jakbym nie malowala rzes to bym wygladala jakbym ich nie miala,ale zaden tusz jeszcze nie spelnil moich oczekiwan na tyle abym byla w 100% zadowolona...
miewalam tez i te dwufazowe...
najchetniej to bym sie wymienila na rzesy z moim T on to ma dolne dluzsze niz ja gorne
sztuczne rzesy kosztuja roznie... w drogerii mozna kupic juz od 9 zl przynajmniej takie widzialam, a przykleic je to zaden probelm, tylko wprawy trzeba nabrac
tak an codzien to nie, to wlasnie taka "ozdoba" jak dla mnie.. na jakies imprezki itd.. codziennie nie chcialo by mi sie z nimi bawic...