Strona 1 z 1

Moja pociecha nie akceptuje butli

: 08 sty 2008, 22:44
autor: Kasia
Witajcie :-) Moja Amelka ma 7 miesięcy. Od 5 miesiąca próbuję ją zaprzyjaźnić z butlą, aby w odpowiednim momencie zamienić cyca na butlę. Ale mój problem polega na tym, iż mała wogóle nie jest zainteresowana nową koleżanką! Najlepszy jest cycek mamy. Próbowałam różnych butelek, smoczków i jeszcze najszybciej czasem wypije trochę herbatki z aventa. Ale jak tylko czuje, że to mleko modyfikowane to pluje. Śniadania i kolacje je łyżeczką, ale najlepiej jej smakują na moim mleku. Jak robię na modyfikowanym to znowu pluje :ico_placzek: Już sama nie wiem co zrobić. Mam starszego syna i jego odstawiłam z dnia na dzień bez problemu. A ona ... Co gorsza budzi się w nocy co 2 - 3 godziny do cyca i niestety herbatka też mi tu nie pomoże. Proszę doradźcie coś!!!

: 08 sty 2008, 23:35
autor: ruda
a może mąż niech spróbuje?
widzisz ona czuje że i tak dostanie cyca więc dlatego moze pluje, a może smak mleka jej nie odpowiada? może innej firmy?

: 09 sty 2008, 10:09
autor: lilo
Kasia wejdź na forum "Karmimy butelką" - tam są wątki i problemie z zaakceptowaniem butelki - poczytaj - może któreś z tych porad okażą się dla Was pomocne. Pozdrawiam i życzę powodzenia

[ Dodano: 2008-01-09, 09:14 ]
Zajrzyj tutaj:
http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... php?t=3378
http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... .php?t=835
http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... .php?t=112

: 09 sty 2008, 14:01
autor: olala
Kasia a spróbuj butelek ze smoczkami Tommee Tippee. Smoczki są niemal identyczne jak cycuś, moja Asia z nich piła bez żadnego problemu.
No i spróbuj innego mleka. Mojej Asi przypasowało BEBIKO GR albo BEBIKO R. Innym też nienawidziła. Albo dodawaj do mleka troche kaszki, którą lubi.

: 09 sty 2008, 22:37
autor: Kasia
Dziewczyny, problem w tym, że mój mąż już próbował zamiast mnie podać jej mleko - bez skutku, tak długo płakała, że niestety poddawaliśmy się. Jest to z regóły płacz histeryczny, czasem zanoszenie się. Jeżeli chodzi o rodzaj mleka, to podaję jej właśnie Bebiko i jej nie pasuje. Ulubionej kaszki też nie ma, bo właśnie od kilku dni zaczęła nimi też pluć, w związku z czym brak mi już pomysłów :ico_olaboga: Dzisiaj próbowałam z niekapkiem (mam aventa po starszym syny), ale nawet nie chciała wziąć go do buzi. Nie rozumiem wogóle jej zachowania.

[ Dodano: 2008-01-09, 21:53 ]
Wiecie co dziewczyny, właśnie poczytałam sobie "Karmimy butelką" i doszłam do wniosku, że jej chyba idą zęby. Widzę, że maluchy tak dość często reagują. Do tego dostała katar, który też zadarza się, że towarzyszy ząbkom. No i wszystko rozumiem, ale pozostaje wciąż jeden problem: ona nie chce jeść nawet łyżeczką, pluje zupkami i kaszkami i wszystkim innym co do tej pory już jadła, to co ja mam jej dawać do jedzenia??? Dobrze, że jeszcze jest na piersi, ale nie mam już tyle mleka, co kiedyś, bo od miesiąca cyca dostaje dwa razy w ciągu dnia no i w nocy. Próbuję zwiększyć laktację ale póki co nie wiele tego mleka!

: 10 sty 2008, 09:48
autor: olala
Kasia, a spróbuj też w taki sposób zaprzyjaźnić ją z butelką: ustaw ją wśród jej zabawek w czasie zabawy i sama zacznie po nią sięgać, brać do buzi i jak się zorientuje ze coś z niej leci to z czasem zacznie sobie pić. Ja tak robie i Asia wtedy kiedy ma ochote to sięga sobie po soczek i parę łyków pije. Moja koleżanka też tak zrobila i jej córeczka która nie potrafiła i nie chciała pic z butelki, w ten sposób sie do tego przekonała.

: 11 sty 2008, 12:23
autor: Yvone
A ja to rozumiem. Moja Amelcia nie znosi mleka modyfikowanego. Kupiłam już trzeci rodzaj i nie chce pić. Nie daję jej samego, ale kaszki na nim robie, bo przecież nie będę ciągle robić na swoim. KAszkę na wodzie zje, a na mleku modyfikownym nie. Ma odruch wymiotny i koniec.
Kubeczek niekapek jest jak zbawienie. Amelka nie je z butelki i mimo, że maleńka, to już próbuejmy kubeczka.

: 11 sty 2008, 16:21
autor: Kasia
No właśnie z każdym dniem jestem coraz bardziej przekonana, że jej nie pasuje mleko a nie koniecznie to zęby. Bo z drugiej strony gdyby to były zęby, to chyba nic by nie chciała jeść, prawda? A ona jak widzi, że jem swój obiad, to się do niego aż trzęsie i muszę jej dać choć ziemniaków podziamać. Ale w takim razie co ja mam jej dawać na śniadania i posiłki mleczne zamiast mleka? Przecież ona chyba jest za mała, żeby zupełnie odstawić mleko. Dziś np. zrobiłam jej budyń z żółtkiem, coś czym mój starszy syn będąc w jej wieku zajadał się, a ona jak tylko wzięła pierwszą łyżeczkę do buzi to od razu zaczęła pluć. A to w sumie na prawdę było smaczne. No i po tym zaczęłam podejrzewać że tu chyba chodzi o mleko. A tak apropo kubka niekapka, to róbowałam z Aventem, ale jej nie pasuje. Jaki jeszcze byście poleciły bo ja się nie orientuję, że tak powiem w tej dziedzinie :-) Dzięki dziewczyny za dotychczasowe rady :ico_haha_02:

: 19 sty 2008, 21:36
autor: Kasia
Drogie dziewczyny, zmieniłam mleko, niekapka na miękki ustnik i niestety nic. Niekapek to zabawka dla niej a już broń Boże z tego pić, nawet jeśli coś poleci to pluje. Najwyraźniej nie pasują jej mleka modyfikowane. I co w takiej sytuacji. Mogę jej podawać zwykłe mleko z foli 3,2% ?(przypomne że ma skończone 7 miesięcy). Jeżeli nie to co jej dawać na śniadania i kolacje i pod jaką postacią mleko? Naprawdę brak mi pomysłów i jestem już zmęczona wieczną walką z nią. Podczas jedzenia nawet zagadywanie nie działa. Poprostu zaciska usta i się złości:-(

: 22 sty 2008, 18:20
autor: Yvone
Ja zaczełam mieszać mleko modyfikowane z moim i na tym robię kaszkę. Teraz proporcje są po równo. Na początku kręciła nosem, ale próbowała i coś nie gra i próbuje i pije. Może warto spróbować uderzyć w ten deseń. Może da sie oszukać jak moja. :-D