Strona 1 z 4

W czym kąpiecie dziecko?

: 19 sty 2008, 12:21
autor: Alineczq
Ciekawa jestem w czym kąpiecie swoje pociechy?
Alergolog zdiagnozował drozdzycę :ico_noniewiem: , ale Wanesska ma chyba i AZS i skazę w jednym, bo skórkę ma bardzo podraznioną i chropowatą, a co jej nie dam do jedzenia od razu krosty ma na nózkach i rączkach echh
Podczas kąpieli mozna trochę poratować skórkę, nawilzyć i wspomóc gojenie.

Ja kąpię na zmianę w Oilatum i nadmanganianie potasu. Czasem kąpię tez w krochmalu.

Kiedyś alergolog doradził nam kąpiel w naparze ze skrzypu polnego.
Do mycia ciała kupiłam mydełko Oilatum.


Moze macie jakieś inne sposoby, podzielcie się :ico_oczko:

: 19 sty 2008, 14:34
autor: Blanka26
Alineczq was też to wredostwo dopadło????? Rada podstawowa jaką mogę dać po pól rocznej walce z AZSem to uzbroić się w cierpliwość.
Ja kąpię małą w oliatum. w ogóle ograniczyłam się do minimum. Jak na razie nie stosowałam, żadnych szamponów do włosków, jedynie to oilatum, skórę smaruję exomegą, pupę zwykłą maścią z wit. A. ale żebyś wiedziała ile musiałam wydać pieniędzy, żeby wreszcie trafić na odpowiedni kosmetyk. :ico_olaboga: dwie pełne szafki specyfików :ico_olaboga:
Ja przeklinam bebilon, bo od niego wszystko się zaczęlo. Wcześniej mała miała tylko krostki na buźce, które zniknęły po zmianie na nutramigen. niestety dostała zaparć i musiałyśmy zmienić mleko na bebilon, który narobił ogromnych szkód.
no cóż tu jedynie metoda prób i błędów się sprawdza.
Z nadmanganianem uważaj. On wysusza skórę!!!!!!!!!!!!!!!A dla AZSowca to bardzo niewskazane :ico_nienie:
Moja Oleńka po wybryku z bebilonem (alergia ujawniła się dopiero po dwóch tygodniach :ico_olaboga: ) miała brzuszek cały w drobniutkich szorstkich krosteczkach i szyjkę. Niestety, musiałyśmy walczyć z tym ok trzech miesięcy :ico_olaboga:

z nowościami bardzo bardzo ostrożnie. Najlepiej jedna nowość na tydzień. Skórę na początku nawilżałam po każdej zmiane pieluszki, była strasznie sucha, dziś już ograniczyłam się do dwóch razy dziennie.
i nie martw się Waneska już duża dziewczynka, z miesiąca na miesiąc będzie lepiej. Trzymam za was kciuki i pozdrawiam!!!!

[ Dodano: 2008-01-19, 13:37 ]
krochmal też wysusza,

: 19 sty 2008, 14:48
autor: Alineczq
Niestety ta metoda prób i błędów i bardzo kosztowna.. ja mam juz chyba z 1000 zł. wydany na leki, kremy i specyfiki... Ech

Nadmanganian tez wspomaga gojenie ranek.. Np. na odparzenia dla nas to jedyny ratunek, więc na krostki tez działa. PO kąpieli zawsze smaruję taaką bardzo tłustą maścią robioną w aptece na zamówienia i mam nadzieję, ze to niweluje wysuszenie po nadman.

W krochmalu kąpałąm kiedyś, przestałam teraz bo zawsze zapominam go przygotować :) a w dodatku porobiło się tyle liszajów, ze go całkiem odstawiłam.
Niektórzy polecają go dla AZS-wców, nie wiem czemu? Moze dlatego, ze ładnie wygładza skórę... Tyle jest opinii. Normalnie co nie lekarz to inna metoda, a rodzicom portfel się nie zamyka...

[ Dodano: 2008-01-19, 13:49 ]
4 lutego mamy alergfologa, popytam o wszystkich dodatkach do kąpieli. Matko mama nadzieję, ze nie narobiłam tym nadman. krzywdy...

: 19 sty 2008, 20:29
autor: mal
Alineczq, mojej Zuzi najlepiej pomogl Oilatum plyn do kapieli.....

Z nadmanganianem uważaj. On wysusza skórę
prawda ,zreszta krochmal tez wysusza skore,takze lepiej na niego uwazac ...


wiesz dzis moj syn ma 15 lat ale jak sie urodzil to mial ropna potowke polaczona z rumieniem niemowlacym -widok bardzo okropny :ico_olaboga: . ... w szpitalu jakas masc byla ...ale pomogla tylko na troche ...po wypisaniu ze szpitala kompletnie nikt nie umial mi pomoc ! nawet polozna mopwila ze na tyle lat doswiadczenia poraz pierwszy spotkala sie z takim czyms co mial moj syn... wlasciwei przypadek sprawil ze wszystko sie w szybkim tempie sie zagolilo... zawsze dzieci kapalam w rumianku tzn w kubku robilam napar z rumianku i taki wlewalam do wanienki...ale ktoregos dnia nie kapalam go wieczorem,a napar taki mocny juz ( w koncu torebeczka w kubeczku takim pol litrowym byla ladnych pare godzin) doslownie wygladaj jak esencja wlalam na nastepony dzien do kapania i wiesz mi ze juz po pierwszym razie zauwazylam ze tych krostek ma jakby mniej ...zrobilam powtorke i w ciagu zaledwie dwoch tygodni cialko dziecko wygladalo jak powinno wygladac ...............pani doktor i sama polozna sie niezmiernie dziwily ze taki prosty srodek pomogl i jeszcze tak mocy napar do tego .........

taki prosty srodek pomogl synowi ale juz Zuzi nie ..... to tyle moge powiedziec

: 20 sty 2008, 00:38
autor: Aleksandrowicz
Witajcie, oto moje doświadczenia związane z kosmetykami do kąpieli przy AZS- na początku kąpaliśmy w oilatum - byłam średnio zadowolona, ani nie pomagało ani nie szkodziło, przez chwilkę kąpałam w balnemu - nie byłam zadowolona, mojemu Aleczkowi chyba to nie służyło, a moze i nawet szkodziło (to jest na bazie soi, a ta ponoć moze uczulać), później był taki olejek svr - bardzo dobry, tak samo jak krem svr do skóry atopowej, a teraz zmieniliśmy żeby skórka sie nie przyzwyczaiła na emolium, ale też średnio jestem zadowolona, chyba wktótce wrócimy do svr

a jeżeli chodzi o nadmanganian potasu - kąpałam w nim Aleksandra ze trzy razy - zauważyłam, że zmiany skórne - oczywiśce po porządnym natłuszczeniu po kąpieli - zmalały, kąpiel w nadmanganianie polecał mi pediatra, z tym ze nie za często, oraz wtedy gdy zmiany sa bardzo duże, wtedy nadmanganian wysusza, przyspiesza się gojenie, ale trzeba natłuszczać

[img]http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogtdr20070619_-8_Nasz+Aleksander+ma+już.png[/img]

: 20 sty 2008, 00:51
autor: Alineczq
Z tym nadmanganianem to właśnie tak robię - natłuszczam porządnie, mamy tką maśc z apteki ona jest bardzo tłusta, smaruję, a rano jak zmieniam pieluszkę to lubię przytulić nózkę do policzka taka gładziutka jest (choć i nie odrazu następuje poprawa). Kiedy coś małą mocno uczuli, to trzeba dość długo walczyć o ładna skórę niestety...

: 22 sty 2008, 13:35
autor: beata
też mamy problem z AZS, wypróbowałam juz wiele środków płynów do kąpieli ,maści i najbardziej pomogły kąpiele w BALNEUM, teraz smaruje Szymona po kąpieli mleczkiem NIVEA dla bardzo wrażliwej skóry na razie to pomaga ale kiedy widzę że ma zaczerwienienia i liszaje to podaje mu też kropelki Alertek, kiedy był mały to wyglądał czasami jakby go cos poparzyło dosłownie płakał i miałam wrażenie że każdy dotyk sprawia mu ból, teraz trochę się juz nauczyłam potępować z azs ale to jest choroba skóry której sie nie da wyleczyć i na przykład tłumaczenie moim rodzicom że nie wolno kupować dziecku czekolady czy mandarynek bo właśnie od nich ma najczęściej uczulenie to jakby grochem o ściane bo ja przesadzam, ale póżniej tylko dziecko cierpi,no i oczywiście te wszystkie środki do smarowania i płyny do kąpieli nie są tanie ale dziecko ważniejsze

: 27 sty 2008, 21:49
autor: Sylwia.O.
My kąpaliśmy Kubusia w oillanie firmy oceanic (polecam bo to to samo co oilatum a sporo tańsze) i smarowaliśmy i nadal smarujemy maścią cholesterolową tez polecam

: 27 sty 2008, 22:47
autor: Małgorzatka
Ja kąpię w zwykłej wodzie i od czasu do czasu daję pół czasami jedną tabletkę nadmanganu potasu, częściej sypnę krochmalu bo bardziej mu ufam, no i oliwki dolewam czasami do kąpieli.

: 29 sty 2008, 12:59
autor: beata
oliwki to i ja dolewam mojemu synowi do kąpieli, ale ten krochmal to mi się wydaje że też wysusza skóre