06 wrz 2007, 21:19
ulamisiula, a masz samą grzybice czy zapalenie pochwy?
Ja też się nad tym zastanawiałam gdy miałam rodzić :) całą ciąże męczyłam się raz z grzybica raz z zapaleniem pochwy... raz było lepiej, raz gorzej. Przed samym porodem znow mnie dopadła grzybica. W dzień porodu akurat byłam jeszcze na kontroli u ginekologa i dał mi kolejną recepte na lekarstwa... nie zdąrzyłam ani jednej tabletki "wlozyć" bo pare godzin poxniej zaczęłam rodzić... urodziłam naturalnie... ale o fakcie grzybicy powiadomiłam położną.. jak widac, musiala stwierdzić, że to nie będzie zagraźać dziecku... córeczka tez urodziła się zdrowa... nie "złapała" żadnej infekcji :)