Strona 1 z 7

BEZSTRESOWE WYCHOWYWANIE ?

: 12 mar 2007, 23:42
autor: aniulka
Czy wychowywujecie swoje dzieci bezstresowo ? Czy raczej posuwacie się do różnych metod wychowawczych jeśli tak to do jakich?

[ Dodano: 2007-03-12 ]
Bezstresowo- nie
Metody - to kara w kącie :ico_noniewiem: jeśli coś nabroi. Albo mały szantaż że może iśc do tego kąta jeśli cośnie zrobi.

: 14 mar 2007, 22:23
autor: BeataW
Ja widziłam kiedyś 10-cio letniego diabła wychowanego bezstresowo-w przetłumaczeniu-wolno mu vyło robić,co tylko chciał,natomiast nikt nie miał prawa zwrócić mu uwagi-ani nauczyciel,ani rodzice-bo to był zamach na jego osobowość.Nie muszę chyba opisywać,jak sie zachowywał.Nie chciałabym go spotkac np w wieku 18 lat,już wtedy prał kolegów,wyzywał itd.HORROR!!!!!!!!!!!!Na pierwszym miejscu należało sie lanie przez nonono jego rodzicom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: 14 mar 2007, 22:36
autor: Dora1
Beatko i tu się z Toba zgodza ,najpierw trzeba porządnie wlać rodzicom takiego dziecka :ico_zly: Ja tez widziałam raz dziewczynkę bezstresowo wychowywana przez rodziców ,którzy dosłownie pozwalali jej robić wszystko,a że wszystko mogła robić więc pluła i kopała gosci :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Ja troszkę nie rozumiem tego bezstresowego wychowania :ico_noniewiem: .Ja staram sie wychowywać moje dzieci tak ,aby wiedziały co mozna ,a czego nie ,jakich granic nie wolno im przekraczać :ico_oczko: Nie uważam ,że bicie cos daję ,chociaz Kasia dostała pare klapsów ,ale tylko wtedy kiedy naprawde zasłużyła.Nie uważam się za wspaniała matkę ,bo i ja mam złe dni ,mam prawo być zmęczona i wściekła na męża ,dzieci.A dzieci czasami umieją dać wycisk :ico_oczko: :ico_oczko: Jestem tylko człowiekiem !!!!!!!!Ale na razie widze ,że mi sie to udaje i póki będę mogła i będę miała jakiś wpływ na moje dzieci napewno nie będę ich wychowywać bezstresowo,beż szacunku do ludzi i rodziców :ico_haha_02:

: 14 mar 2007, 22:41
autor: aniulka
Dora1, pięknie powiedziane :ico_brawa_01:

: 14 mar 2007, 22:43
autor: BeataW
Dokładnie,ja nie jestem zwolenniczką bicia,ale dzieci powinny wiedzieć,gdzie są granice i co im wolno,a co nie!

: 15 mar 2007, 08:55
autor: Kaja
ja też jestem przeciwniczką bezstresowego wychowania w formie jakiej jest to powszechnie znane czylui wychowanie potworka (mam jednego w rodzinie szwagierki córka) ale uwazam że wychowanie bezstresowe to nie jest pozwalanie dziecku na wszystko bo nie mozna go denerwować i ograniczać to to dla mnie jest po prostu brak wychowania :ico_noniewiem:

: 15 mar 2007, 09:17
autor: marboro
Kara adekwatna do czynu. Np. nie posprzątasz klocków, klocki idą na górę i nie masz do nich dostępu aż do czasu poprawy... itd...

: 15 mar 2007, 11:16
autor: BeataW
Masz rację marboro,nie ma nic gorszego niz przesadzanie w drugą stronę,tzn karanie dziecka za dosłowie najdrobniejsze przewinienie,czasami wystarczy cos wytłumaczyc i dziecko zrozumie....zarówno w jedną i w drugą stronę trzeba mieć umiar

: 16 mar 2007, 13:39
autor: babe_boom
był czas, że bezstresowe wychowanie było w modzie, ale jak wiadomo okazało się wielkim niewypałem.
Nie można dziecku pozwolić na wszytsko ja jestem za systemem kar i nagród

: 16 mar 2007, 16:15
autor: lilo
Ja wogóle nie rozumiem co ma oznaczać wychowanie bezstresowe - obecnie życie jest tak stresujące, że można dziecku tylko krzywdę zrobić nie ustalając mu żadnych reguł. Przecież takie dziecko przede wszystkim będzie miało problem ze współżyciem w grupie, bo rodzice mu pokazali, że wszyscy mają mu ustępować...
Moje dziecko nie jest wychowywane bezstresowo, ale też nie "stresowo" :ico_oczko: Po prostu uważamy go za takiego samego człowieka jak i my-rodzice i obowiązują go, tak jak i nas, pewne zasady.
U nas głównie stosujemy jak na razie, jak to określiła Beatka, mały szantaż typu "nie będziemy czytać książeczek jak nie posprzątamy wcześniej".