Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dziś rano zajrzałam mojej Tosi do buźki, aby sprawdzić, czy ma trzeciego ząbka (lewa dolna dwójka). Ale ku mojemu zaskoczeniu zauważyłam, że w miejscu prawej górnej dwójki ma obrzmiałe i zasinione dziąsełko. Wygląda to tak jakby ktoś przykleił do dziąsełka siną poduszeczkę z wodą tak ok. 4x6 mm. Nie wiem co to może być - ząbek odpada, a mała nie daje tego dokładniej obejrzeć i dotknąć. Wczoraj wieczorem tego nie miała. Nie widać też śladów zadrapania lub uderzenia. Dodam, że marudziła wczoraj przez sen i rzucała się w łóżeczku, była też cieplejsza niż zwykle, ale temperatury jej nie mierzyłam. Zastanawiam się, czy nie iść z nią jeszcze dziś do lekarza.

Czy dziecko którejś z Was miało coś podobnego? Nie wiem co robić.

Gabi, jestem pewna, że to nie ząbek, ponieważ to coś jest powyżej krawędzi dziąsła. Wygląda to jak torbiel jakiś.
Poza tym Tosi się tak nie robiło na poprzednie ząbki.

malgoska, u nas przy wyrzynaniu ząbka też raz pojawił się krwiaczek, więc ja bym stawiała na ząbek jednak. Ale wybierzcie się jutro do lekarza, będziesz spokojniejsza.

Też myślę, że to perełka rośnie. Może ząbek uszkodził jakieś naczynko krwionośne i zrobił się krwiaczek.

malgoska, rzeczywiscie tak moze byc i przy zabkowaniu tzn opuchlizna i nawet male zasinienie,cieplota ciala nieco podwyzszona....ale jak jest bardzo mocno sine i opuchniete (sinienie moze sie rozprzestrzenic na cale dziasla )to niewykluczone ze moze byc zapalenia dziasla czego bardzo bym nie zyczyla dziecku....gdyby taki stan sie utrzymywal to jednak wolabym isc z mala do lekarza i ona albo niech zaprzeczy albo powie ze rzeczywiscie to "idzie " na zabki...

zycze zdrowka dla maluszka

Z lewej strony też jej się takie zrobiło ale w miejscu dwójki i trójki.
I wygląda na to, że wybiły jej górne jedynki

Dla pewności jutro wybiorę się do lekarza, bo już sama nie wiem co się dzieje.

Małgośka jak dla mnie to jest zabek. Jak Kubusiowi wychodziła górna dwójka to miala strasznie nabrzmiałe dziąsło i takie rozwalone. I to był najgorszy jak do tej pory ząb tzn najbardziej przy nim cierpiał. i on nie szedł mu tak jak ząb tylko tak z góry dziwnie. no ale ja Cie to niepokoi to idz do przchodni i bedziesz spokojna.

Ja stawiam, ze ząb.

A jesli nie, to moze gdzieś przywalila i nawet nie auwazylam... moj przyzrznal keidys o meble, to nawet troche krw polecialo i potem mial ze dwa dni taki krwiaczek.

Lekarz Cię na pewno uspokoi. Daj znac, rzecz jasna

To na pewno zęby Tylko jakoś dziwnie, bo z prawej strony jest to w miejscu dwójki, a z lewej dwójki i trójki, a wybijają jedynki - prawa już jest, lewa na 75%.
Mimo to i tak idziemy osłuchać małą, bo coś pokaszluje.
Dziękuję.