Strona 1 z 1

Przeziębienie czy zapalenie oskrzeli??

: 11 kwie 2008, 19:47
autor: Janiolek
Moja córeczka już drugi dzien kaszle i ma katar, nie ma gorączki, apetyt normalny, humor dobry. Lekarka dała nam skierowanie do szpitala, bo podejżewa zapalenie oskrzeli, ale kazała ją jeszcze poobserwować. Obserwacja j.w. i kaszle niedużo, od 2 godz spi i ani razu nie kaszlnęła.
Mam wątpliwości co do tego szpitala, bo jeżeli nie ma zapalenia oskrzeli to tam je zaraz złapie (nota bene ten kaszel i katar ma po środowej wizycie w owym szpitalu).
Co robić??

: 11 kwie 2008, 19:55
autor: mal
Janiolek, szczerze mowiac wolalabym dmuchac na zimne,bo to ,ze nie ma typowych objawow nie oznacza, ze nie ma zapalenia oskrzeli....moj syn dwa razy przechodzil zaplenie oskrzeli bez jakichkolwiek objawow zewnetrznych ,jednym objawem bylo (byl zawsze zywym srebrem,wiecznie ruchliwy dzieciak )ze tylko siedzial na kanapie , wcale nie ineresowal sie czymkolwiek..takze lepiej idz chocby dla swietego spokoju do szpitala ,jak tam osluchowo czy tez rentgen nic nie wykarze to po prostu pojdziecie z powrotem do domu ,na pewno z zaleceniem by malucha obserwowac

: 11 kwie 2008, 20:01
autor: Blanka26
ja też proponuję Ci iść do tego szpitala, dla pewności, że mała jest już zdrowa

: 11 kwie 2008, 20:02
autor: Janiolek
To jutro rano pojde

: 11 kwie 2008, 20:44
autor: edulita
Janiolek, - dziewczyny mają racje często jest tak ze objawy pojawiają się później a tak wyraźne to jak jest już w pełni rozwinięte zapalenie oskrzeli, nieleczone zapalenie oskrzeli może zejść w zapalenie płuc - więc radze idz do szpitala niech sprawdzą. Lekarka chyba coś wybadała osłuchowo co mogło ją zaniepokoić.

: 13 kwie 2008, 11:24
autor: eve.ok
No to ja będę niestandardowa...na Twoim miejscu po prostu poszłabym jeszcze raz do lekarza, może innego a nie od razu do szpitala(chyba, ze tylko na badanie póki co). Jeśli lekarka wybadałaby zapalenie oskrzeli - bezapelacyjnie skierowałaby Was do szpitala - to raz. A po drugie...my trafiłyśmy do szpitala w podobny sposób, Jaga troszkę pokasływała, tyle ze biegunkę miała jeszcze. Przez dwa tygodnie w szpitalu leczono ja tylko na biegunkę, bo kaszel samoistnie zniknął. W dzień wypisu do domu okazało się, że Jaga złapała wirusa już w szpitalu i dostała zapalenia oskrzeli, rozkaszlała sie na dobre... Była nieodosobnionym przypadkiem bo dzieci które trafiały z wirusami żołądkowymi po tygodniu, dwóch dostawały zapaleń oskrzeli i odwrotnie... w efekcie zamiast dwóch tygodni byłyśmy w szpitalu aż cztery :ico_noniewiem:

Inaczej mi jest doradzać teraz, jak mam za sobą ten cały bagaż i już kilka infekcji dróg oddechowych u Małej, a inaczej mi było jak znalazłam sie w takiej sytuacji jak Ty po raz pierwszy...
Jedź więc może na to badanie do szpitala - w ramach uspokojenia samej siebie :-)

A co do kaszlu - to różnie bywa. Mój siostrzeniec miał zapalenie płuc - wyszło to w trakcie rutynowego badania u pediatry a Mały wcale nie kaszlał! Podobny przypadek miała moja pediatra. Wysyłała syna na obóz i obowiązkowe były zdjęcia RTG płuc. Okazało sie, ze jej syn ma zapalenie płuc a absolutnie nic mu nie dolegało!
z drugiej strony- niektóre dzieci rzężą, kaszlą, chrypią - ja jaga (poza tym jednym wypadkiem) a kończy sie na syropie :-)

: 13 kwie 2008, 13:56
autor: Janiolek
eve.ok, dzieki. W koncu nie pojechałysmy, bo zostałam wystawiona perfidnie, a bylo zbyt brzydko, żeby isc.
Kaszel wchodzi w druga faze - robi się mokry, ale w zasadzie Lenka bardzo mało kaszle. Nosek ma jeszcze przytkany, ale wiadomo jak to z katarem jest. Oddycha już znacznie lepiej. Śpi ładnie, rano jak się budzi to więcej troszkę kaszle (chyba za całą noc, bo jak śpi to ni mruknie :ico_oczko: )

troszke nie chce jesc zupek na obiad, więc daje jej pół porcji, żeby maleństwa nie zamęczyć i trzymam ile się da przy cycu