: 01 gru 2008, 22:40
ja nie rodzilam naturalnie tylko mialam cesarke wiec teoretycznie nie powinnam zabierac glosu.... wiesz czesto sie zdaza ze krocze pęka przy porodzie.. mojej cioci nie nacieli i pekło jej krocze prawie do samego odbytu.. wiec ja bym chyba nie zastanawiala sie co wybrac... wizje pekajacego krocza czy naciecie. wiadomo nie kazdy porod jest taki sam i mozesz akurat uniknac pekniecia krocza bo jest tez wiele kobiet ktore urodzily i ani zadrasniecia nie bylo.. wiesz to twoj wybor mozesz zawsze sie sprzeciwic.co wy o tym myslicie? czy powinniśmy bronic sie przed tym paskudnym niemal ze rutynowym procederem czy dac się okaleczyć?