Strona 1 z 4

Co z tą witaminą D3???

: 13 lut 2008, 22:14
autor: lulu
Cześć dziewczyny!
Moja mała ma 12,5 miesiąca. Od 1,5 nie podaję jej witaminy D3 i w końcu nie wiem czy dobrze, czy też źle robię. Strasznie jej się pociły nóżki i lekarka uznała, żeby zwiększyć dawkę z 1 kropelki do 4-5, co zresztą uczyniłam i podawałam jej przez około pół roku. Ale pomimo takiej końskiej dawki zamiast jej się poprawić, zaczęła się jej łuszczyć skóra między palcami (schodziła płatami). Wyczytałam w internecie i dowiedziałam się od koleżanki, że podobne objawy są przy niedoborze jak i przy przedawkowaniu witaminy D. Za parę dni robię badanie, które ma to sprawdzić (fasfataza alkaliczna we krwi). Jednak chciałabym znać Wasze opinie na ten temat. Wiem, że w takich krajach jak Irlandia, Anglia dzieciom nie podaje się w ogóle tej witaminy. Sama nie wiem kogo mam słuchać. Mieszkam w małej miejscowości, a tu trudno o dobrych lekarzy. W większym mieście na pewno jest lepiej.
Pozdrawiam. :ico_buziaczki_big:

: 14 lut 2008, 10:20
autor: olala
lulu Moja Asia ma roczek i kilka dni i nadal daje jej WIT D3 1 kropelke dziennie. Ciemiączko jeszcze jej nie zarosło a i pogoda pochmurna wiec jej daje. Dopiero jak będą bardziej słoneczne dni i dzieci będą mogły chodzić na spacerki z gołymi rączkami i nóżkami wtedy można przestać dawać witamine. Tak mi kazała moja mama pediatra.

: 14 lut 2008, 12:53
autor: eve.ok
lulu ja na Twoim miejscu bym odstawiła wit. D natychmiast... :ico_noniewiem: I zmieniła lekarza chyba :ico_noniewiem: Dziwie się, ze pediatra zalecił(a) dziecku taką dawkę (4-5 kropli!) bez wcześniejszych badań, bo ojawy o których piszesz pojawiają sie częściej raczej przy niedoborze wit d3 a znacznie groźniejsze jest przedawkowanie tej witaminy niż jej niedobór. W niektórych krajach, jak piszesz wogóle nie podaje sie profilaktycznie tej witaminyi nic się nie dzieje.
Moja Jaga dostaje jedną kropelkę na dwa dni, choć pediatra z pzrychodni niby kazała dawać mi standardowo 1 dziennie. Jadze jednak dość szybko zaczęło zarastac ciemiączko więc nie chciałam ryzykować. Latem, gdy spędzałyśmy dużo czasu na zewnątrz nie dawałam jej wit. wcale. Zrób koniecznie badania...

: 14 lut 2008, 13:58
autor: lulu
eve.ok,
Od jakiegoś 1,5 miesiąca nie podaję w ogóle tej witaminy, ale zrobiłam to na własną rękę i można zwariować, bo lekarze różnie na ten temat się wypowiadają. Wczoraj moja koleżanka była u pediatry a ta powiedziała, że do 3 roku życia dziecku podaje sie tę witaminę. Na dodatek 3-4 kropelki, bo 1 to nic nie daje. Szok!!! No i w rezultacie będzie swojemu dziecku dalej podawać. Bo w końcu lekarz powinien mieć rację...no ale tak nie jest :ico_olaboga:
Dzięki i czekam, może ktoś się jeszcze wypowie.

: 14 lut 2008, 14:17
autor: tyna
lulu, nasz pediatra kazał odstawić wit. D3 już jak Michałek skończył roczek, powiedział,że właśnie do roku powinno się ją podawać :ico_noniewiem: Zdaję sobie sprawę,że co lekarz to opinia,ale ciemiączko już prawie zarośnięte, Michałek zdrowo rośnie i wszystko jest ok. Profilaktycznie daję mu czasem preparat multiwitaminowy, kiedy np. choruje ktoś w domu, ale nic więcej. To pewne,że u każdego dziecka jest to sprawa indywidualna, ale też byłam w szoku jak przeczytałam,że Wasza pani doktor zwiększyła dawkę bez badań :ico_puknij: Również czytałam,że przedawkowanie tej witaminy ma właśnie takie objawy jak pisałaś i jest bardzo groźne :ico_olaboga:

: 14 lut 2008, 15:53
autor: ivon
Maja nie dostaje wit. D3 od jakis dwoch miesiecy... wczesniej dawalm jej jedna krople dziennie.

: 14 lut 2008, 16:13
autor: eve.ok
no niełatwo o jednomyślność u lekarzy - to fakt :ico_noniewiem: poczekaj na wyniki badań i koniecznie daj znac co z nich wyniknęło... :-)

: 14 lut 2008, 16:28
autor: lulu
Może jutro uda nam się zrobić tę fasfatazę i na pewno dam znać! :ico_haha_02:

: 14 lut 2008, 16:53
autor: Magdzinka
lulu, myślę, że dobrze że odstawiłaś wit D3 i idziecie na badania - oby wszystko było ok :ico_sorki: Moja Joasia ma roczek i od urodzenia dawałam jej 1 kroplę 2x w tygodniu - wydawało mi się to strasznie mało w porównaniu z tym ile inne dziewczyny dawały swoim maluchom, ale byłam też na konsultacji u neurologa i dowiedziałam się, że lepiej dać za mało niż za dużo.
A tydzień temu byłyśmy u pediatry i mamy nadal podawać wit d, bo ciemiączko jeszcze ciut jest ale już nie tą devikap tylko teraz w preparacie multiwitaminowym ,np vibiviy lub cebion multi

: 14 lut 2008, 17:04
autor: lulu
Ja jakoś nie zauważyłam, żeby nasza pani pediatra sprawdzała ciemiączko. Raczej tłumaczyła tym, że zanieczyszczone środowisko, że Ada jeszcze nie chodzi, że ma tylko 6 ząbków...jakby to było skutkiem niedoboru wit.D :502:
Magdzinka, Ja Adzie taką końską dawkę dawałam około 4 miesięcy. Nieźle co? I gdyby nie internet i koleżanka, to pewnie dalej by to tak wyglądało.