiecosc?

: 12 gru 2012, 10:31
autor: kosmetyczka
dzieki Zuzka ;) nie ukrywam ze mnie to troche podbudowalo, ze nie tylko ja mam takie wątpliwości....

Re: Kobiecosc?

: 19 gru 2012, 21:14
autor: moni26
kosmetyczka dla tego ja jestem zdania, że trzeba mieć jednego wybranego ginekologa i do niego chodzić.
Ja swojego mam od 14 lat i niestety prawdopodobnie w przyszłym roku idzie na emeryturę....
Mogę z nim porozmawiać o wszystkim.