Strona 1 z 1

czy mam mały brzuszek?

: 25 cze 2008, 18:51
autor: polciunia
witam
wydaje mi sie ze mam malutki brzuszek... nie daje mi to spokoju. znajomi mowia ze mały i wszyscy co zapytaja ile juz za mna. a jestem w 32 tyg i 4dni a obwód mojego brzuszka to 90cm...nie wiem czemu sie stresuje choc lekarz nic nie mowił ze mam zbyt mały i wszystko ok jego zdaniem. chyba jestem przewrazliwiona:) pozdrawiam

: 25 cze 2008, 19:15
autor: Pati85
polciunia, nie martw sie, wielkosc brzuszka to indywidualna sprawa i nie u wszystkich kobiet jest on taki sam, jedne miaja wieksze drugie mniejsze. Moja kuzynka tez miala malutki brzuszek jak szla rodzic i wszytsko bylo ok z malenstwem, nie ma co sie martwic gadaniem innych.

: 25 cze 2008, 19:37
autor: aniulek
polciunia, nie martw się a skoro lekarz mówi że jest wszystko z dzidzia ok to tym bardziej.
Ja też miałam malutki brzuszek a urodziłam córcię ponad 3,5 kg :-D Moja koleżanka miała o wiele większy a jej córka miała 1 kg mniej :-D

od razu lepiej:)

: 25 cze 2008, 20:00
autor: polciunia
dzieki dziwczynki za pocieszenie od razu lepiej sie jakos czuje. :)))

: 25 cze 2008, 20:09
autor: Pati85
polciunia pisze:dzieki dziwczynki za pocieszenie od razu lepiej sie jakos czuje. :)))


no to fajnie, nie masz naprawde czym sie przejmowac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jak lekarz mowi, ze jest ok to tak jest, niepotrzebnie sie martwisz, glowa do gory :ico_oczko:

: 25 cze 2008, 20:12
autor: ananke
polciunia, ja znów mam odwrotny "problem" :-D mam ogromny brzuszek :-) juz wyglądam dobrze na ósmy miesiąc, a to dopiero koniec trzeciego :-) i w pierwszej ciąży też od razu mnie tak "wybrzuszyło" choć nie utyłam więcej niż 8 kg...
tak, jak mówią dziewczyny... póki lekarz się nie martwi to Ty też nie masz czym :-) najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa a Ty czuła się suprr :-)

pozdrawiam serdecznie :-)

: 25 cze 2008, 20:40
autor: eve.ok
polciunia przyłączam sie do dziewczyn - nie masz żadnych powodów do zmartwień :-) W mojej rodzinie krąży historia męża siostry, która zaczynając rodzić dowlokła się do sąsiada z prośbą by ja odwiózł do szpitala na porodówkę, bo maż w delegacji...a on na nią taaaakie oczy "to pani w ciąży jest?" :ico_haha_02: To było w jej dziewiątym miesiącu - dziecko miało 3 kg a na niej ani śladu brzuszka :-D
To na prawdę indywidualna rzecz na ile tyjemy i ile w brzuszku faktycznie nam przybywa - fizjonomia+geny. Ja do 25 tyg. ciąży byłam praktycznie płaska, przytyłam raptem z 6 kg. A potem jak mi poszło w ostatnich tygodniach - nadrobiłam do 25 kg ponad normę i miałam brzuch jak piłkę - lekarska oczywiście :ico_haha_02:
Trzymaj sie kochana i nie przejmuj, bo nie masz czym - rośnie Ci w brzuszku śliczna, mądra Kruszynka, która przy okazji nie obciąża Cię 30 dodatkowymi kilogramami :ico_oczko: :ico_buziaczki_big:

: 25 cze 2008, 21:09
autor: polciunia
rzeczywiscie jest to sprawa indywidualna:) no to niech Bartuś rosnie zdrowo w brzuszku. moze to taka ciazowa paranoja sie do mnie przyczepiła ale jak sie czyta takie słowa to do razu przechodzi:))