Mam problem a więc tak jechałam z kolegą samochodem podwiózł mnie do domu i zostawiłam czapkę za 250zl.Pisalam czy mi ją przywiezie to ciągle się wymiguje że nie ma czasu że jest za zajęty albo w pracy nie odbiera na moj numer telefonu tylko jak dziwnie z innego to odbwira. Pisze że ja ma i jak znajdzie chwilkę to się odezwie czkam juz miesiąc i dalej nie jak sie nie odezwę pierwsza to nie napisze mogłabym odpuścić ale najgorsze to nie jest moja czapka i ścigają mnie za nią a on jest tego swiadony proszę pomóżcie co mam zrobić i napisać żeby się przestraszył i oddał.