Zastanawiam sie czy tylko moj maz ma przede mna tajemice. Czasem irytuje mnie kiedy np. kupi cos kosztownego bez porozumienia ze mna a na koniec nawet nie chce mi powiedziec na co wydal polowe miesiecznego budzetu,nie mowiac juz o pokazaniu zakupu. Mam ochote czasem poprostu go udusic! [/b]
jeszcze z rodzicami... nie wiem dziwne to dla mnie...poczekam zobacze...zawzielam sie,pierwszy raz w zyciu poprostu sie do niego nie odzywam,patrzec mi sie na niego nawet nie chce
sensibel, ja bym mojego chyba udusiła jakby tak zrobił. Współczuję. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. A za pierwszym razem też nie powiedział na co??
nie zwraca na mnie uwagi. doslownie jakby nie zauwazyl roznicy w moim zachowaniu... za pierwszym razem tez nie powiedzial, wydalo sie dopiero gdy zamontowal swoj nowy sprzet grajacy w samochodzie... no ale wtedy sie chociaz wydalo,a teraz nic...