Hej mamuśki,
wpadłam na pomysł by założyć temacik o pierwszych chwilach z maluszkiem, pierwszym spojrzeniu, pierwszym całusku dla życia, które przez 9 miesięcy nosiłyśmy pod serduniem.
Jak to spotkanie wyglądało? Ile trwało? Jakie myśli i uczucia kłębiły się wówczas u Was?
Skoro założyłam ten temat to ja zacznę..
Oto moje serduszko jeszcze w brzusiu:
Tu już na świecie:
A oto moje myśli związane z tą chwilą:
Rączki maluśkie, paluszki kochane
Tak długo wyczekiwane
Nóżki co mamkę kopały
Nie raz spać nie dawały
W końcu na świecie się pojawiły
W końcu marzenia nasze spełniły
Pierwsze spotkanie zbyt krótkie
Problemy przy nim malutkie
Malutkie, bo chwila tak wielka
Na świecie już z nami Perełka
Perełka początkiem nowego
Pięknego, nadzyczajnego
Aż łezka w oku się kręci
Na długo zostanie w pamięci
Krzyk dzidzi marzeń spełnieniem
Krzyk dzidzi życia objawieniem
Życia co rzeką jest miłości
Niech trwa do końca ludzkości!!!
Zapraszam mamusie do podzielenia się uczuciami związanymi z tą wielką, cudowną chwilą Buziaczki