Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

z kim mieszkacie? same z mężem i dzieckiem, z rodzicami, z teściam? Jaki są plusy i minusy takiej sytuacji? podzielmy się doświadczeniami

ja sama z partnerem i synem oraz Pesteczką

plusy: nie da się wszystkich zliczyć, ale tak ogolnie to nie wyobrażam sobie życia pod jednym dachem z mamą czy teściową - wyznaję zasadę totalnej samodzielności i tego, że jedna kuchnia = jedna Pani domu

minusy: niewątpliwie rzadko da się natychmiast uruchomić funcję babci w roli opiekunki

ja też mieszkam sama i podobnie jak ananke nie wyobrażam sobie za bardzo mieszkania z kimś innym niz mąż i dziecko. Może dlatego że już 6lat mieszkam z dala od rodziców.........

Ewcik, ja juz też długo mieszkam bez rodziców... niedawno przez tydzień miałam mamę w domu, a teraz tydzień przyszłych teściów... i normalnie jeszcze dojść do siebie psychicznie nie mogę robię sobie bałagan, który sama zdecyduję, kiedy posprzątam

ja jak na razie mieszkam z teściami,mamy sój 1 pokój,wspólna kuchnia,łazienka ale jestesmy w trakcie robienia swojej góry ......są plusy i minusy takiego mieszkania ,nie wątpliwy +w każdej chwili moge poprosic teściów żeby zajeli się małą jak np.chcemy gdzies wybrać się na motorze ale są tez --np.cały czas ma się świadomość że ktoś za ściana jest.....i zreszta nie tylko.....

My też mieszkamy sami

Podpisuję ie pod wszystkim co napisała ananke,

My też mieszkamy sami i nie wyobrażam sobie,żeby mogło byc inaczej

my mieszkamy niestety jeszcze z moiomi rodzicami, wiadomo że są minusy bo jest zero prywatności , ale w moim przypadku jak P bardzo często nie ma w domu a nie będzie jeszcze więcej , to nie wyobrażam sobie siedzenia samej w domu tylko z dzieckiem
ale nieraz chciało by się pobyć samemu i za tym się tęskni

My mieszkamy osobno co ma swoje plusy i minusy(ale więcej plusów)

Ja od niedawna mieszkam tyko z moim mężem
Dostaliśmy małe mieszkanko na prezent ślubny.
Tak samo jak madzia22 sądze ze wszystko ma swoje plusy i minusy ale plusów jest więcej