Strona 1 z 6

Czy akceptujecie siebie?????

: 11 wrz 2007, 16:09
autor: Paulina82
Mam pytanko czy jestescie z siebie zadowolone czy byście cos zmieniły???? wygladzie jak i w główce :-D

: 11 wrz 2007, 16:27
autor: kwiatunio
jak każda kobieta pewnie bym coś niecoś zmieniła ale ogólnie jestem z siebie zadowolona :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: najbardziej chciałabym zmienić mój charakter a mianowicie to,żebym była mniej kłótliwa i częściej szła na kompromisy.....

: 11 wrz 2007, 17:00
autor: Paulina82
a to musisz wskoczyc do mnie bo mój emil własnie mnie nauczył tych kompromisów i pokory heheh ale to tylko dla tego ze to uparciuch straszny gorszy odemnie i ulegam i widze ze juz tak do wszystkich podchodze wiec jakas lekcja jest :-D ja chyba bym zmieniła nastawienie do zycia(pesymizm zwany przeze mnie realizmem:)) i łatwowierność !!!!Bo po nonono dostaje przez to a wyglad wiadomo mniej kilogramów chciałam bym zobaczyc na wadze 65 a nie 85!!!!!!!!AAAAAAAaaa i jesze brak konsekwencji bo włansie przez to nie moge schudnąć :ico_nienie:

: 11 wrz 2007, 18:35
autor: Asiunia
Jesli mialabym zmienic 1 rzecz z wygladu zew. to bylyby to dlonie :ico_wstydzioch: mam grube krotkie palce i paznokcie takie nie za kobiece...Jesli chodzi o charakter to trudno mi odp. wszystko jest ok :-D no jedynie nerwy czasem mnie poniosa ale tak ma kazdy czlowiek-nie da sie zyc caly czas w spokoju :ico_oczko:

: 12 wrz 2007, 18:27
autor: sylwiakr1
ojojoj,jest kilka rzeczy które chciałabym w sobie zmienić.Otóż przed ciąża byłam szczuplutka a teraz niestety jest sadełko i kilka rozstępów :cry: Których za żadne skarby nie mogę się pozbyć.To tyle w wyglądzie.A charakter tez mógłby się zmienić,jestem zbyt wrażliwa i uczuciowa,a także zbyt nerwowa.Często płaczę z byle powodu i denerwuje się,to tez bym chciała zmienić,ale to ciężkie jakdiabli.[img]url=http://blog.dzieciak.com][img]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20050311/Patrycja/1/ticker.png[/img[/img]

: 12 wrz 2007, 23:25
autor: madzia22
W wyglądzie no to napewno waga tak z 25 kg mniej i bedzie dobrze
Charakter jestem nerwowa i złośliwa .Czyli ogólnie jestem bardzo z siebie niezadowolona . a ta waga to mnie już do furi doprowadza przed ciążą jadłam w dużych ilościach (słodycze też) i nie tyłam a w ciąży 30kg na+

: 13 wrz 2007, 09:45
autor: BeataW
Ja jestem z siebie zadowolona tak w 70%,jeśli chodzi o charakter- chciałabym być mniej uległa,pokorna,wolałabym byc bardziej przebojowa....
W Wyglądzie to z 5 kg mniej i byłoby w miarę ok :ico_oczko:

: 13 wrz 2007, 11:12
autor: Paulina82
madzia22 ja mam to samo z wagą przed ta ciazą wazyłam 65 kilo przy wzroscie 174 i byłam szczupła całe zycie nawet po ciazy z Bartkiem szybko zjechałam do swojej wagi a teraz przytyłam 20 kilo i ciagle je mam ale ja cała ciaze sie oszczedzałam i ostatnie 2 miesiace lezałam plackiem w szpitalu a tam jadłam słodycze bez opamietania i sa tego efekty :ico_placzek: najgorsze jest to ze jem mało a waga stoi jak zakleta a cwiczyc nie mama czasu bo mi dnia nie starcza na wszysko co musze zrobic :ico_noniewiem: wiec nie jestes sama witaj w klubie :ico_oczko:

: 13 wrz 2007, 11:54
autor: lilo
Ja z wyglądu tak naprawdę to nawet bym kilogramy sobie zostawiła, ale strasznie bym chciała mieć piękną, gładką skórę :ico_placzek: Mam straszny problem z tym a jeszcze nikt nie wymalazł czegoś co by mi pomogło... :ico_noniewiem:
A z charakteru - chciałabym mieć w sobie więcej spokoju i pewności siebie...

: 14 wrz 2007, 22:11
autor: Magdalena_82
Oj...no ja to jestem mistrzynią w wymyslaniu, co zmieniłabym w sobie.... :ico_noniewiem:
Po pierwsze chciałabym pozbyć się kilku albo nawet kilkunastu kilogramów, które przybyły mi po ciązy....bardzo przytyłam, a nigdy tak nie wyglądała, zle się z tym czuję, a nie umiem się odchudzić, nie umiem być konsekwentna w robieniu cwiczeń :ico_noniewiem:
Kiedyś nie lubiłam swoich włosów, bo są kręcone ... ale polubiłam je chyba dzieki mężowi który zawsze był zachwycony moimi sprężynkami....

Jeśli natomiast chodzi o wnętrze ...to tu się dopiero zaczyna...jestem nerwowa, wybuchowa i do wszystkiego podchodzę za bardzo emocjonalnie...
Jestem też nieśmiała...i nowo poznani ludzie często myślą że jestem zarozumiała i niedostępny...a to nie prawda :ico_nienie:
Czasem tworzę wokół siebie skorupkę ... ale to długa historia :ico_olaboga:
Tego w sobie nie lubię i bardzo chciałabym to w sobie zmienić.