Strona 1 z 10

Czy masz nudności?

: 24 lis 2007, 09:49
autor: Wronka
Czy masz nudności? A może wymioty?
podziel się z nami tą cenną informacją to może przejdzie Ci choć na chwilę :-)
Pytanie również dla mam, które już urodziły ;)

Można zaznaczyć 3 odp (dla potrójnych mam :ico_oczko: )

: 24 lis 2007, 11:04
autor: MONIKAB fr
z wiktorkiem nudnosci mialam na poczatku... wymioty tez straszne, o kazdej porze dnia, a szczegolnie wieczorem :ico_szoking:
teraz, w drugiej ciazy nudnosci byly...a od wymiotow uchronily mnie tabletki :ico_sorki: (cudowny wynalazek)... minal mi juz 15 tydzien ciazy i wszystko jest ok... zachcianek tez nie mam :ico_oczko:

: 24 lis 2007, 11:15
autor: ruda
miałam czasami i w tej i poprzedniej ciązy.

: 24 lis 2007, 13:04
autor: szczako
Mnie udało się nie poznać tego uczucia.
Nudności, ani wymiotów nie doświadczyłam.

: 24 lis 2007, 13:08
autor: KUlka
ja w pierwszej ciazy pierwsze 3 misiace ......pozniej juz nie .. a w drugiej w ogule.....

: 24 lis 2007, 18:11
autor: Joanna24
Ja miałam nudności do 16tc a wymiotowałam kilka razy wieczorem.

: 26 lis 2007, 09:25
autor: Kaja
i w pierwszej i w drugiej ciazy meczyły mnie nudności przez pierwsze 3 miesiące popołudniowo wieczorne :ico_oczko: a zachciaek jako takich nie miałam bo ja wsuwałam wszystko co było mozliwe do zjedzenia :ico_oczko: jedyne co to odrzucało mnie od kawy sam zapach powodował mega mdłości

: 26 lis 2007, 11:09
autor: MONIKAB fr
ja w ciazy z wiktorkiem nie moglam pic kawy -odrzucilo mi, natomiast teraz, wrecz przeciwnie... uwielbiam kawe...ale jej nie pije :ico_placzek: tylko zbozowa...ewentualnie cappuccino... z rana musze sie zadowolic herbata :ico_noniewiem:
a jem wszystko w rozsadnych ilosciach :-D tj, nie podjadam noca czy miedzy posilkami

: 26 lis 2007, 22:00
autor: Myszka_
ja niestety miałam tą wątpliwą przyjemnośc ....
dokładnie jak skończyłam 6 tc zaczęłam padac w objęcia kibelka, bez względu na porę dnia, nawet po 3-4 razy dziennie, a co najśmieszniejsze mimo to nie chudłam...
ale w sumie czekałam aż mi przejdzie i dojadałam, bo z głodu bym padła...
niestety męczą mnie dalej, już nie codziennie, ale jednak; np. tydz. przerwy i spokoju i 3 dni jazdy, ale jak to się mówi co nas nie zabije to nas wzmocni, jakoś to przetrwam byle maluch był zdrowy :ico_oczko:

: 06 gru 2007, 00:19
autor: Blanka26
mnie nudności (na szczęście bez wymiotów) nękały przez calutki dzień aż do czwartego miesiąca.