Strona 1 z 1

miesiaczka po łyżeczkowaniu

: 17 sie 2008, 17:48
autor: eve.ok
Kochane...4 tygodnie temu przestały bić serduszka bliźniaków, którymi zaledwie tydzień sie cieszyłam. Miałam zabieg. Właśnie ztery tygodnie temu.
Kiedy mogę spodziewać się @? Czy to naturalne, ze jeszcze wszystko nie wróciło do normy? We wtorek idę na kontrolę do mojego gin., ale może wy mnie wcześniej uspokoicie?

: 17 sie 2008, 18:22
autor: Ewka_82
Czesc Ewciu :-)
Powiem Ci jak bylo u mnie.
Ja zabieg mialam 12 kwietnia, tez w brzuszku byly dwa dzieciatka, byl to 12 tc.
Po zabiegu przez ok 1,5 tyg cos tam lecialo a miesiaczke dostalam 28 maja, nie byla zbyt obfita ale trwala 2 tygodnie i przechodzilam ja bezobjawowo, nic mnie nie bolalo i nie pikalo. Ja u gin dopiero bylam jak mialam wynik histopatologiczny.
Takze cierpliwie czekaj @ na pewno przyjdzie i wszystko wroci do normy.
Pozdrowionka i jak co to pytaj :-)

: 09 wrz 2008, 09:46
autor: geheimnis
eve.ok, ja również przeszłam zabieg wyłyżeczkowania. Odbył się 6 sierpnia,a pierwszą @ dostałam 1 września (okres zawsze miałam co 24-26 dni). Trwała tyle co zawsze,czyli 6 dni,bez żadnego bólu.NIC.Jutro mam pierwszą wizytę kontrolną.
Głowa do góry.U Ciebie na pewno jest wszystko w porządku

: 10 wrz 2008, 15:53
autor: eve.ok
geheimnis no ja też już jestem po pierwszej @ choć była nna niż zawsze - tzn. mało obfita ale długa. już po kontroli jestem i na szczęscie wszystko w porządku :-)

: 10 wrz 2008, 17:29
autor: geheimnis
eve.ok pisze:ja też już jestem po pierwszej @ choć była nna niż zawsze - tzn. mało obfita ale długa
u mnie była normalna,tyle że sama,czysta krew leciała,a zazwyczaj robią się jeszcze skrzepy (przepraszam za te opisy).no i tak jak zawsze trwała 6 dni.potem leciuteńkie brudzenie przez 1,5 dnia.
Dzisiaj byłam u gina,wszystko jest w porządku.za miesiąc mam mieć robione USG żeby sprawdzić czy przyczyną utraty dziecka nie była czasem wadliwa budowa anatomiczna no i czy wszystko po wyłyżeczkowaniu się poprawnie zagoiło.Ginka mi powiedziała że 3 miesiące po zabiegu możemy się zacząć starać o dziecko.
Niestety ja muszę znaleźć pracę i przepracować tyle by dostać umowę i dopiero wtedy dzidzię będziemy majstrować.Boję sie przeokropnie,ale już drugi miesiąc pracy szukam i nic.wiec w ciąże za szybko na pewno nie zajdę.Z resztą to nawet dobrze,bo psychicznie nie jestem na to gotowa.