Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

27 wrz 2007, 13:06

ja dopiero co zaczełam pracowac więc nie moge sie wypowiedzieć niby na rozmowie powiedzieli,że jakoś sobie poradzimy z rozwiązywaniem takich "problemów" ale to sie dopiero okaże w praktyce :ico_noniewiem:

lilo

27 wrz 2007, 13:10

Ja pracę straciłam z powodu ciąży, więc podejście tamtego pracodawcy chyba jest jasne :ico_oczko:

Ale mam w tej chwili nową pracę, prawdę mówić ciężko mi się wypowiedzieć jeszcze jakie mają tu podejście do mam. Na pewno sami nie proponują ulg :ico_oczko: Kiedyś szefowi się wymknęło żebyśmy rodziły dzieci póki młode jesteśmy, ale był wtedy po drinku :ico_oczko:

Awatar użytkownika
jasma
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 274
Rejestracja: 07 mar 2007, 10:07

27 wrz 2007, 14:37

Emcia, co wredna baba :ico_zly: :ico_zly: przecież ty nie chcesz pracowac krócej, ty;lko w innych godzinach!!!!! A co za róznica kiedy ty wklepiesz w kompa to co masz wklepac :ico_puknij: :ico_puknij:
Ja mam idealną sytuację, praktycznie mogę wszystko jak zrobię co mam do zrobienia :ico_oczko: , ale nie zzawsze tak było, za starej szefowej nie było wczesniejszego wychodzenia itp ale wtedy jeszcze nie miałam dziecka, więc w sumie mi to wisiało. Teraz moja nowa szefowa ma 2 wnucząt w wieku mojego synka, więc swietnie rozumie moje potrzeby, bo sama często potrzebuje wyjść wczesniej lub przyjść póxniej (lub wcale nie przychodzić :ico_oczko: :ico_oczko: ) jak pomaga córce przy wnukach :ico_oczko:
Dlatego mimo marnej pensji trzymam się tej pracy póki dziecko małe, bo mam ten luksus, ze w sumie w każdej nagłej i mniej nagłej sytuacji moge po prostu zatelefonowac, że mnie nie będzie albo ze będe póxniej :ico_oczko:

iwona
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:23

27 wrz 2007, 14:38

Emka - współczuję kierowniczki

Moja różnie patrzy na moje zwolnienia ale w sumie nigdy nie usłyszałam, że cos jej się nie podoba, gdy np musiałam wyjść wcześniej z pracy z powodu Majki zdrowia .

Co do kampani, to nie wierzę, że w ogóle coś zmieni, jakaś taka szara, mało jej na codzień a kilka reklam w tv czy na bilbordach nie dotrze, do tych , którzy mają najwięcej do powiedzenia, czyli szefów. No i prawo wcale nie ułatwia pracy kobietom z dziećmi, ja się nie dziwię , że pracodawcy wolą zatrudniać facetów, jak tylko te złe przykłady są rozpowszechniane, rzadko np słysze opowieści o tym , jak to super radzą sobie młode mamy , choć wiem , że tak jest. Najpierw trzeba byłoby zmienić mentalność ludzi i podejście do kobiet ( wcale nie musi być złą mamą jeśli pracuje i się realizuje ), dopiero wtedy można zmienić prawo, tak, żeby było przestrzegane i stało po stronie mam.

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

27 wrz 2007, 15:06

iwona pisze:Najpierw trzeba byłoby zmienić mentalność ludzi i podejście do kobiet ( wcale nie musi być złą mamą jeśli pracuje i się realizuje ), dopiero wtedy można zmienić prawo, tak, żeby było przestrzegane i stało po stronie mam.

:ico_brawa_01: nic dodac nic ująć

Awatar użytkownika
ruda
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 311
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:50

27 wrz 2007, 15:08

cóz ja się za bardzo ni emoge wypowiedzięc bo już ne pracuję ale pomimo że dyrektorka w przedskzolu ma sama trójke dzieci to niechętnie patrzyła na mus wychodzenia wczesniej - sama z dziećmi posyłała męża np do lekarza i dziwiła się że ja tak nie moge...
cóż co do kampanii - chyba nie wyszyscy o tym słyszeli...

Awatar użytkownika
Lady
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1697
Rejestracja: 06 mar 2007, 14:05

27 wrz 2007, 16:26

jakas ta kampania troche dziwna i raczej nieralana :ico_noniewiem:
ja obecnie nie pracuje dla kogos , lecz sama dla siebie , ale wczesniej pracowalam i nie przedluzono mi umowy tylko dlatego ze urodzialam dziecko , owszem dostalam wszystko to co prawnie mi sie nalerzalo , czyli urlop maciezynski i wychowawczy , ale potem uslyszlam dziekuje , juz podczas ciazy poprosilam lekarza o zwolnienie , bo w pracy krzywo na mnie patrzono , jakbym miala jakas zakazna chorobe .

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

28 wrz 2007, 08:27

w pracy krzywo na mnie patrzono , jakbym miala jakas zakazna chorobe .
w mysl powiedzenia mojej cory to sa ludzie i parapety :ico_noniewiem:

Emko czasem to mam nadzieje ze i u nas "ameryka" dotrze ze matki z malymi dziecmi beda miec bardziej elastyczny czas pracy mto naprawde w niczym nie przeszkadza

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

28 wrz 2007, 09:53

ja dopiero wybieram sie do pracy ale mam nadzieje ze moj przyszly pracodawca bedzie ok.

Żaba
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1001
Rejestracja: 06 lip 2007, 22:19

30 wrz 2007, 10:18

Pierwsze słyszę o takiej kampanii. Ja myślałam :ico_puknij: , że w mojej firmie (mimo, że nie państwowa) stosują się do przepisów prawa. I teoretycznie tak jest. Kadrowa dała mi do podpisu papier, gdzie nie zgadzam się na pracę w nocy, w nadgodzinach i na delegowanie poza miejsce zamieszkania do ukończenia przez dziecko 4 roku życia. To było w czerwcu jak wróciłam do pracy. A już we wrześniu moja kierowniczka zaczęła słać maile do dyrektora, że trzeba zatrudnić dodatkową osobę, bo nie może tak być, że część pracowników będzie chodzić tylko na II i III zmianę przez 4 lata (dodam, że chodzą oni również na I zmianę a III zmiana występuje tylko w sezonie budowlanym). Tydzień temu kierowniczka powiedziała do mnie, że dyrektor kazał zastanowić się nad sytuacją i wyrazić zgodę na pracę na III zmianie. Nie zgodziłam się, bo karmię dziecko w nocy. Ale nie muszę dodawać co to dla mnie oznacza w razie jakichkolwiek rotacji personalnych. Chamstwo w biały dzień!!!

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość