Strona 1 z 1

Moje dziecki gorsze

: 01 cze 2014, 09:57
autor: BasiaFranio
Mam 5 letniego Franka. Mój mąż ma dwóch braci. Jeden z nich ma żonę -Olę mają razem 3 letniego syna Ksawerego i 2 tygodniową córkę Sarę. Teście twierdzą, że Ksawery jest grzeczny, poukładany, z pasją ( chodzi na zajęcia piłkarskie). O moim synku nigdy nic nie mówią. Poszłam z Olą do sklepu i chciałyśmy kupić literki imion i kobieta spytała się Oli czy jej synek ma na imię Kamil, bo takie imię ma już gotowe, a ona na to, że Ksawery, a kobieta ,,Jej jakie piękne imię, takie dostojne, idealne dla takiego małego przystojniaka". Franio uderzył w basenia Ksawerego efekt był taki, że Franek musiał wyjść z basenu. Mam rację, że oni ciągle adoptują Ksawerego ?

Re: Moje dziecki gorsze

: 01 cze 2014, 14:41
autor: BasiaFranio
Pamiętam jak poszliśmy zobaczyć Sarę, poszliśmy do nich do domu. Ona gotowała obiad, a Sara leżała w lezaczku dla noworodków, a koło niej siedział Ksawery i ją pilnował. Jak można dopuścić, żeby takie małe dziecko pilnowalo drugie. Nie wiem co oni tej Sarze robią, ale ona śpi albo leży grzecznie. Nie płacze, nie jęczy.

Re: Moje dziecki gorsze

: 01 cze 2014, 22:27
autor: Loczek
Ja mam podobnie od dawna. Moje dzieci zawsze były gorsze od dzieci "córeczki". Przez 12 lat nic się nie zmieniło i podejrzewam nie zmieni. Jak chłopaki były małe nie podkreślaliśmy szczególnie tematu aby chłopcy nie czuli, że są drugiej kategorii. Po prostu rzadziej jeździliśmy do teściowej. Teraz są na tyle kumaci, że sami to widzą i niechętnie jeżdżą do babci. :ico_nienie: