Limonka nie jestes jedyna z tym zajadaniem kaszek w ciazy
,ja tez je wsuwalam ze smakiem jak bylam z Emilcia w ciazy,wlasnie te z bobovity,a i teraz czasem mi sie zdarzy zjesc...moje ostatnie odkrycie to bobovita junior po 12 miesiacu o smaku straciatelli,pycha!!!Oczywiscie kupilam ja sobie dla siebie nie dla niuni,bo ona dopiero 5 mies,ma wiec jej daje te ryzowe...