Awatar użytkownika
NIUTA
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 258
Rejestracja: 13 mar 2007, 21:58

zanoszenie sie...

21 maja 2007, 00:39

Moje Drogie na archiwalnym forum poruszalam juz tan temat i obiecalam ze dam znac jak czegos sie dowiem jesli chodzi o zanoszenie sie dziecka.Otoz moja mala ma 2 latka i od dluzszego czasu zanosi sie oczywiscie nie przy kazdym placzu(cale szczecie) zawsze kiedy wiedziala ze sie zaniesie biegla do mnie czy meza juz z otwarta buzia by jej dmuchnac (by mogla zlapac powietrze).Jednak kiedys mala zrobila sie sina i osunela sia na nozkach poszlam do lekaza i oczywiscie uslyszalam to co zawsze i wszedzie "przejdzie jej to normalne.." az ktoregos razu tak mi sie zaniosla ze stracila przytomnosc i w tym momencie przezylam koszmar MYSLALAM ZE JUZ NIE URATUJE DZIECKA........pobieglam do lekarza i dostalam skierowanie do neurologa nagle okazalo sie ze zanoszenie sie nie jest takie calkiem normalne.Neurolog wyslal nas na badania okazalo sie ze corka ma niedokrwistosc prawej polkuli mozgowej...:(

maria
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 09 maja 2007, 23:03

21 maja 2007, 12:13

Witaj.Miałam podobny problem z naszym Krzysiem ale po roku minęło.Wiem co to jest,jak bardzo przeraża.Nasz mały zanosił się z byle powodu.Tylko raz zsiniał i po dmuchnięciu wszystko minęło.obserwowałm go i starałam sie unikac sytuacji które były powodem płaczu.Mieliśmy problemy neurologiczne bo Krzyś urodził sie z niedotlenieniem,a niestety winę za to ponosi lekarz.Leżałam 2 miesiace na podtrzymaniu w szpitalu bo w 7 m-cu okazało się ze grozi mi poród.Rozwarcie na 1 cm.Po dwóch miesiacach USG pokazało wage Krzysia 3400g.Oczywiście nadawałałam się do nat.porodu.Niestety jak się okazało Krzysiu ważył 4200 a ja nie mogłam urodzić i nikt sie tym nie przejmował tylko byle do przodu.2godziny przed porodem skakałam na piłce ponad godzinę i nic dziwnego że dziecko urodziło się sine a lekarze dziwili się że dawno tak sinego dziecka nie widzieli.Mały miał napiecie w rączkach, w nóżkach.Rechabilitowaliśmy go.Robili rezonas magnetyczny gdy miał 8 miesięcy.Dzieki Bogu wyszedł z tego i jest Ok.Chociaz ma tendencje do chodzenia na palcach i często napina lewą nóżkę ale po ostatniej wizycie u neurologa jestem spokojniejsza.Wystarczy masaż w domu i nauka jeżdżenia na rowerku ale to za jakiś czas bo ma dopiero 20 miesięcy.Pozdrawiam Cie gorąco i życzę DUŻO ZDRÓWKA. :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
wrzosia86
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 107
Rejestracja: 22 maja 2007, 12:21

26 maja 2007, 16:37

hmm moja mama mi mówiła, że miała podobny problem ze mną, ale lekarz jej mówił, że po 3 latach życia dziecka to mija i minęło:) :-D

Awatar użytkownika
NIUTA
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 258
Rejestracja: 13 mar 2007, 21:58

29 maja 2007, 22:19

Nie mowie ze kazde zanoszenie musi oznaczac "cos bardzo niepokojacego" jednak u mnie tak bylo.Nie panikowalam kiedy sie zaczelo bo slyszalam o tym i pytalam pediatre uslyczalam to samo przejdzie..Ja rowniez w wieku mojej malej i pozniej bylam chisterycznym dzieckiem do poki mama nie przylozyla mi po raz pierwszy w pupe zanosilam sie i robilam to z premedytacja.Kiedy po raz pierwszy moja corka mi zsiniala przy zanoszeniu poszlam do lekarza oczywiscie slszalam przejdzie...ale jak stracila przytomnosc jak bylam z nia na zakupach i myslalam ze nie uratuje jej bo nie mogla zlapac powietrza dmuchalam w buzie dostala klapsa potrzasalam nia i nic trzymalam na rekach sine nie przytomne dziecko trwal to kilka sekund dla mnie wiecznosc.powiedzialam dosc wiem ze moje dziecko jest chore robcie cos z tym!!! Neurolog badania i niby mnie upokoil ale badania sa nieprawidlowe mam czekac pol roku na kolejne bo MOZE w wieku 4 lat samo przejdzie a mala ma 2.......ALE BEDZIE DOBRZE!

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

15 lip 2007, 23:35

Kacper też czasem sie zanosi i też czasem zdarza sie mu sinieć,ale to chwilowo i łapie powietrze
wiecie co,czasem mam wrażenie ze on to robi specjalnie,tak to wyglada,taki specjalny płacz,zwykle jak mu się czegos nie da,jest zły to wtedy
mówiłam o tym pediatrze,odp ta sama,przejdzie mu

Awatar użytkownika
NIUTA
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 258
Rejestracja: 13 mar 2007, 21:58

16 lip 2007, 19:22

samo zanoszenie przejdzie i zdaza sie bardzo czesto ze dzieci robia sie sine trzeba miec oczy szeroko otwarte jednak to faktycznie przechodzi i jest to mozna by powiedziec "normalne" u dzieci szczegolie wtedy kiedy pruboja cos wymusic wiedz mysle ze nie masz powodow do obaw.Moja corka bardzo czesto sie zanosila i niestety mdlala cale szczescie narazie sie uspokoila (nawet kiedy sie zaniesie juz nie mdleje) wiedz jestem dobrej mysli i czekamy do listopada na badanie EEG.

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

21 sie 2007, 09:54

Zuza też się zanosiła,siniała i tarciła przytomność a zaczęlo sie w pierwszych 3 miesiacach życia,miała kolki tak bolesne,ze byłąm podrapana do krwi a ona płakała do utraty sił no i zanosiła się.Przyszedł taki czas ,że okazało się,że ma wadę serca i Epi.
Zgadzam sie z NIUTA, że jeśli zanoszenie się nas niepokoi warto zasięgnąć porady u neurologa nawet choćby trzeba było prywatnie.

Awatar użytkownika
iwonap
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:40

22 sie 2007, 22:52

moj maly wczoraj zatail sie pierwszy raz mam nadzieje ze ostatni bo nie przezyje tego stresu ponownie.
przytrzasnal sobie paluszek i tak strasznie zaczal plakac ze sie caly zsinial ...raczki mu sie powyginaly i oczka zaczely uciekac ...trwalo to doslownie sekunde ale mysle ze stracil na chwile przytomnosc ....nie wiedzielismy co zrobic....macin potrzasnal nim i mu przeszlo teraz wiem ze trzeba dmuchnac w buzke ........
czasami tez zaczyna tak plakac jak mu sie czegos nie da.....uwierzcie mi ze boje sie kazdego jego placzy nawet tego w zlosci.....wczoraj przezylam koszmar....przez pol godziny trzeslam sie a on po 5 min juz zachowywal sie jakby nic sie nie stalo.....

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

25 sie 2007, 23:34

ostatnio nasza P.dr mówiła ze częste zanoszenie sie moze mieć związek z niedoborem wapnia,co u nas jest możliwe bo Kacper nie chce pić mleka,inny nabiał je,najwiecej jogurtu ale i tak nie tyle co powinien i teraz podaję mu dodatkowo wapń w syropie

Awatar użytkownika
NIUTA
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 258
Rejestracja: 13 mar 2007, 21:58

29 sie 2007, 22:48

iwonap pisze:przez pol godziny trzeslam sie a on po 5 min juz zachowywal sie jakby nic sie nie stalo.....

wiem przez co przeszliscie kilkanascie sekund ale nie da sie opisac ich tak po prostu slowami....
kasiekk pisze:ostatnio nasza P.dr mówiła ze częste zanoszenie sie moze mieć związek z niedoborem wapnia,co u nas jest możliwe bo Kacper nie chce pić mleka,inny nabiał je,najwiecej jogurtu ale i tak nie tyle co powinien i teraz podaję mu dodatkowo wapń w syropie

wiesz co moja mala pije duzo mleka modyfkikowanego i nie tylko je duzo danokow podaje jej rowniez wapno w syropie bo ma slabe paznokcie...wiedz chyba jednak jedno z drgim nie wiele ma wspolnego :ico_noniewiem:
a my bylismy wczoraj na kolejnej wizycie u neurologa mala dostala syrpek uspakajajacy bo jest za nerwowa i w pewien sposob egatywe emocje rozladowuje przez zanoszenei sie :ico_placzek:

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość