Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

No mamy juz nowy miesiac wiec nowy watek trzeba otworzyc

Oskar wslasnie farbami maluje...ale bedzie sprzatania

Natashka, u mnie Kinga właśnie skończyła malowanie farbkami. Malowała pędzelkiem i paluszkiem. Całe szczęście w kuchni . Ale rysowała też kredkami i mam nowe, piękne, czarne picasso w dużym pokoju na ścianie .

na szczescie Oskara nie ciagnie do malowania po niczym innym, juz przeszlismy ta szkole i zapamietal
ma od tego tylko kartki
\
my po obiadku, krupniczek skoncozny
na jutro pierozki z kapusta,czyli trzeba dzis wieczorem wszystko uszykowac

u nas okropnie na dworzu,padalo i jest ciemno jakby juz noc miala za chwilke przyjsc

a gdzie wy laseczki??????????

kurcze nie wiem co się dzieje chyba choroba i nas nie ominie
dziś byłam u lekarki bo kubus dostał plamek suchych na nóżkach i lekarka go zbadał ,zapisała maści i poszliśmy do domu , poszedł spać wstał i nie chciał jeść i był marudny i pokazywał że go gardełko boli więc pomyślałam że psiknę mu tamtum verde,potem myślałam że nie dospał i poszliśmy do kuzyna Kubusia do przedszkola na występ i kubuś ładnie spokojnie siedział i na końcu zwymiotował , tak chlustająco wytarliśmy podłogę i pojechaliśmy do domu , po marudził , i zasnął mi na rękach soał do 19 , wstał pobawił się ,wypił ze 150 kompotu i psiknęłam mu tamtum verde i dałam syropy i wszytko zwrócił tzn tylko te leki picia nie i nie ma gorączki
nie wiem czy to gardło czy zatrucie może pewnie w nocy alebo jutro się okaże a w sobotę i niedziele szkoła
nie wiem czy pojadę , wiem tylko że muszę być w niedzielę żeby wy referować ten referat od 13 do 15 ,jak się go nauczę

witam
od wczorajszego wieczora nie miałam neta,dopiero teraz usiadłam i patrze jest w końcu

Kacper zdrowy jak narazie
u nas od kilku dni piękna pogoda
wczoraj od rana byłam u mamy,pomyłam im okna,u nas na dworze jak wiosną,zwłaszcza wczoraj
dzis jeszcze połazilismy po parku,w sumie za bardzo nie ma kiedy tak spacerować,bo w tym godzinach najcieplejszych KAcper śpi,potem jak wstanie nim wyjdziemy to zaczyna juz być szarówka,a rano często jest dużo roboty,to obiad,to sprzątanie i tak leci
dzis sie udało,wczesniej wstał,nacykałam troche fotek w parku,to chyba ostatnie ładne jesienne,drzewa juz w większości łyse,na ziemii jeszcze kolorowo,ale jak deszcz spadnie to zrobi sie wstrętnie

mama ok,osłabiona wiadomo ale poza tym nie jest źle
uparta jest jak osioł,nie chce brać żelaza itp na poprawe wyników,jak zwykle wg niej przesadzamy,a do tej trzeciej powinna mieć super wyniki,kurcze co za kobieta,normalnie czasem to aż zła jestem ze tak sie zachowuje

idę na film

Patka zdrówka dla Kubusia
Nat ja jutro robie pierogi,ale ruskie,właśnie ugotowałam ziemniaki

dziendoberek
Oskar wstal o 6:30 sam z siebie kurcze co tak wczesnie...
ja sie wlasnie maluje i dopijam kawusie a za chwile bede robila do szkoly rozne duperel...
dzis wlasnie nie wiem czy pojde bo nikogo moze nie byc w domu do 17:45..a zajecia mam od 16 zobaczymy zreszta...

mialam robic pierogi juz od rana ale maly tak wczesnie wstal ze musialam zostawic to zrobione ciasto pod sciereczka..czekam az zasnie bo tak to bedzie mi wszystko sciagal i na sile bedzie chcial tez robic

Patka duzo zdrowka dla Kubusia, napisz co po nocce

witam
na chwilke zajrzałam bo akurat kurze ścierałam z biurka u nas pobudka przed 7 jak zwykle ostatnio po tej zmianie czasu

farsz na pierogi mam,a potem jak położę KAcpra to zabieram sie do robienia pierogów
pokoje zrobione,jeszcze kurze w kuchni mi zostały do wytarcia i łazienka a jutro reszta

Kacper ogląda bajki
na dworze ok 10 st i bez słońca narazie

Kasiek to pracowicie zaczelas dzionke

ja walsnie tez czekam az maly zasnie aby pierogi polepic...wtedy tez dokoncze sprzatanko, ale mam nadzieje ze mi predko pojdzie..
przynajmniej obiadek na jutro bede miala..a sobota wszkolce dosc krotko bedzie wiec na obiadek w domu sie zalapie..no oczywiscie robienie obiadku

ja zamist robic rozne rzeczy do szkoly czyt.zadanie domowe z ubezpieczen spolecznycyh,koncze nie ankiety na seminarium i uczenie sie wszystkich stoil i panstw na geofrafie turystyczna to z malym szalalm,tanczylismy,cwiczylismy i w berka sdie bawilismy,zmachalam sie jak szalona nawet Oski sie zemcvzyl..w koncvu hehe

chyba po 10 sporbuje go polozyc..a co mi tam,moze sie uda

dzięki kochane
u nas nocka ok , z pobudkami na picie
od rana ok , nie wiem co to było czy mu tylko cis zaszkodziło czy jedna choroba się szykuje oby nie


dziewczyny rzucicie tymi pierogami jak zrobicie bo normalnie oślinie klawiaturę takiego smaka mi zrobiłyście

zaraz spróbuję położyć Kubusia i muszę się pouczyć

a i kasiek super ze zaczynasz w grudniu

ja juz posprzatalam,pierogi zrobilam i zaczelam pisac prace na dzis trzeba wykorzystac czas ze Oski spi,,ale juz to trwa 2,5 godziny i cos zaczyna sie wiercic wiec chyba zaraz wstanie