Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Na pewno lepiej kupić używany, skoro ma się ograniczone środki.

Używany samochód jest o tyle lepszy, że się na niego tak nie chucha i nie dmucha. Z nówką to wiadomo, każda rysa czy wgniecenie doprowadza cię do palpitacji serca. Chociaż w sumie, to teraz mają takie sposoby, że nawet w nowym samochodzie wgniecenia przestają być straszne. Jak się tutaj dowiedziałem: http://noy.pl/usuwanie-wgniecen-w-aucie-technika-pdr/, dzięki technice PDR, nawet lakierowanie nie jest już potrzebne w takich sytuacjach.

Dobre pytanie. Sama jestem przed podobnym wyborem. Rozgladalam sie nad jakimis uzywanymi samochodami, jednak mam pewne obawy ze kupie jakis walniety. Z drugiej strony nie mam pieniedzy na nowy i teraz kombinuje. Interesuje mnie glownie cos od Renault, widzialem ze maja tam ciekawe pakiety finansowani http://www.renaultfinansowanie.pl/finan ... chody-nowe . Co sadzicie o takim rozwiazaniu? Jest to powazna decyzja dlatego Was pytam. Dzieki za opinie.

Zawsze można obecny samochód trochę podrasować. Nie musi to być duży koszt. Sam hak holowniczy nie jest drogi na http://bizub.pl/ takie widziałam, a jakieś części to też w sieci jest ich pełno.

Ofert teraz tyle, że nawet i za niewielkie pieniądze łatwo można coś znaleźć :)

Oczywiście, poszukaj po internecie masz tyle ofert sprzedazy samochodu ze jest w czym wybierac;) Ja uwazam, że zawsze warto troche dołożyć i kupic juz cos sensownego;) byc może nowego. Polece Ci kredyt kredyt123.pl/ jest to dobry i srawdzony kredyt wiec smiało kup sobie wymarzony samochód i nie ograniczaj sie finansowo, żeby potem nie okazało się, że kupisz tani samochod ale potem bedziesz musiała ciagle dopłacać!:) Życze szerokości kierowco!:)

Teraz wcale nie trzeba wielkiego kredytu, idziesz do salonu peugeota i wybierasz auto z bieżącego rocznika np model 2008 dostajesz dużą zniżkę i cena robi się baaardzo atrakcyjna, a to bardzo dobrze wyposażony w nowoczesne systemy suv za niewielkie pieniądze

Ludzie zakładają dzialalnosc jednoosobową nieraz prawie tylko po to żeby móc wziąc samochód w leasing więc jak cie nie stac na drogie auto to moze to jest jakieś rozwiązanie (żarcik hehe). A serio no to albo kredyt albo odkładac, mozna tez kupic na początku roku kalendarzowego, wtedy lecą z ceny modele starsze z dnia na dzien o rok.Troche jestem obcykana bo bracia jak sie zjadą to tylko o samochodach rozmawiaja.

Facet się nakręcił na mazdę cx-5, kuzynka ma wcześniejszą wersję i auto super, kilka razy z nią jeździlam to bardzo komfortowo w środu, nie przeładowane to wnętrzne, pojemne, bagażnik tez, nie trzeba się martwić ze się gdzieś utnie na bezdrożach, bo można wziąć wersje z napędem 4x4, wiem że tą nową wersję jeszcze bardziej odpicowali

Dokładnie tak jak mówią poprzednicy, w salonie Peugota mają bardzo dobre ceny na auta ze starszych roczników niż bieżący