Strona 1 z 2

nerwowość" przy robieniu kupek

: 16 sie 2007, 19:23
autor: Aleksandrowicz
mój 2-miesieczny synek bardzo sie denerwuje przy robieniu kupek, robi je dość czesto, mam wrażenie ze dazy do kupki za każdym karmieniem(karmię piersią), czasem wydaje mi sie ze chce ssac tylko po to by zrobić kupkę...bardzo sie denerwuje gdy nie zrobi, jak zrobi jest szczególnie zadowolony:)podaje mu koperek od dwóch tygodni i espumisan, poza tym czesto leży na brzuszku (w dzien inaczej nie umie zasną), nawet na brzuszku wiercii sie i pojekuje, wtedy go karmię i robi czasem kupke, zastanawiam się co jest przyczyną tego jego bólu????Mały ma alergię - skazę białkową, ale bardzo uważam na dietę, czy ktoś ma podobny problem z Was, co robicie żeby ulzyć Maleństwu??

: 17 sie 2007, 10:46
autor: zubelek
Aleksandrowicz, ja poza kładzeniem na brzuszku jeszcze dużo masowałam go.Masowałam i uginałam nuszki do brzuszka żeby się wypurkała.Jeśli robi tak często kupki to nie zaparcia ale może mieć gazy lub słabsze kolki.Espumisan na nie pomagał dodam,że nawet powodował że tych gazów było więcej no i Gabi bardziej się denerwowała.Ile mam tyle specyfików,nam pomagał Infacol i herbatka z rumianku tylko bez cukru ewentualnie z glukozą bo cukier powoduje zaparcia.Dużo masowania i dobrze,ze śpi na brzuszku no i co najważniejsze to cierpliwość bo to od razu nie przechodzi...czy to kolki czy zaparcia czy jakiekolwiek problemy z brzuszkiem...układ trawienny musi się "nauczyć pracować".Pamiętaj,ze twoje nerwy i stres też dobrze nie robią na brzuszek dzieciątka,dobrze,że dbasz o dietę ,zadbaj o dobre samopoczucie no i podczas karmienia gdy mały kwięka nie stresuj się tylko nawet gdy doi cyca masuj mu delikatnie brzuszek zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara,bo po lewej stronie na dole jest kiszka stolcowa i tam zazwyczaj "tkwi"problem. :ico_oczko:

: 17 sie 2007, 11:25
autor: Aleksandrowicz
dziękujeMy za rady, staram sie byc spokojna....czekam ceirpliwie na moment kiedy te bóle miną Mojemu Aleksandrowi i tak jest juz lepiej niz było jakieś dwa tygodnie temu....małymi kroczkami, spróbujemy z infacolem, masaż też wykonuje, może zbyt rzadko, bo naczytałam się ze np nie po posiłku, czy nie w trakcie, ale moze delikatnie mozna pomasować...

: 17 sie 2007, 14:31
autor: zubelek
Aleksandrowicz, ja właśnie w trakcie dużo masowałam,i wtedy gdy widziałam że się prężyła.praktycznie to ciągle ją masowałam i ugniatałam jak ciasto :ico_oczko:
Życzę powodzenia i szybkiego pozbycia się problemu :-)

: 17 sie 2007, 15:58
autor: Aleksandrowicz
bedę masowała zawzięcie, żeby tylko ulżyc Mojemu Oleczkowi, jeszcze raz dziękujeMy i pozdrawiaMy.
p.s. sliczne zdjęcia, ja niestety nie umiem wklejac:(od wczoraj tutaj urzeduje

[ Dodano: 2007-08-17, 16:06 ]
[code][/code]Obrazek

: 17 sie 2007, 17:40
autor: Limonka
Aleksandrowicz, ktoś kiedyś na forum podawał tego linka
http://babyonline.pl/niemowle_pielegnac ... 298,1.html
Polecam Ci ten artykuł, może pomoże:) Jaśkowi pomagały takie masaże, poza tym relaksował się, jak sobie golutki poleżał:) Pozdrawiam i życzę wytrwałości:)

: 30 sie 2007, 22:42
autor: Aleksandrowicz
DZiękuję za wszystkie informacje,

pozdrawiaMy

: 03 paź 2007, 13:39
autor: Magda Sz.
Aleksandrowicz, mojemu Dawidkowi infakol pomagal wiec mozesz sprobowac.A poza tym na pewno niedlugo twoje problemy sie skoncza.Moj starszy synus tez Olus zreszta :ico_haha_02: potrafil nie robic kupki przez kilka dni a gdy skonczyl 4 miesiace i zaczelam dawac mu jabluszko itp wszystkie dolegliwosci minely bezpowrotnie!

: 04 paź 2007, 13:55
autor: Aleksandrowicz
problem "nerwowości" juz prawie sie skończył...ale zaczely sie inne:(zielone kupki, sluzowate...alerga - skaza białkowa:(w dodatku znów pojawiła sie wysypka...i to w miejscach gdzie boli najbardziej..szyja,zgięcia...czy któras z \was miała taki problem??co przynosi dziecku ulgę??nie pomagaja kosmetyki typu oilatum, teraz mamy a - dermę

: 18 mar 2008, 15:48
autor: Anuszka
NO wlasnie ja mam teraz problem z ta nerwowoscia przy robieniu kupek.. Kupka jest miekka i zolta, jak zawsze, wiec to nie sa zaparcia?? Wiec to kolka juz?? :ico_placzek:
Martwi mnie to, bo on caly czerwienieje jak robi kupe i sie wysila...