Strona 1 z 3

po porodzie

: 21 cze 2007, 11:41
autor: Lalka
cześć dziewczyny mam takie pytanie do Was jak to wygląda po porodzie jesli chodzi o wizyty w domu połoznych?czy zawsze ktoś przychodzi czy to jest kwestia indywidualna?

: 21 cze 2007, 11:43
autor: urmajo
Wydaje mi sie, że zawsze przychodzi położna.
Po porodzie trzeba zgłosić urodzenie dziecka do przychodni i czekać na wizytę położnej.

: 21 cze 2007, 12:02
autor: Ewcik
urmajo, ma rację. Po porodzie należy zgłosić do przychodni do której sie należy że dzidzia jest już na świecie. Potem położna musi przyjść kilka razy na wizytę patronażową.

: 21 cze 2007, 13:12
autor: M0rD3CzKa
u mnie zglaszal szpital ja tylko tam musialam podac ktora przychodnie wybieram i polozna byla u kacpra raz w tygodniu do 5 tyg zycia ... jak skonczy 2 miesiace i 3 miesiace ma przyjsc pielegniarka srodowiskowa a pozniej ostatni raz patronaż bedzie jak maly bedzie mial 8 miesiecy ... No i raz byl lekarz jak synek mial 2 tygodnie

: 21 cze 2007, 22:08
autor: mosob
a u nas położna była tylko raz i to musiałam po nią zadzwonic isię umówić

oczywiście przy wyjściu mówiła że mam do niej dzwonić jak będe miała jakiś problem to ona przyjdzie

nie dzwoniłam

: 21 cze 2007, 22:47
autor: iw_rybka
ja jak poszlam do przychdni zglosic synka to dostalam numer tel do poloznej,ze jak chce moge do nie zadzwonic.Zadzwonilam i przyszla - odpowiedziala na wszystkie pytania,obejrzala synka i powiedziala,ze zawsze moge do niej zadzwonic jak bede potrzebowala :-D Tez juz drugi raz nie zdzwonilam :ico_haha_01:

: 22 cze 2007, 14:02
autor: Izunia
U mnie też była tylko raz położna... :ico_noniewiem: Coś pisała obejrzała małego i posżła :ico_noniewiem:

: 15 lip 2007, 15:39
autor: Limonka
A do mnie żadna położna nie przyszła. Były pielęgniarki z przychodni, do której należymy, ale raczej nie interesowały się sprawami okołopołogowymi, chodziło im głównie o Jasia. Własne problemy rozwiązywałam telefonicznie ze swoim ginem, albo umawiałam się z nim na wizytę. Rozwiązania problemów z karmieniem szukałam głównie w książkach i necie:) Nie wiem, dlaczego nie odwiedziły mnie położne. Być może dlatego, że nie rodziłam w swoim mieście, a nasze dostają namiary na położnice ze szpitala. Sama jednak nie dopraszałam się żadnych wizyt - twarda jestem :-P

: 16 lip 2007, 17:13
autor: Yvone
A na wizyty patronażowe to nie powinien czasem przychodzić pediatra. Słyszałam, ze położna swoją drogą, a pediatra swoją. Ale ja nie wiem, bo wszystko przede mną.

: 16 lip 2007, 19:43
autor: Magdalena_82
Oj na to nie narzekam, położna przychodziła przez 10 dni po porodzie, oczywiście od momentu kiedy wróciłam do domciu :ico_oczko: