Strona 1 z 1

Hekp! Help! Jak przyzwyczaić Knypka do zasypiania samemu?

: 27 mar 2008, 01:32
autor: McMiodek
Więc problem mam taki.. Musze skończyć szkołe, a zeby ją skonczyć, musiałam znaleźć opieke nad Kubczensem. Moi rodzice odpadali,bo tez pracują na zmiany, rodzice mojego chłopaka też podobnie..została nam babcia M. Tylko w tym problem, ze ona zamiast pozwolić mu samemu zasnąć i pomagać mu w tym np. czytając jakieś bajki w porze południowej drzemki-wsadzała mi go do wózka i woziła i dyndała i kołysała, poddrygiwała. i..no.. ..wiecie,jak się wozi dzieci.. Prosiłam, by tak nie robiła,bo mi go odzwyczai od tych nawyków, które ja mu wpoiłam i które były dobre dla nas obydwojga..Ale nie, uparła się i dalej to robiła. Efekt jest taki, że teraz Kubuś nie chce sam zasypiać. Wczesniej dawałam mu do przytulania kocyk, czytałam mu jakąś krótką bajeczkę, trochę pośpiewałam i wychodziłam z pokoju,dopóki on nie zaśnie. A teraz?? Tragedia, za każdym razem muszę go na rekach usypiać i go dyndac,bo inaczej nie chce spać i potrafi tak ponad połowe nocy nie spać. A ja mam problemy z kręgosłupem i po prostu nie mogę go tyle trzymać na kolanach i przytrzymywać mu główki w pozycji lezącej,bo po prostu mi się pogarsza sprawnośc rąk i cała rehabilitacja idzie na marne. A i dla Kubusia to nie jest dobrze, bo jest niespokojny, rozdrażniony i po prostu wyrobiła mu kochana babcia jeden z najgorszych nawyków..

Pomóżcie, jak znowu nauczyć Kubka spania osobno, zasypiania w swoim własnym łóżeczku bez żadnego kołysania..?? I jak przekonac babcie, by w koncu zaczeła robić to,co ja jej powiem,a nie to,jak jej jest wygodniej!! Bo ona uważa,że po prostu nie mam racji, bo za młoda, że 18 lat to nie wiek, by czegoś uczyć starszą osobe..No..no po prostu szlag mnie trafia przy niej, bo to tylko jedna z jej akcji i bitew, które ze mną prowadzi. i niby że się bardzo lubimy,tylko na polu wychowania Kubusia nam bardzo nie idzie po myśli..

: 27 mar 2008, 08:37
autor: ruda
cóż ciężka sprawa.
a co na to tatuś maluszką? Może on porozmawia z babcią?
co do nauki - musisz zacząć wszystko od początku - czyli jeszcze raz uczyć samodzielnego zasypiania - jednak niestety nie będzie skutku jeśli babcia będzie robic swoje. Tak więc albo pogada tatuś maluszka lub musicie poszukac innej opiekunki - smutne ale prawdziwe - czasem najgorzej jak opieke przejmuje rodzina :ico_noniewiem:

: 28 mar 2008, 17:14
autor: olulek
ruda, zgadzam sie z toba u mnie tez malego najbardziej rodzina rozpieszcza .... czasem az mnie trafia :ico_szoking: McMiodek, ciezka sprawa z tym zasypianiem musisz malego przetrzymac i klasc do lozeczka nawet jesli bedzie plakal z czasem sie nauczy, ale pokazuj mu ze jestes obok, glaskaj po glowce, czytaj tak jak dotad tylko za zadne skarby nie bierz na rece

: 28 mar 2008, 20:17
autor: ruda
o ile babcia w dzień nie będzie robiła na odwrót to masz szanse "wygrania" - ale tak muszą robić wszyscy - jeśli babci nie będzie się stosowac do tych zasad namieszacie dziecku i nie będzie wiedział co się dzieje.

: 31 mar 2008, 09:48
autor: McMiodek
Rozmawialismy oboje... Obraziła się i powiedziała, że ona wie swoje..:/ Bo ja kosci bolą..Tak, a jak łazi po pokoju i popycha wózek to na pewno jej nic nie boli,.. Kubuś jest cieżki, a na razie mamy jeszcze ten duży wózek, nie spacerówke.. Normalnie szlag..Chyba jedynym sposobem jest już naprawdę zmiana opieki nad Kubciem.. Zobaczymy jeszcze dzisiaj..ogadamy jeszcze raz..A jesli nie...Hmm..najwyzej Good bye Lenin..

: 01 kwie 2008, 10:26
autor: olulek
McMiodek, tak juz jest z rodzina chyba naprawde najlepeij by bylo dla was znalezc kogos zaufanego do opieki nad malym

: 01 kwie 2008, 12:30
autor: olulek
mama-emilki, ja z tym uciekaniem z lozka i wstawaniem z milion razy mialam tez jakis czas tak samo a teraz maly gdy jest spiacy sam bierze swojego kochanego misia mleko pod pache i do lozka wchodzi bez placzu poprostu sam czuje ze jest zmeczony :ico_brawa_01: tobie McMiodek, zycze tego samego

: 19 kwie 2008, 00:39
autor: McMiodek
Heh..wiecie, co zrobiłam..?? :D kupiłam kołysanki Mini-Mini..:D I dałam do przytulania misia Kubusiowi do łożeczka. Posiedziałam przy nim..z początku wstawał często, więc czasami go brałam i przytulałam i znowu kładłam..Ale później już mu wystarczyło tylko głaskanie po główce.. Doszło do tego, że kiedy wypił mleko, kładłam go do łózka i zasiadałam do komputera, lekcje robić,albo coś innego.. Jakie on wtedy dźwięki wydawał..Myślałam, że umrę ze śmiechu.. Cisza w pokoju s tu dźwięk jak z horroru "Klątwa".. Albo jak stękanie spragnionego wędrowca na pustyni..xD obracam się a ten się cieszy jak dziki.I usypia..

: 23 kwie 2008, 14:13
autor: olulek
moj to robi tez wszystko zeby nie zasnac, ale gdy widzi ze uwagi nie zwracam to zasypia :ico_oczko: